SNB13937

SNB13937



Odnośnie do normy retrybutywnej — równej odpłaty, mamy do ^ z trzema możliwościami:    ^ pienia

karą naturalną, będącą dla podopiecznego skutkiem jego niewłaściwi-szkodliwych zachowań, działań „dopuszczonych” przez opiekuna,

—    naprawieniem przez podopiecznego spowodowanych niewłaściwość i szkód, na miarę swoich możliwości,

—    karą „wychowawczą”, dyscyplinującą, intencjonalną, wymierzaną mtt opiekuna.

Ograniczoność stosowania tej zasady w opiece nad dzieckiem (i szerzej) wynika przede wszystkim z niezdolności podopiecznego do „zapłaty” „tu i teraz" oraz związanej z tym konieczności egzekwowania odpłaty (kary) relatywnej, wyrozumiałej, „miłosiernej”, która jako taka nie jest już sprawiedliwością w ścisłym znaczeniu. Jak zauważa Dupreel „sprawiedliwość nie jest miłosierna, a miłosierdzie nie jest sprawiedliwością”12. Wszelako respektowanie takiego stanowiska nie wyklucza aktualizacji sprawiedliwości relatywnej, wyrozumiałej, traktowanej bardziej jako środek niż cel, w sytuacji gdy nie ma innego wyboru. Taki właśnie stan rzeczy istnieje w opiece, zwłaszcza nad dzieckiem, gdzie możliwe i uzasadnione jest realizowanie takiej właśnie sprawiedliwości. Relatywność i wyrozumiałość (unikając wyrazu „miłosiemość”) w stosowaniu w opiece zasady równej zapłaty i odpłaty, polega głównie na:

—    uwzględnianiu sytuacji życiowej podopiecznego, rozmiarów jego ponad-podmiotowych potrzeb i własnych możliwości dyspozycyjnych,

—    kierowaniu się ochroną i utrzymywaniem jego dobrostanu, wynikającymi z odpowiedzialności opiekuna za niego,

—    tendencji do zachowywania pożytywnych więzi emocjonalnych w stosunku opiekuńczym.

Wszystkie te czynniki razem „nasycają” tę zasadę wyrozumiałością i tolerancją Wpływ na to ma również fakt, że podmiotem odpłaty na rzecz podopiecznego —jak stwierdzono wyżej —jest, zwłaszcza w opiece interwencyjno-kompensacyj-nej, opiekun (podmioty działań opiekuńczych)13.

12 Por. E. Dupreel. Traktat o moralności, Warszawa 1969 podrozdz. „Przeciwslawność miłosierdzia i sprawiedliwości", s. 245—254, gdzie z rozważań autora wynika, że owa przeciwstawność występuje głównie w relacjach: sprawiedliwość „ścisła, statyczna, względna” a miłosierna dobroczynność nie ujęta w uznane i obowiązujące reguły.

11 Poza tym liczą się tu dalsze ograniczniki tej zasady, a zwłaszcza:


—    możliwość „zapłaty" opieką nad swoimi rodzicami może dokonać się dopiero w określonej przyszłości i z różnych życiowych względów często w ogóle nie dochodzi do skutku.

—    zapłata la jest głównie kwestią sumienia „dłużnika", które może nie „dochodzić do etosu”

a alimentacja z tej strony bywa raczej rzadkością,    5

—    opiekunowie-rodzice najczęściej nie liczą na „zwrotność opieki” od swych dzieci w

nej starość, zabiegając o inne zabezpieczenia, z domem opieki społecznej, domem ..złotej jestoto"

,23. Zasada optymalizacji opieki

Opieka nad dziećmi i młodzieżą jest dziedziną, w której niedostatek oraz nadmiar włożonej pracy i wysiłku ze strony podmiotu działania opiekuńczego remiosi negatywne skutki, tak z punktu widzenia interesu indywidualnego podopiecznych, jak i wymagań społecznych. Specyficzne dla niej są ujemne skutki udnuara działań opiekuńczych, czego na przykład raczej nie stwierdzamy w dziedzinie wychowania, w której wysokie zagęszczenie i intensywność oddziaływań wychowawczych jest na ogół stanem pożądanym. Wynika to — najogólniej mówiąc — z obiektywnych, wychowawczych skutków sprawowanej opieki i jej związków z wychowaniem i prowadzi do sformułowania zasady opieki optymalnej

—    drogiej podstawowej, potwierdzonej wszechstronnie przez doświadczenie, normy dla opieki i wychowania przez opiekę14. Norma ta wskazuje na konieczność takiego sprawowania opieki, żeby nie była ona ani nadmierna, ani niedostateczna, a dostosowana do rzeczywistych potrzeb ponadpodmiotowych podopiecznego. Każde bowiem z tych odchyleń pociąga za sobą niezależnie od intencji opiekuna

—    oprócz szkód opiekuńczych — ujemne skutki wychowawcze. Pierwsze przyczynia się do ukształtowania jednostki niesamodzielnej, bezradnej, oczekującej stale pomocy od innych, potrzebującej zależności, obawiającej się odpowiedzialności, zarozumiałej, wyniosłej, egoistycznej i konsumpcyjnej. Drugie prowadzi do wykolejenia, agresji, oschłości emocjonalnej, stanów frustracyjnych i zubożenia osobowości podopiecznego's.

Dopiero opieka optymalna, polegająca na zaspokajaniu wielorakich potrzeb podopiecznego w zakresie i stopniu uwzględniającym jego samodzielność, własne możliwości, zaradność i wysiłek, ze stałą tendencją do samoredukcji i modyfikacji, przy jednoczesnym zwiększaniu marginesu jego autonomii i samowystarczalności, pozwala na uniknięcie tych negatywnych następstw i osiągnięcie efektów wychowawczych16. Z tego zaś wynika jeszcze jedna istotna cecha opieki optymalnej: pewien niedostatek, niedosyt w zaspokajaniu potrzeb podopiecznego, który staje się

i hospicjum włącznie,

—    opieka nad własnym potomstwem jest raczej „zapłatą” symboliczną, gdyż w istocie jest ona powinnością na własnej drodze życia, niezależną od minionych doświadczeń,

—    można też Uczyć sic poglądem, że opieka, zwłaszcza nad dzieckiem, jest — zgodnie z zasadą pierwszą — jednostronną powinnością jej podmiotów i nie ma w niej zastosowan.a zasada równej

zapłaty ||||||| posluVal wysuwana jest dziś dość powszechnie, chociaż najczęściej nie jest bliżej czvm jej interpretacja jest przeważnie odmienna od przyjętej tutaj, precyzowana, przy czym JJ . . v wychowanie. Warszawa 1968. s. 25—47 oraz opracowane przez ’    Opieka nad dzieckiem”. IW:] Mata encyklopedia pedagogiczna. „Wychowanie”

1971. nr l-

'*• Ibidem.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ScannedImage 19 kszego zastanowienia przytaknąć, wszyscy mamy przecież jakieś wyobrażenia odnośnie d
img021 76 Rozdział 4 wysłuchanie komentarza kandydata odnośnie do poszczególnych fragmentów przebieg
Odnośnie do wykresów, to oprogramowanie typu Word czy LibreOffice Writer, przy odrobinie wiedzy i
page0101 R. LIX. O woli aniołów 93 żniamy wielu władz wzrokowych odnośnie do różnicy białego i
page0102 92 mlecza, u wielokrotnie hypnotyzowanego osobnika.Edukacya magnetyczna. Ostatnich kilka ch
page0143 R. LXII1. O złości aniołów odnośnie do winv 135 poddawać się przełożonemu. Stąd pierwszy gr
page0145 R. LXIII. O złości aniołów odnośnie do winy 137 znawczą, by upadając w czemś poszczegó
page0147 R. LXII1. O złości aniołów odnośnie do winy 139 się to zło, że trawi on inne rzeczy, l
page0149 R. LXIIl. O złości aniołów odnośnie do winy 141 z tego, że zgrzeszyli w pierwszej chwili, n
page0151 R. LXIII. O złości aniołów odnośnie do winy 143 swe] szczęśliwości, niszcząc poprzednią
page0153 R. LX11I. O złości aniołów odnośnie do winy § 7. CZY- ANIOŁ NAJWYŻSZY WŚRÓD GRZESZĄCYCH RYŁ
page0155 R. LX1II.    O złości aniołów odnośnie do winy    147 Od

więcej podobnych podstron