LIV «KOŁACZE»
i Sobonia. Greckich pasterzy Milona i Battosa zmienił poeta na ruskich Miłka i Batego (siei. IV). Noszący antyczne imiona pasterze: Mopsus, Tityrus i Dametas pasą trzody, rozmawiają i śpiewają pieśni nad cichym Purem, płynącym „w brzegach zieloną trzciną otoczonych” (siei. VI, w. 25). W sławiącej urodę pięknego i rosłego Dafnisa przyśpiewce Tityrusa (siei. VI, ww. 111—114), wzorowanej zresztą na podobnej przyśpiewce występującej w eklodze VII Wergiliusza (ww. 65”68), obok jodły rosnącej na górach, jaworu, będącego ozdobą boru, i sosny, odnajdujemy również lipę ..wpośród dworu”, uwiecznioną w poetyckiej wizji polskiej wsi i ziemiańskiego dostatku przez Jąjja Kochanowskiego.
I Mistrzostwo zwięzłego, a zarazem jakże bogatego _w ęha-,erys tyczne szczegóły opisu dawnych obybzajoto' pokazał 'Singonifreś w sielance XII, Koiac^g.,1Przedstawiony tu óbrkzek "przyjazdu „panica” w konkury, obrzędów przedślubnych i weselnych, odbywających się' w staropolskim dworku szlacheckim, nie posiada odpowiednika w dawniejszej literaturzeTj^rzed Mickiewiczowskim Panem Tadeu-szefh żaden' poeta polski nie stworzył też chyba dzieła odznaczającego się taką znajomością obyczajowego szczegółu i "jednocześnie tak żywym, dynamicznym, harmonijnie układającym się w syntetyczną wizję opisem, jaki odnajdujemy w Simonidesowych Kołaczach. Przedstawiony zespół cząstkowych obserwacji nie rozsypuje się tu, lecz
niejako reżysera, prezentówanego^oferzędu. ł^c$r afi, -uk^ząć; szczegóły istocie.: j^ajwą^i^^
Każdy odnotowany gest pełni r w całościowym obrazie swoją rolę.
Aktywny stosunek wobec współczesnej poecie rzeczywistości wyraża się w Sielankach przede wszystkim w dużej zawartości dydaktyzmu, rozumianego szeroko jako^/ czynna' pouczająca, moraiizująca tendencja zawarta po'-^ średnio lub bezpośrednio w treści wypowiedzi/ Dydaktyzm w ów przybiera zaś bardzo zróżnicowany kształt: od łagodnego napominania do głośnego potępienia lub też złośliwego szyderstwa,
W najwcześniejszym utworze spośród zbioru Szymono-wica, wjSlyJzjś, postawa sielankowa, wyrażona, w konstrukcji monologu skierowanego do nowożeńców posiada charakter afirmatywny wobec rzeczywistości. Wiązało się to z przeznaczeniem utworu, który, stanowił literacką formę powinszowania nowożeńcom. (Mimo okolicznościo-wego, weselnego charakteru utworu dydaktyzm ujawnia się i tu bardzo silnie. Powinszowanie przepełnione jest radami, jakich udziela poeta młodziutkim małżonkom, kreśląc obraz ich przyszłych osiągnięć i szczęścia^ Rady te poparto również przykładami, zawierającymi morał wyraźnie akcentujący dydaktyczną intencję. Rolę pouczającego przykładu (eocemplum) w klubie spełnia przytoczona obszerna opowieść o Wenus i Adonisie (ww. 71—204), czyli o zgubnych skutkach przedwczesnego i nieumiarkowanego korzystania z uciech miłosnycly
Ton pogodnej afirmacji dominuje zdecydowanie w dwu następnych sielankach zamieszczonych bezpośrednio po Ślubie: w Kołaczach (XII) i w Zalotnikach (XIII). I tu odnajdujemy jednak także wyraźne pogłosy dydaktyzmu.
W Zalotnikach przedstawiających interesujący, paralelnie ukazany wizerunek dwu zakochanych pasterzy: wykwintnego Amintasa i „prostego najmita” Licydy, najsilniej (poza lirycznym wstępem, o którym kilka słów dalej) akcentowany on jest w refrenie, który wydobywa morał;
Ręko moja, kto Bogu dufa a pracuje,
Do ostatniej starości nędze nie uczuje.