804
O KLEJNOCIE
dać kazał, zapomniawszy złości ich przeciwko sobie, a dobrodziejstwa polskiego, o czem czytaj u Kromera libro eodeni.
Tegoż czasu Tatarowie drugi raz do Podoła wtargnęli, potem tak się pokazali, jakoby z ziemie tej wychodzić mieli. — A gdy się ludzie ubodzy z tajemnych miejsc wyszedłszy, do żniwa obrócili, oni natenczas odwrót uczyniwszy, barzo ich wiele w niewolą pobrali. A król jednak w Litwie łowy się zabawiał, i doszli tego potem, że te Tatary Litwa na ruskie kraje poduszczała, bo byli Radziwiła Ościka do nich z wielkiemi upominki wyprawili.
W roku potem 1453 Tatarowie w łucki i oleski powiaty, na początku tego roku wtargnęli, dziewięć tysięcy dusz i wielkie stada bydła wygnali.
Potem o Wielkiej Nocy około Trębowli wielkie szkody poczynili, do których się ukrainni starostowie wyprawiwszy, na głowę je porazili, i wszystkę im zdobycz odjęli, onycb Tatarów ostatek, którzy byli pouciekali, Bracławianie do jednego zbili, ziraali, tak, że żaden nie uszedł.
Tegoż roku Alexander wojewodzie wołoski wyżej pomieniony, dorósłszy lat, do państwa ojczystego przyszedł za pomocą Polaków, zaraz przysiągł, i listy się zobowiązał, zawsze być w posłuszeństwie królów polskich i pomódz przeciwko Tatarom, i przeciwko każdym inszym nieprzyjacielom.
Tegoż roku miesiąca lipca król złożył sejm w Parcewie na Litwę i na Polaki. Litwa nie przyjechała, tylko posly przysłali, dla czego, bistoryać powie.
Tam potem słuchał posłów książąt mazoweckich, którzy się skarżyli na Litwę imieniem panów swych, o wzięcie Tykocina i Goniądza miast, na które się król słowy nieu-czciwemi targnął, wszakoż o to był upomnian od panów, etc.
Złożył potem drugi sejm do Piotrkowa, na dzień świętego Jana Chrzciciela, tam na tym sejmie naznaczono zawsze czterech panów polskich radnych przy sobie mu miewać, przez którychby nigdy żadnej rady z pany litewskimi nie miewał, a jeśliby co kromia nich z Litwą tylko uradził i postanowił, aby to wszystko żadnej wagi nie miało; a jeśliby tego nie spełnił, dłużej mu cierpieć nie chcieli, aby o sobie i dobrem rzeczy -pospolitej radzić nie mieli, w czem się przysięgami obowiązali.
Kazimierz ulękłszy się onycb pogróżek, przysiągł im wszystko czego żądali wypełnić. Trwał on sejm dziesięć dni.
W roku 1454 król Kazimierz wyjechawszy z Piotrkowa, w Krakowie krótko pomieszkawszy, do Litwy jechał.
Tegoż roku gdy król Kazimierz był w Sędomierzu z Litwy jadąc, posłowie od rycerstwa i mieszczan księstwa pruskiego przyjechali do króla, poddawając wszystkie zamki i miasta, których było pięćdziesiąt i sześć.
Dziewiątego dnia lutego młoda oblubienica do Krakowa w ocbędoźnym dosyć poczcie przyjechała, przeciwko której król z Zofią matką wyjechał, a ta była Elżbieta cesarza Wojciecha córka.
Posłani byli posłowie do Prus, Andrzej biskup poznański z domu Godzamba, Jan Koniecpolski kanclerz koronny, do przyjęcia przysięgi od wszystkiego rycerstwa