Hfl j tatry 4a«HI (do JM9 r )
prócz tego rodzaju teatrów zespoły publiczne korzystały w .siedemnastym wieku i teatrów ^prywatnych", takich Jak BJackfriart, a ponadto (5.) przed zamknięciem teatrów w 1642 r. wystawiane są u dworu za Jakuba 1 i Karola I ..matki" coraz świetniejsze i bardziej kunsztowne. Chociaż istnieją znaczna zapożyczenia wzajemne między tymt typami teatrów, to jednak każdy s nich sam przez się reprezentuj# pewną specjalną ideą w dziedzinie oprawy scenicznej.
SCENY ESTRADOWE
Nad salami używanymi do interludiów nie potrzebujemy się dłużej zatrzymywać. Powiedziano Już to i owo o tym typie teatru należy zaś wspomnieć, że tradycje ustalone w średniowieczu ciągnęły się aż do końca szesnastego stulecia. Aktorzy dysponowali tu zazwyczaj lekko wzniesiony m podium, zaopatrzonym, być roo/e, z tylu w zasłonę lub arras, którędy wykonawcy mogli wchodzić na tę prymitywną scenę albo Ją opuszczać. Innymi słowy, warunki by iy niemal identyczne z tymi, jakie | widzieliśmy we francuskiej scenie estradowej o nieozdobnych zasłonach, omówionej wcześniej.- Interludia na ogól nic wykazują żadnych zmian w scenerii i z pewnością stawiają Jedynie niewielkie wymagania dekora-| torowi,’ maszyniście czy aktorowi-kierownikowi teatru. Przeważnie są to tylko proste Jednoaktówki ł wieloma reminiscencjami średniowiecznego poetyckiego di'bat. a postaci mają niewiele i rzadko kiedy na scenie występuje więcej niż dwie osoby z rolami mówionymi. Możliwe jednak, że do niektórych interludiów urządzano w tyle sceny przedziały, podobne do tych, Jakie widzimy na wczesnych drzeworytach w Terencjuszu, mające wyobrażać różne „miejsca akcji". Widzieliśmy Już, że Thersytes każe się domyślać urządzenia tego typu, inne zaś sztuki nasuwają myśl o podobnej mise-ensełne. Jednakże wskazówki inscenizacyjne są skąpe i nie możemy wyciągnąć z nich żadnych pewnych wniosków.
INSCENIZACJA U DWORU I NA UNIWERSYTETACH
Wdąż jeszcze błądząc w mglistej dziedzinie domysłów, wstępujemy jednak na trochę pewniejszy grunt, kiedy przechodzimy do widowisk dworskich tego okresu, tutaj bowiem posiadamy nieocenione rachunki Revels Office, Urzędu Rozrywek Dworskich, ze znawstwem wydane i skomentowane przez prof. Feuillerat. Nie mamy, niestety, żadnego plastycznego przedstawienia oprawy scenicznej z owych czasów, ale możemy w wyobraźni wyczarować sobie przybliżony obraz tego, w jaki sp.- ób
wysławiano sztuki. Rachunki zawierają spisy materiałów niezbędnych do różnych celów scenicznych, ale uwaga nasza musi się skupić jedynie nu dwóch grupach pozycji. Są to rozmaite zapotrzebowania dla „domów" oraz na płótno do „wielkich płócien". Dowiadujemy się /. tych rachunków o „listwach do sporządzania ram do domów dla aktorów", o „płótnie do różnych rniast i domów i Innych urządzeń oraz obłoków", o „lukach do przybudówki i na szczyt domu" i o „gwoździach do naciągania płótna".
A więc były to widocznie budowle w stylu Serlia, wykonane z desek pokrytych malowanym płótnem i uwieńczone odpowiednim szczytem. Ilość „domów" używanych do poszczególnych sztuk była, jak się zdaje, zmienna i wynosiła od dwóch do pięciu lub sześciu. Dom i mur obronny służyły do wielu drumatów, ale do innych. Jak słyszymy, trzeba było więcej rzeczy. Owe „domy" miały widocznie przedstawiać rozmaite obiekty. Mamy tutaj zwykły dom mieszkalny, lecz prócz niego jest „Pałac", „wielki Zamek", niezliczone mury obronne, miasta, góry i tym podobne manaiona — a wszystko to przypomina symultaniczne dekoracje stosowane w Hótel de Bourgogne i niewątpliwie powstało pod wpływem tamtejszych dekoratorskich osiągnięć. Niekiedy domy mogły być uszeregowane jak u Serlia, jednak wydaje się bardziej prawdopodobne, że na modłę francuską były one rozstawione po całej scenie, z małym uwzględnieniem praw perspektywy. O ile można sądzić, twórcy nie dbali zbytnio o ścisłe trzymanie się reguł, przy których obstawali ich włoscy poprzednicy i współcześni. Tak więc w Cierpliwej Gryzeli (Patiem Grissell) mamy miasto Salucio z domem Gautiera, chatą Janickella i Matki Apleyar-de, a obok miasto Bullin Lagras z domem Hrabiny Pango. Skrót perspektywiczny jest tu taki jak w teatrze średniowiecznym. Podobnie las z zamkiem Bryana Sans Foy i więzienie musiały w dekoracjach do Clyomon and Clamydes znajdować się po jednej stronie sceny, drugą zaś zajmowała Wyspa Dziwnych Moczarów. Możliwe również, że w pewnych przypadkach stosowano drzwi z napisami określającymi miejsce, jakie mają przedstawiać. Wydaje się, że w Zwyczajnym życiu (Common Conditions) w ten właśnie sposób pokazywano las i Frygię, w Jokasta zaś czytamy o „wrotach zwanych Electrae" i „wrotach zwanych Homoloydes". Ta sama metoda była chyba znana we Francji i być może wywodziła się z praktyki średniowiecznej. Dotąd więc znajdujemy się na dobrze nam znanym gruncie.
Natomiast pewien kłopot sprawiają nam wzmianki w rachunkach Urzędu Rozrywek Dworskich o „zasłonach”, zwanych niekiedy „wielkimi zasłonami", wraz ze wzmiankami o tykach i „pierścieniach” używanych do ich odsuwania. Z zachowanych wskazówek nie możemy wywnioskować, czy były to kurtyny, czy po prostu pokrycie domów. Nie jesteśmy też w stanie powiedzieć, czy „wielkie płótna” są to w ogóle kurtyny, czy też