woniu sumienia tak, oby mogło ono wpływać na zachowania powodowano instynktami i uczuciami. Młodzież o nieukształtowanym sumieniu słabo przewiduje wewnętrzne skutki własnych czynów, czemu towarzyszy także brak lęku o zewnętrzne ich konsekwencje oraz nasilenie agresywności, co wynika z małej zdolności do uczuciowej więzi z innymi i do bezinteresownej życzliwości wobec nich.
Inne jednostki natomiast wykazują nie tyle cechy niedorozwoju. co bardzo niski poziom scalenia (zintegrowania) osobowości, zaś osobowość jeszcze innych osób., na odwrót, charakteryzuje się silną integracją, tyle że na podłożu wartości antogonistyczno-destruktywnych.
Osobowość tym bardziej jest zintegrowano, im bar-l dziej zachowania człowieka podporządkowane są takiemu programowi, który zakłada osiąganie bardziej da-l lekosiężnych celów życiowych.
Dla integracji osobowości jednostek wykolejonych spo-| łecznie szczególne znaczenie ma zwłaszcza obraz sa-1 mego siebie (własnego „ja'') oraz obraz świata (rzeczywistości).
Obraz samego siebie wyznacza stopień odporności jednostki na różne sytuacje zewnętrzne, które mogłyby ją skłaniać do zachowań destruktywnych, łm bardziej obraz ten jest realistyczny, prospołeczny I ugruntowany, tym bardziej jednostka jest odporna na różne negatyw-*! ne wpływy środowisko.
Niestety, u młodzieży wykolejonej społecznie, obraz własnego „ja" jest często dość niejasny i słabo ugruntowany, a także mało realistyczny, a to ze względu na przejawiany przez tę młodzież kompleks niższości i lęk, wynikający z nierozwiązanych różnych konfliktów, a także dlatego, że młodzież ta swój brak zaufania do ludzi przenosi na samą siebie (bardzo często wykolejeni młodzi ludzie stwierdzają z satysfakcją, a nawet z dumą. że są „po prostu żli").
Inaczej zgoła przedstawia się obraz własnego „ja" u osób psychopatycznych. Nie starają się one bowiem porównywać z innymi, utożsamiać się z nimi, czy wchodzić w jakieś związki uczuciowe. Nie odczuwają takiej potrzeby, ponieważ cechuje je skrajny egoizm I egocentryzm.
Stosunek człowieka do samego siebie i do społeczeństwa w znacznej mierze zależy od posiodanego przez niego obrazu świata, który jest ważnym czynnikiem, wa-runkujqcym wykolejenie społeczne. Trzeba stwierdzić, że wykolejona młodzież na ogól negatywnie spostrzega i ocenia otaczajqcq rzeczywistość społecznq. Stanowi to u tych osób wyraz generalnej niechęci do ludzi.
Tego rodzaju poglqd na świat wpływa z kolei na wybór i realizację zadań życiowych wykolejonych jednostek. Ich dqżenia w tym zakresie sq prymitywne, pozbawione udziału wyższych uczuć (np. życzliwości, bezinteresownego zwiqzku uczuciowego, uwewnątrznienio wartości szerszych grup społecznych). Dqżenia te ogra-niczajq się zasadniczo do skrojnie konsumpcyjnych wzorów sukcesu życiowego. Tak więc zasadnicze kierunki działalności osób tego rodzaju sq antyspołeczne, okre-vlane także jako antysocjalne 24.
Sq jednak i takie osoby wykolejone społecznie, które twoje życiowe zadania wiqżq z interesami destruktywnych wobec społeczeństwa grup. np. band młodzieżowych, szajek złodziejskich itp. Zasadnicze tendencje kie-Minkowe aktywności tych osób mojq więc charakter dytocjalny.
Opisane tu stany osobowości jednostek wykolejonych Miołocznie bywajq ujmowane w różne kategorie typologiczne, np. mówi się o typach ludzi aspołecznych i anty-ftpolecznych, o osobach impulsywnych i zahamowanych itp Wydaje się jednak, że znalezienie takiego kryterium (itobowościowego, które pozwoliłoby na konsekwentnie flijrzne skategoryzowanie jednostek wykolejonych nie I możliwe. Nigdy bowiem nie bywa tak. aby ktoś rozumował cechy wylqcznie aspołeczności, albo agre-noicł. czy też zahamowania lub impulsywności. Po-im> jak trudno jest mówić o ludziach idealnie zdro-lub zupełnie chorych, czy też bezwzględnie do-. albo absolutnie złych. Wydaje się. że w każdym !«ku zawsze przecież jest coś ze zdrowia i z cho-< oi z dobra i coś ze zła. coś z prospołeczności połoczności, coś z agresji i coś z zahamowania
mini* Mlodilei a przestępstwo T. I. II. Warszawa 1962.
25