22 Rozdział 1
zawiera w sobie wiele radości i szczęścia wynikających z obecności dziecka i możliwości obserwowania i uczestniczenia w jego rozwoju.
Faza 5. Rodzina z dorastającym dzieckiem (dziećmi). W tej fazie cyklu życia rodziny najważniejszym zadaniem jest ostateczna separacja dorastającego dziecka. Często podkreśla się w dyskusjach nad zadaniami tej fazy, że powinna być to separacja bez poczucia winy. Oznacza to, że dorastający młody człowiek odchodząc od rodziny powinien być spokojny, że rodzice „poradzą” sobie bez niego. Na przykładzie tej fazy cyklu życia rodziny szczególnie dobrze widać, jak wszystkie składowe systemu (podsystemy) biorą udział w tym, co dzieje się z systemem jako całością. Rodzice muszą wycofać się z pozycji autorytetu, a granice wokół ich podsystemu powinny stać się
0 wiele bardziej elastyczne (otwarte na przepływ informacji) niż w rodzinach z młodszymi dziećmi. Równocześnie cały system rodzinny powinien stać się otwarty na nowe wartości i idee wnoszone do niego przez młodych ludzi, na ich przyjaciół, muzykę. Rozluźnienie granic wokół systemu rodzinnego powoduje, że młody człowiek może wracać do rodziny, kiedy tylko jej potrzebuje, a więc zachowywać prawo do zależności. Równocześnie powinien mieć prawo do niezależności
1 eksperymentowania z nowymi rolami, kiedy tego chce i kiedy wymagają tego okoliczności związane z jego życiem, a zwłaszcza wtedy, kiedy jest do tego gotowy.
Wszyscy członkowie systemu rodzinnego uczestniczą na równi w realizowaniu podstawowego zadania tej fazy cyklu życia. Młody człowiek chce zyskać niezależność nie tracąc przy tym więzi z rodziną, podczas gdy jego rodzice ułatwiają mu to zadanie, a przynajmniej nie próbują go utrudniać. Bardzo wiele zależy właśnie od nich. Ich odzyskiwana na nowo bliskość, wspólne zainteresowania, przyjaźnie pozwalają córce lub synowi mieć nadzieję, że dobrze będzie im razem gdy zostaną sami. Z kolei nieporozumienia w diadzie rodzicielskiej, rozwód emocjonalny czy znaczna dysfunkcja lub choroba jednego z rodziców pociągająca za sobą dysfunkcję całego systemu mogą znacznie spowolnić lub wręcz uniemożliwić proces zdobywania samodzielności. Będziemy wielokrotnie wracać do tego zagadnienia w części poświęconej terapii rodzin, ta bowiem faza niesie ze sobą bardzo duże ryzyko powstawania objawów u jednego z członków rodziny, najczęściej u dorastającego dziecka. Ich funkcją będzie ratowanie systemu przed podjęciem zadań zbyt trudnych w danym momencie. Równocześnie, w lym samym okresie starzeją się dziadkowie i rośnie obciążenie md/.iców opieką nad nimi. Wraz z koniecznością uporania się z perspektywą zbliżającej się własnej starości czyni to tę fazę cyklu życia s/r/,ogólnie trudną dla wszystkich członków systemu rodzinnego.
baza 6. Rodzina w stadium „pustego gniazda”. Powoli zamyka mc koło cyklu życia rodziny. Z powrotem mamy do czynienia z diadą małżeńską. Staje ona przed szansą ponownej konsolidacji i bliskości, choć czasem przed niebezpieczeństwem rozpadu. Tym razem jednak małżeństwo wolne jest już od bezpośrednich obowiązków rodzicielskich,
,i z własnymi dziećmi musi sobie ułożyć relacje na zasadach bardziej partnerskich niż dotychczas. Według Solomona (1973) jeśli nie dojdzie do zaistnienia diady na nowych warunkach, a nie ma też już dzieci (lub wnuków), wokół których mogłoby skupić się zaangażowanie obojga lub Halnego z małżonków, istnieje duże zagrożenie rodziny rozpadem, to znaczy rozwodem. Okres ten jest trudny nie tylko z powodów rekonstrukcji” diady małżeńskiej w obszarze emocjonalnym, ale także z powodu konieczności znalezienia przez obojga małżonków celów i wartości na resztę wspólnego życia i przygotowania się do roli dziadków. Równie jednak może być okresem nowych możliwości, wyzwolenia z obowiązków i rodzinnych zobowiązań, możliwością realizowania odkładanych marzeń talach jak podróże, hobby itp. Wbrew slereotypowemu myśleniu o rodzinie problem tej fazy wystąpił dopiero teraz. Jest ona jedną z najdłuższych faz w cyklu życia rodziny i trwa około 15 lat.
Faza 8. Stadium starzejących się rodziców (aż do śmierci jednego lub obojga). Głównym zadaniem w tej fazie jest przystosowanie się do końca kariery zawodowej, starzenia się, a wreszcie śmierci. Najtrudniejszym zadaniem jest oczywiście danie sobie rady po śmierci współmałżonka — zadanie to jest szczególnie trudne dla kobiet, one to bowiem częściej niż ich mężowie zostają same. Istnieje wiele dowodów na to, że kobiety i mężczyźni różnie reagują na proces starzenia się i zmianę ról w tym okresie (Hesse-Biber 1983, Williamson 1987). Tego zadania nie ułatwia współczesne społeczeństwo z typową, szczególnie silnie zaznaczoną w Stanach Zjednoczonych AP, tendencją do braku szacunku do ludzi starszych. Stąd też młodsza generacja rodziny nie bardzo wie, a czasem nie bardzo chce pomóc starzejącym sie rodzicom w zmianie ich ról w rodzinie i w wykorzystaniu ich doświadczeń. Na tym stadium w sposób naturalny zamyka się cykl życia rodziny.