gią przezwyciężenia dzisiejszej ograniczoności bytu narodowego i nieograniczonego rozwoju w przyszło- j ści. Przeciwnie świadomość etniczna — wyklucza ona : myśl o postępie, który oznacza w tym wypadku rezygnację ze zbiorowych archetypów i jest równoznaczny z końcem świata.
Mówiąc tu o świadomości etnicznej i świadomości narodowej mamy na myśli, oczywiście, świadomość i społeczną, a nie świadomość konkretnego indywiduum.; Chodzi więc o różnego rodzaju zbiorowe idee, wy- ■ obrażenia i ideologie dające się stwierdzić zarówno w kulturze ludowej, jak i w ideologii narodowej oraz ! o ich wzajemne zależności. Tylko w takim sensie mo- i . żerny powiedzieć, iż świadomość narodowa urucha- ; mia dynamizm „podmiot—przedmiot w sobie”,będący kulturowym czynnikiem rozwoju.
Jeśli więc wypowiadam zdanie: „My Polacy umie- ' my dobrze walczyć, ale nie umiemy dobrze pracować”, ma to dla mnie inny sens, niż gdybym powiedział: „Umiem dobrze walczyć, ale nie umiem dobrze pracować.” Zdanie: „My Polacy umiemy dobrze walczyć, ale nie umiemy dobrze pracować”, wypowiedziane jako przygana, nie jest możliwe na poziomie świadomości etnicznej, nie jest tam bowiem możliwa myśl, iż może być inaczej niż jest. Po to, by zdanie to mogło zaistnieć, musi mieć miejsce pewna dyfe-reńejaeja kulturowa w obrębie społeczeństwa i autonomizacja jednostki. Musi zaistnieć sytuacja kulturowa i dojrzałość psychiczna jednostek do wypowiadania sądów o własnej kulturze i własnym narodzie. Zdanie: „Umiem dobrze walczyć, ale nie umiem dobrze pracować”, świadczyłoby o uruchomieniu dynamizmu psychicznego „podmiot—przedmiot w sobie”, o poczuciu winy wobec samego siebie; chęć naprawie-, nia siebie — o krytycyzmie wobec samego siebie. Zdanie: „My Polacy...” dynamizmu psychologicznego w zasadzie nie uruchamia, uruchamia ono natomiast kulturowy czy społeczny dynamizm „podmiot—przedmiot w sobie”. Wypowiadając to zdanie, zwłaszcza
jeśli jest to wypowiedź aktywna, stawia się siebie całkowicie po lepszej stronie polskości, identyfikuje się z jej „podmiotowością”, z tym, co jest jej „sumieniem”, „powinnością”. Wypowiedź ta może się łączyć z poczuciem wspólnoty z innymi o podobnych poglądach na niedostatki narodowe, z przekonaniem o swoistej „misji historycznej” tak w'łaśnie myślących itp.
Jeszcze bardziej jest to widoczne w przypadku zdań
0 charakterze temporalnym. Zdanie: „Jesteśmy starym narodem” — wyraża z zasady dumę, zdanie: „Jestem starym człowiekiem” — smutek. Całkiem inny sens, z punktu widzenia jednostki, ma też zdanie: „Mój kraj jest krajem zapóźnionym w rozwoju”, niżli zdanie: „Jestem zapóźniony w rozwoju.” Podobnie możemy zestawić zdania: „Musimy zwyciężyć w wyścigu o przyszłość” i „Muszę zwyciężyć w wyścigu o swoją przyszłość”. Te i tym podobne zdania dotyczące podmiotu indywidualnego oznaczają zetknięcie się jednostki z nagą problematyką egzystencjalną, z problematyką upływu czasu, samotności, przemijania, starości, potrzeby 'autokreaeji i doskonalenia się, zahaczają z konieczności o tak zwany sens bytu, o potrzebę szukania celów, wartości itp. Jednostka, która je wypowiedziała, uruchamia dynamizm psychiczny „podmiot—przedmiot w sobie”, pełen napięć i przykrych doznań wewnętrznych. Jednostka, która wypowiada te same zdania w odniesieniu do narodu, umieszcza cały konflikt między podmiotowością a przedmiotem na zewnątrz siebie. Dynamizm „podmiot—przedmiot” działa w sferze wałki ideologicznej
1 społecznej, a nie w sferze psychiki jednostki. Konflikt rozgrywa się na zewnątrz jednostka. Czas płynie, naród nie nadąża za ogólnym postępem, ale ja jako jednostka wpisuję się całkowicie po stronie tych, którzy są z tego niezadowoleni, organizuję z nimi wspólnotę duchową, wspólnotę wałki o naród taki, jakim go widzę nie w empirii, czyli w jego sferze przedmiotowej, ale taki, jakim on jest w swej powinności, czyli w swej
77