IMGP0544

IMGP0544



44 Część pierwsza. Powstanie mowy

dźwiękonaśladowcze)1, równie łatwo wyraża się bardzo złożone myśli i kategorie abstrakcyjne, jak i pospolite rzeczy związane z bieżącą egzystencją. Dzięki mowie możemy rozmawiać ze sobą na dowolny temat, o wszystkim, co można sobie wyobrazić - o miłości i nienawiści, o wirusach komputerowych, najnowszych trendach w telefonii komórkowej, o radości i cierpieniu, a także o pokoju światowym, Wielkim Wybuchu czy powstaniu naszego systemu słonecznego. Gdyby w jakimś języku nie było jeszcze żadnego słowa dla któregoś z tych pojęć, można by je w każdej chwili bez problemu stworzyć, ponieważ mowa ludzka jest niemal bezgranicznie produktywna i kreatywna.

Pozwala ona na jeszcze więcej: wyostrza, systematyzuje i strukturalizuje nasze myślenie, pomaga sensownie podzielić i uporządkować zjawiska otaczającego nas świata. Dokonuje się to wtedy, gdy „wyrabiamy sobie pojęcie” o poszczególnych rzeczach i procesach, chociaż - jak wykazały studia lingwistyczne - w różnych kulturach dochodzi do tego w nieco odmienny sposób. Język mówiony ma swoje odpowiedniki we wtórnych formach komunikacji, na przykład w językach gestów i językach migowych, w dźwięku bębnów lub sygnałach radiowych (jak choćby alfabet Morse’a) i w różnorodnych systemach graficznych, a więc piśmie w jego wielorakich wariantach (por. część druga tej książki).2

Wraz z narodzinami mowy powstał pierwszy, dowolnie poszerzalny system komunikacyjny o otwartej strukturze, który opiera się na arbitralnym łączeniu.określonych ciągów dźwięków z konkretnymi treściami znaczeniowymi. Punktem wyjścia jego rozwoju mogły być już całkiem złożone, lecz w zasadzie jeszcze zamknięte, systemy porozumiewania się podobne do tych, jakimi posługują się dzisiaj małpy człekokształtne. W toku ewolucji mowy punkt ciężkości przypuszczalnie przesuwał się stopniowo od wizualnych na ogół sygnałów komunikacyjnych, które można jeszcze obserwować u dzisiejszych małp człekokształtnych (por. s. 41 i n.), do porozumiewania się głównie głosowego. Samo pojęcie języka mówionego nie może jednak być automatycznie wiązane z podobną zdolnością artykulacyjną i porównywalną obfitością dźwięków i słów, składnią i szybkością mówienia, jaką znamy dzisiaj, ponieważ stopniowo kształtujący się system oczywiście nie mógł od razu osiągnąć takiej doskonałości, jaką cechuje się obecnie (por. s. 92).

Nawet jeśli odgłosy wydawane przez naszych wczesnych przodków brzmiałyby dziś w uszach ociężale i chropawo - były mową już od chwili, w której zaczęto wypowiadać je świadomie, by zgodnie z normą przyjętą przez społeczność nazywać różne rzeczy i wyrażać rozmaite treści znaczeniowe.

W którym momencie historii rozwoju człowieka nastąpiła ta doniosła chwila? Pytanie to będzie przedmiotem naszych dociekań w dwóch kolejnych rozdziałach.

Dodatek

EKSPERYMENTY JĘZYKOWE Z MAŁPAMI CZŁEKOKSZTAŁTNYMI

W sporze o wyjątkowość ludzkiej zdolności mówienia od dawna wielką rolę odgrywa pytanie, czy nasi najbliżsi krewniacy w świecie zwierząt, małpy człekokształtne, są w stanie nauczyć się języka, czy też nie. W roku 1747 francuski filozof Julien de La Mettrie przedstawił pogląd, że doświadczony nauczyciel mógłby nauczyć małpę człekokształtną języka głuchoniemych i przeistoczyć ją w „doskonałego małego dżentelmena”. W 1925 roku amerykański badacz naczelnych Robert Yerkes ponownie podchwycił ten pomysł i napisał: „Przypuszczalnie można szympansa wyuczyć tego, by używał palców w ten sam sposób, w jaki czynią to głuchoniemi, i tą metodą nauczyć go prostej mowy znaków bez dźwięków.”9 Natomiast w roku 1784 Johann Gottfried Herder (por. s. 23) tę samą nadzieję odrzucił i zanotował: „Chociażby nawet pojmowały one treść ludzkiej mowy, to jeszcze żadnej małpie, nawet jeśli stale gestykuluje, nie udało się uzyskać zdolności pantomimicz-nego rozmawiania ze swoim panem i dyskutowania na sposób ludzki za pomocą gestów.”10 W XIX stuleciu językoznawca Max Muller stwierdził stanowczo: „Mowa jest Rubikonem, który oddziela zwierzę od człowieka, żadne zwierzę nigdy go nie przekroczy. (...) Choćby próbowano otoczyć ludzką opieką najinteligentniejszą małpę i uczono ją, nigdy nie będzie mówić, pozostanie zwierzęciem, podczas gdy najbardziej nieokrzesane dziecko człowieka (...) wcześnie wykaże się skłonnością do tej ludzkiej cechy.”11 Poważne próby mające na celu eksperymentalne sprawdzenie tych spekulacji przedsięwzięto dopiero w latach pięćdziesiątych XX wieku; najpierw zdawały się one potwierdzać sceptycyzm co do możliwości nauczenia się języka przez małpy. Na przykład szympansica Viki, mimo że jej amerykańscy przybrani rodzice, Catherine i Keith Hayes, włożyli wiele wysiłku w nauczenie jej języka angielskiego, była w stanie wymówić z trudem jedynie cztery słowa mama, papa, cup (kubek) i up (w górę). Większość specjalistów wyciągnęło z tego prowadzonego do roku 1954 eksperymentu wniosek, że małpy nie posiadają niezbędnego do mówienia aparatu głosowego. Dlatego

1

Przez „konwencjonalność” znaków językowych rozumie się to, że nie są one oparte na związkach naturalnych czy podobieństwie; za konwencjonalne - a nie oparte na zasadzie podobieństwa - uważa się też wyrazy dźwiękonaśladowcze, co pokazuje na przykład porównanie wyrazów oznaczających pianie koguta w polskim (kukuryku!) i angielskim (cock-adoobie-doo!) (przyp. red.).

2

Systemy gestowe, podobnie jak mowa bębniona itp. zwykle są dużo uboższe i ograniczone do przekazywania konkretnych komunikatów. Języki migowe uważa się za osobne języki, a nie za inny sposób kodowania danego języka etnicznego (przyp. red.).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGP0530 24 Część pierwsza. Powstanie mowy równawczych w dalszą przeszłość zupełnie się nie powiodła
IMGP0541 38 Część pierwsza. Powstanie mowy cych, że zwierzęce porozumiewanie się może być o wiele ba
IMGP0564 84 Część pierwsza. Powstanie mowy Również liczne inne osiągnięcia technologiczne i kulturow
IMGP0539 34 Część pierwsza. Powstanie mowy W połowie XIX stulecia podobną tezę głosił językoznawca M
IMGP0554 64 Część pierwsza. Powstanie mowy tych przodkach, z ich o wiele wyżej rozwiniętymi mózgami,
IMGP0527 18 Część pierwsza. Powstanie mowy Podobne pytania zadajemy sobie także w odniesieniu do (pi
IMGP0528 20 Część pierwsza. Powstanie mowy czy oprócz innych sil życiowych zostali obdarzeni „oblicz
IMGP0529 22 Część pierwsza. Powstanie mowy rie - na przykład niemiecki teolog Johann Peter SuBmilch,
IMGP0531 26 Część pierwsza. Powstanie mowy PYTANIA SFORMUŁOWANE NA NOWO Zajmowanie się problematyką
IMGP0532 28 Część pierwsza. Powstanie mowy Naturalnie językiem takim musieli kiedyś posługiwać się l
IMGP0533 30 Część pierwsza. Powstanie mowy w Anatolii język hetycki najbliższy byl jego pnia, a wiek
IMGP0534 32 Część pierwsza. Powstanie mowy CAŁOŚĆ FORM WYRAZU Mnogość środków i metod porozumiewania
IMGP0540 36 Część pierwsza. Powstanie mowy ty komunikacyjne zwierząt należą do wrodzonych zachowań i
IMGP0542 40 Część pierwsza. Powstanie mowy 1 Tknięć okrężny i taniec wywijany pszczoły pasiecznej li
IMGP0543 42 Część pierwsza. Powstanie mowy Badania nad komunikacją zwierzęcą są jeszcze stosunkowo m
IMGP0545 46 Część pierwsza. Powstanie mowy wszystkie kolejne próby, podobnie jak sugerowali to La Me
IMGP0546 48 Cżęść pierwsza. Powstanie mowy wanych przez siebie znaków, lecz tylko wyuczyły się ich w
IMGP0548 52 Część pierwsza. Powstanie mowy XX stulecia, błędnie oceniono i nieprawidłowo zinterpreto
IMGP0550 56 Część pierwsza. Powstanie mowy nach świata (w Azji na przykład także potomków formy Homo

więcej podobnych podstron