126 (De)Konstrukcje kobiecości
biecości”; dochodzi tu do kolaboracji z patriarchalnym przemilczeniem. W swej pracy autorka próbuje odpowiedzieć na trzy, jej zdaniem podstawowe, pytania. Jak to się dzieje, że kiedy kobiety widzą w kobietach swoje miłosne towarzyszki partnerki życiowe, współpracowniczki, kochanki i decydują się stworzyć z nimi wspólnotę, ich wybór zostaje zakwestionowany, unieważniony, a one same muszą zachowywać pozory i żyć w ukryciu? Dlaczego kobiety nigdy nie zmieniają kierunku swych poszukiwań partnera, mimo niepowodzeń i nieszczęść, które spotykają je w relacjach heteroseksualnych? Dlaczego lesbijska egzystencja jest pomijana w pracach z dziedziny teorii feministycznej?
U podstaw instytucji przymusowej heteroseksualności tkwi wykluczenie innych wyborów seksualnych. By uczynić ją naturalną i uniwersalną dla wszystkich kobiet, inne opcje musiały pozostać albo niewidoczne, albo uznane za dewiacyjne. Osiągnięto taki stan przy użyciu siły, która przybiera różne formy: „od dosłownej fizycznej niewoli poczynając, a na konieczności ukrywania i zniekształcania potencjalnych wyborów kończąc” (jw.,100). Rich obnaża, jedno po drugim, kłamstwa „przymusowej heteroseksualności”. Opisuje, jak lesbijska egzystencja była i jest wykluczana oraz negowana: w całej historii ludzkości lesbijki karano, a nawet skazywano na śmierć, pokazowe procesy miały zaś na celu zniechęcić inne kobiety i osłabić więzi emoqonalne między nimi. Poza tym sama obecność lesbijek w historii była przemilczana, a dokumenty świadczące o niej niszczono. Za formę wykluczenia uznaje Rich prezentowanie lesbianizmu jako kobiecej wersji męskiego homoseksualizmu. Paradoksalnie, owo „włączenie” wymazuje ponownie kobiecą rzeczywistość i ignoruje różnice pomiędzy gejami a lesbijkami; „Część historii egzystencji lesbijskiej można oczywiście odnaleźć tam, gdzie lesbijki - z braku spójnej wspólnoty kobiecej - wiodły wspólne życie z homoseksualistami i kierowały się wspólnymi racjami. Są jednak pewne różnice: kobietom brakuje ekonomicznych i kulturowych przywilejów; jakościowe różnice w związkach kobiecych i mę-
Inne kobiety — problem wykluczenia mniejszości... 127
skich - na przykład model anonimowych kontaktów seksualnych wśród homoseksualistów i wyraźny ageizm w obowiązujących wśród homoseksualistów standardach seksualnej atrakcyjności” (jw.,112). Jednym ze skuteczniejszych narzędzi zniechęcenia kobiet do identyfikowania się z innymi kobietami jest sposób, w jaki lesbijki przedstawia się w dyskursie głównego nurtu — mianowicie jako osoby nienawidzące mężczyzn. Całe bogactwo relacji między kobietami, emocjonalne wsparcie, bliskość ulegają spłyceniu, oznaczając jedynie ucieczkę przed mężczyznami, nie zaś „elektryzującą i wzmacniającą więź między kobietami” (jw.,121).
W całym artykule Rich podkreśla, iż heteroseksualność stała się normatywną podstawą naszej kultury i jest opcją obowiązującą w kanonie literatury (tradycja romantyczna) i mass mediach (pełen uprzedzeń obraz lesbijek w kulturze masowej, prezentowanie „normalnych” kobiet zawsze w odniesieniu do mężczyzn etc.).
Ubolewa, że w samym feminizmie daje się zauważyć dążenie do podtrzymania przymusowej heteroseksualności i wykluczenie lesbianizmu z obrębu zainteresowań studiów kobiecych. Właśnie feminizm przyczynił się do hipokryzji i histerii w „heteroseksualnym dialogu”. Nie kwestionując przymusowej heteroseksualności, zakładając jej naturalność i uniwersalność, nie mógł objąć wielości form kobiecej subordynacji, jak też tradycji i różnorodności modeli przeciwstawiania się jej. Unikając kwestii les-bijskiej egzystencji, pozostawał całkowicie w ramach instytucji heteroseksualności, a nawet ją wzmacniał. Zbudował swą podmiotowość na kłamstwie, pomijając różnorodność doświadczeń żyda kobiet. Rich podkreśla wielość poziomów owego wykluczenia, odwołując się między innymi do doświadczeń lesbijek kolorowych, podwójnie wykluczonych: na skutek rasowych i ho-mofobicznych uprzedzeń, z pozostających w obrębie problematyki białych, zachodnich kobiet klasy średniej studiów kobiecych oraz feminizmu akademickiego.
Rich analizuje wykluczenie lesbianizmu z myśli feministycznej na przykładzie czterech książek należących do klasyki