To samo, pomijając już naglący interes zdrowia publicznego, stawia konieczność, możebnie ścisłego jej nadzoru. Argument, że prostytucja reglementować się nie da, pomijając już jego przesadę dyalekty-czną, która niezaprzeczoną zresztą trudność podnosić do supertalywu niemożności, zawiera już tę nielogiczność, źe konsekwentnie wypadłoby powstrzymać represję karną zbrodniarzy, ze względu na niemożność zapobieżenia bezkarności ich wielu !), Być może, najlepsza r. 1865 aresztowano kobiet przekonanych o nierząd potajemny (fille3 insou-rnises) 1323, r, 1360 : 1650, r. 1865 : 1980, r. 1867 : 2018, r, 1868 : 2077 r. 1870 (pomimo wojny) 2641, r. 1872 : 2935.
>) W ten błąd wpadają pomiędzy innymi F. Ch. B. Ave- La Heni ant. „Das Deutsche Gaunerthum in seiner socialen, politischen liter. u. linguist. Ausbildung“. Lcipzig 1858—62, Bd. II, s. 334 i 335. Widiom. „Ewangelische Kirchen Zeitung“ 1851, st.r. 51 i Ożttingen 1. c. s. 170.172. Parent-Duchatel 1. c. vol. U, p. 387 sq. Huppe. .,Das sociale Deficit v. Bcilin iu seinern Hauptbestandtheil“ w Rocznikach Berlińskich t. IV, r. 1870. Schlezinger. „Dic Prostitution in Wien n. Paris“. Wien 1868. „Twierdzą, że państwo nie powinno powagę swoją sankcyonować hańbiącego i degradującego godność człowieczą handlu własnem ciałem. Ciż sami jednak przywodzą tysiączne fakta świadczące o fatalnych skutkach takićj strusiój polityki lekarsko-poliey.nej (Oettingen s. 168. 184. 229. Parent-Duchatel I. 18,11.391). Por. L a c o u r. „La Prostitution a Paris et a Londres“ od. II, 1872, p. 2. 18. „Maxime de Camp. Paris se3 organes etc.4, I. 454). Oettingen powiada, że jeżeli państwo ma uznawać prostytucyę jako złe konieczne, to powinnoby na podstawie statystyki kryminalnćj udzielić takiż konsens mordercom i złodziejom (s. 167). Autor (co jako teologowi protestanckiemu wybaczyć wypada) miesza tu praico z moralnością. Istotnie, władza społeczna miałaby obowiązek zabronić prostytucyi, gdyby mogła być strażnicą obyczajności w takim stopniu jak życia, zdrowia i majątku obywateli. Deklamacyjnem jest występowanie przeciw rewizjom lekarskim jako zabijającym wstyd niewieści (Id s. 204. 204), gdy pomijając już wzgląd sanitarny, kontrola ta jest właśnie środkiem przeciw rozpasamu publicznego nierządu, przeciw swawoli rozpusty; obawa kontroli może być hamulcem kobiety która nie straciła zupełnie wstydu. Zresztą dobra polieya nie wyłącza sposobów oszczędzenia skromności (wyręczenia np. lekarzy, odpowiedzialnem i akuszerkami, zwłaszcza względem osób, o których można przypuszczać, że nie utraciły panieństwa). Parent-Duchatel (1. c.) powiada: „ou peut en\isager (la prostitution) comme le plus grand contresens de la naturę4*. Gdyby ją nazwał ,,największą niedorzecznością albo szpet.nością obyczajów społeczeństwa*4, to względnie powiedziałby prawdę, ale przeciwna naturze nie jest, ponieważ z jednej strony w stanie pierwotnym jak dowiódł Lubbock w znanem dziele