154
Poprawa jakościowa ludności.
Słusznemu eugeniczncmu sposobowi myślenia całej ludności wyświadczyłoby to wielką przysługę.
Biologiczna i lekarska obserwacja musi się wobec tego bardziej skierować ku tablicy przodków, zwanej też tablicą ascen-dentów lub tablicą „A“. Układając ją, wychodzi się od jakiejś osoby, t. j. badanego, i spisuje się, w formie odwróconej piramidy, połączonych linjami rodziców jego, dziadów, pradziadów, przedstawiając pokolenia na jednakowej wysokości. Łatwiej niż oglądaniem rysunku uzmysłowimy sobie tablicę przodków i spełniane przez nią zadania następującym sposobem: połóżmy kartkę papieru wielkości i/s arkusza, lub receptę na bliższy brzeg płyty stołu i opatrzmy ją nazwiskiem badanego, np. własnem. Ponad nią rzędami kładziemy kartki jednakiego formatu parami dla ojca i matki, potem dla dziadka i babki ze strony ojca i matki i t. d. i opatrzmy je nazwiskami. Rogi kartek żeńskich członków, powstającej tak tablicy przocjków zaokrąglamy, aby je móc odróżnić na pierwszy rzut oka. Następnie wpisujemy na każdej karcie wszystko, co jest znane, lub co daje się stwierdzić o osobliwościach uwarunkowanych dziedzicznie, lub o dziejach życia świadczących o nich. Jeśli wreszcie podkreślimy czerwono obciążenia, a niebiesko uzdolnienia, to otrzymamy już niejedną wskazówkę, co do zaczątków cech, działających w dziedzictwie przodków badanego. Obraz zyskuje bardzo na wyrazistości, jeśli obok każdej karty dołożymy dalsze, formatu o połowę mniejszego, a na nich wpiszemy rodzeństwo każdej zosobna osoby z tablicy przodków i zanotujemy w podobny sposób ich właściwości. W ten sposób rozszerzy się tablica przodków na tablicę powinowactwa, której wprowadzenie w rozważaniach eugenicznych jest zasługą A. C r z e I I i t z e r a 1(i). W istocie uwarunkowane dziedzicznie osobliwości rodzeństwa ujawnią niejeden zaczątek cechy, który u osób głównych istniał w stanie ukrytym; w ten sposób służą one również do scharakteryzowania dziedzictwa badanego.
Polecenia godne jest opatrzenie poszczególnych kart liczbami i posługiwanie się przy tem numeracją, proponowaną przez Crzelli-tzera. Według niej ojciec otrzymuje liczbę 1, matka 2, dziadek ze strony ojca 3, babka ze strony ojca 4, dziadek ze strony matki 5, babka ze strony matki 6, pradziadowie ojca 7, 8, 9 i 10, pradziadowie matki 11, 12, 13 i 14. Mniejsze kartki, odnoszące się od rodzeństwa głównych osób tablicy pokrewieństwa, oznaczamy w ten sposób, że obok liczby odnośnego głównego członka dopiszemy literę, więc a, b, c, i t, d, A mianowicie, jeśli chodzi o starsze rodzeństwo, dopiszemy literę przed cyfrą, jeśli o młodsze po cyfrze. Niezbyt zrozumiałe jest, dlaczego Crzellitzer nie numeruje badanego. Przydałoby się oznaczyć go cyfrą 0, a jego rodzeństwo cyfrą Oa, Ob, Oc, i t. d. Ponumerowane karty tabeli powinowactwa składa się i chowa do koperty i zaopatruje nazwiskiem
ni) Crzellitzer, Afethoden der Familienforschung. Zeitschr. fiir Etlino-logie, 1909; Artikel „Familienforschung” im Handwórterbuch der sozialen Hygiene, herausg. von A. Grotjahn und J. Kaup, 1912; Zur Methodik der Untersu-chung auf Vererbung geistiger Eigenschaften. Zeitschr. fiir angewandte Psychologie 1909, Bd. 3.