Rano, we dnie, wieczór, w nocy. Bądź mi zawsze ku pomocy.
Dość szczególną odmianę powyższego tekstu stanowi zapisana współcześnie w rejonie dolnego Wisłoka następująca modlitewka odmawiana przed spaniem:
Ide jo Si spać, ni mom se co posłać.
Pościele se święto wanielijo.
Świętem sic krzyżem przyodzieje.
Ciebie sie, szatanie, nie boje!
Ustępujcie wszyscy źli Ze śtyrech kątów, piątych drzwi!
Bo tu bedzie Przenajświętsza Panienecka spocywała Ze siedmioma krzyżeńkoma.
Ze dwunastoma aniołkami.
Aniele Boży, stróżu mój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy.
Bądź mi zawsze do pomocy!
Nie dej mi umrzyć!
Dej mi zujrzyć święto Annę,
Co porodziła Najświętszo Pannę.
Święto Anno.
Strzeż duszy moji, ciała mojego Do żywota wiecznego!
(.Znaki przeszłości", s. 454—455)
W XIX w. wyobrażenia postaci anielskich znalazły liczne odzwierciedlenia w malowidłach i rzeźbach kultowych sprzedawanych na odpustach i jarmarkach, jak również przez wędrownych obraźników. Do dziś jeszcze w niejednej izbie wiejskiej odnaleźć można barwne oleodruki, których najczęstszym motywem jest postać anioła strzegącego bezpiecznego przejścia dziecka przez kładkę przerzuconą nad bezdenną przepaścią.
Wyobrażenia istot anielskich zostały wprawdzie włączone w krąg luao-wochrześcijańskich postaci demonicznych (aniołki, dobre duchy, boże duchy, pobożne duchy) — podobnie jak uprzednio miało to miejsce z wyobrażeniem diabła i postacią czarownicy — nie były one jednakże w stanie usunąć z niej dawnych wyobrażeń rodzimych postaci opiekuńczych duchów domowych. „Anioły wyobrażał sobie lud — pisał O. Kolberg — jako duchy dobre, w postaci młodzieńców skrzydlatych, ubrane w szaty białe lub błękitne, które zlatują z nieba na ziemię, są wieszczbą dobrego i uprzedzają ludzi będących bez grzechu, sprawiedliwymi zwanych, o szczególnych mających nastąpić wypadkach w przyszłości. Takim ludziom pokazują się niby we śnie lub na jawie, i (przy opowiadaniu) służą za potwierdzenie dziwacznych baśni, powieści i przepowiadań, które czasem stosownie nakręcane, w swoich skutkach