Rządu Narodowego rozdawania nagród i kar rozpoczynam od pierwszych. Znoszę dotychczasową nazwę oddział i w myśl przeprowadzonej z pułkownikiem Chmieleńskim reorganizacji oddziałów i przemiany ich na polskie pułki, będziecie nosić nazwę 3 Pułk Stopnicki. Waszego dowódcę, majora Rębajłę, mianuję podpułkownikiem i dowódcą tego pułku z upoważnieniem w miarę wzrastających jego sił mianowania wszystkich oficerów do rangi kapitana, propozycje zaś do awansu na majorów mają mi być przesłane do zatwierdzenia. Co do ukarania zdrajców i tchórzów w tej chwili w moich rękach spoczywającej władzy ius gladii*, w nagrodę męstwa, przelewam w ręce waszego dowódcy. Pułkowniku — zwrócił się do Rę-bajły — postąp z tchórzami, jak ci rozsądek i sumienie nakazuje.
Kalita nie spodziewał się, że generał powierzy mu sądzenie oficerów, nie był na to przygotowany, raczej zaskoczony. Ponieważ Hubert nie pokazał się dotychczas, w każdym razie nie było go w szeregach powstańczych, Kalita rozkazał Czarneckiemu zsiąść z konia i zbliżyć się o pięć króków do generała. Wtedy rzekł:
— Z woli generała Bosaka i złożonego w moje ręce prawa ius gladii za dwukrotną ucieczkę podczas bitew w dniu 5 grudnia pod Mi er z winem i 7 grudnia pod Hutą Szczeceńską skazuję porucznika Czarneckiego na degradację
* Prawo miecza (łac.).
przed frontem i wykluczenie z 3 Pułku Stopni ckiego. Proszę — tu zwrócił się do podoficera — wykonać degradację.
Ten przystąpił do Czarneckiego, odpiął mu pałasz, zdjął batorówkę z głowy, zdarł dwie naszywki srebrne stanowiące odznakę porucznika, splunął przed nim, a obróciwszy go, kopnął i powiedział:
— Teraz wynoś się, tchórzu, z oddziału!
W ten sposób została wykonana 'kara za ucieczkę z placu boju. Bosak podszedł do Ka-
91