PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (104)

PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (104)



nśs z fakturą bytu. Musimy przy tym pamiętać, że różna jest ich rola w naszych satysfakcjach życiowych. Między dyrektorem, dla którego dyrektorowanie jest pasją życia, a dyrektorem, który dawno ma tego wszystkiego dość i tylko wizja wysokiej emerytury zatrzymuje go na stanowisku — istnieje przecież continuum stopni pośrednich.

Przewaga działań instrumentalnych kształtuje specyficzny stosunek do własnego życia i do własnej śmierci. Działanie instrumentalne jest działaniem sensownym, działanie takie jest ważne o tyle, o ile istnieje w czasie przyszłym cel, któremu działanie ma służyć. Ale po osiągnięciu tego celu okazuje się, iż jest on też tylko środkiem, „instrumentem” do osiągnięcia następnego celu, który jest celem nadrzędnym. Uczymy się po to, by zdobyć dyplom, dyplom jest po to, by można było go prezentować znajomym zaproszonym na prywatkę itp. I tak W nieskończoność. Jeśli jednak nadrzędny ceł uzasadnia cele podrzędne, to ostateczne uzasadnienie nigdy nie może nastąpić, śmierć przerywa w sposób brutalny życie, pozbawiając ostatecznego celu, a co za tym idzie — sensu* wszystko, co było dotychczas. Stąd niepokojące pytanie o sens życia i paniczny strach przed śmiercią. Rodzą się na tym tle różne dywagacje i próby odpowiedzi, nieraz wręcz groteskowe, w rodzaju, że życie ma sens, bo jest najwyższą formą materii. Sądzę, iż zdajemy sobie doskonale sprawę, że kategorie sensu i celu są kategoriami językowymi służącymi do określania działań dokonywanych, przez ludzi żyjących, pozostających „wewnątrz” życia, a nie do opisu życia samego. By mówić o samym życiu, musimy użyć swoistego „metajęzyka”, wnieść się na następny poziom refleksji i odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ludzie zastanawiają się nad sensem życia, dlaczego o tym mówią i myślą. Czego naprawdę chcę ■marząc o szczęściu i co to wszystko znaczy? Praktycznie więc problem sensu życia może być rozwiązany tylko poprzez zniknięcie problemu. Ci, którzy 210 żyją pełnią życia, którzy oddani są całkowicie wielkiej, porywającej ich idei, wielkiej sprawie, a także ci, którzy przebywają w świecie wiecznego teraz — nie pytają o sens życia i nie potrzebują na to żadnej odpowiedzi. Ci zaś, którzy życie swe całkowicie zinstrumentalizowali i dla których w związku z tym odpowiedź na pytanie o sens i cel życia ma znaczenie zasadnicze — odpowiedzi tej nigdy nie otrzymują lub otrzymują odpowiedź smutną: życie nie ma iii celu, rńi sensu.

Mówiliśmy już niejednokrotnie, że śmierć jako przerażenie znika w stanach wiecznego teraz. W stanie zauroczenia przyrodą rozmyślanie o śmierci może sprawić nawet przyjemność, w różnych stanach mistycznych czy paramistycznych ludzie czują się poza śmiercią, strach przed śmiercią znika lub jest poważnie stępiony w stanach narkotycznych, w zamroczeniu alkoholowym, w ferworze walki itp. Słowem, wszędzie, gdzie aktualna rzeczywistość szczelnie wypełnia nasze życie psychiczne eliminując wektor czasu. Strach ten znika również wtedy, gdy życie nasze podporządkowane jest jakiejś wielkiej idei. Ale o tym nieco później.

W świecie działań instrumentalnych wszelkie ludzkie poczynania układają się w zhierarchizowany łańcuch, gdzie to co będzie, uzasadnia i nadaje sankcję temu, co jest. Fatum śmierci w tej sytuacji czyni absurdalnym i bezsensownym całe życie. Nic też dziwnego, iż filozofowie jako lekarstwo na śmierć od dawna .proponowali rezygnację z linearnego czasu nie tyle poprzez ekstazę, ale poprzez świadomą medytację, czyli inaczej mówiąc, rezygnację z instrumentalnego traktowania ludzkich działań. Wittgen-stein napisał:

„6. 4311. Śmierć nie jest zdarzeniem w życiu. Śmierci się nie przeżywa.

Jeśli przez wieczność rozumiemy nie nieskończony okres czasu, lecz bezczasowość, to żyje wiecznie, kto żyje w teraźniejszości.

211


n*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
64292 PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (50) liśmy wyżej, iż na poziomie świadomości prerefle-ksyjnej nie jes
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (91) „jabłoń”-— jeśli rzeczywiście mamy sobie uświadomić jabłoń, musimy prz
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (91) „jabłoń”-— jeśli rzeczywiście mamy sobie uświadomić jabłoń, musimy prz
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (37) gią przezwyciężenia dzisiejszej ograniczoności bytu narodowego i nieog
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (101) próbują uchylić się od wasi i zaraz po otrzymaniu wstępnego daru, pie
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (108) jętym żywiołem. Jeśli wytrwam w tym studiowaniu i wykroczę poza to, c
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (10) trudno odpowiedzieć za pomocą introspekcji na takie proste, zdawałoby
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (110) szczególnych pracujących przy niej osób, plan taśmy podporządkowuje s
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (21) gatunku, powstaje drogą mutacji biologicznej około 40 000 egzemplarzy
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (35) podczas poczęcia wchodzi rzekomo w. ciało kobiety j odradzając się w o
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (43) 4 tradycyjnej. Forma jest wyrazem czegoś, co jest od niej istotniejsze
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (44) świadomości formy. Lud uprawiając to, co my nazywamy sztuką, nie był ś
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (49) ksyjnie schematy zawierające potencjalnie istotne teksty i regulujące
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (55) poprzez identyfikację ze zbiorowością ludzi o dobrym smaku, ludzi znaj

więcej podobnych podstron