odgałęzieniami, byl jedynym będącym w użyciu w jeszcze bardziej na południe oddalonych częściach kontynentu, w kontynentalnej Germanii. We Fryzji, a szczególnie w anglosaskiej Anglii, rozwinął się futhork, ze swoimi nowymi anglosaskimi formami. Anglosascy mistrzowie runiczni używali runu h z dwoma odgałęzieniami i, aby nadać runowi ng pełną wysokość, rozciągnęli boki małego czworokąta zamiast dodawać pionowe odgałęzienie. Anglosaska Anglia wykreowała także nowe runy, aby wyjść naprzeciw nowym potrzebom.
Anglosaski futhork używany w inskrypcjach wygląda następująco:
I
10 11
12
k
lA
h
24
n
13 14 15
N N Y
f u £ o r c g w 17 18 19 20 21 22 23
Ryc. 3 Anglosaski futhork
P ^
25 26 27 28 29 30 31
Zauważmy, że przy tłumaczeniu runów angielskich zwyczajowo nie używa się wytłuszczenia, ale rozstrzelenia druku pisanego w cudzysłowie. To podkreśla różnicę między angielskimi a kontynentalnymi napisami i stanowi w wielu przypadkach wygodę, chociaż w innych na odwrót. Występuje tutaj także nowy symbol „i” użyty dla i, podczas, gdy „ę” jest zwykłą transkrypcją dla £ .
Pierwsze 26 runów pochodzi z 24 futharku, plus dwa nowe anglofryzyjskie. Następne to nowo wynalezione runy, które występują w Anglii i są przypuszczalnie lokalnymi innowacjami. Run „y” (nr 27) jest pochodną mutacji i. W pewnym okresie zmiana brzmienia spowodowała, że pierwsza samogłoska z *ofila- stała się przednią (>oepil/epel), a potem wpłynęła ona w podobny sposób na niektóre słowa zawierające samogłoskę u. Samogłoska ta stała się przednią, aż do uzyskania dźwięku, jakiego nie ma we współczesnym angielskim, za to podobnego do francuskiego u, niemieckiego ii, wymawianego w środkowej części jamy ustnej z zakrągleniem warg. W rękopisach staroangielskich dźwięk ten zapisywano jako y i wymyślono dla niego nowy run, nazwany yr, znaczący prawdopodobnie „łuk”. Nr 28 jest zadziwiającą innowacją, przy tym wcale nieużyteczną, gdyż prezentuje dwudźwięk, jaki mógł być zupełnie dobrze zastąpiony przez dwa runy złożone z jego poszczególnych części. Jego nazwa to ear, która wydaje się znaczyć „ziemia”, być może „grób”.
Runy 29-31 są tworami późnymi, ze ściśle lokalnym rozpowszechnieniem na północy i północnym zachodzie anglosaskiej Anglii. Powstały w wyniku rozwoju łącznej wymowy spółgłosek k/c, g. W towarzystwie samogłosek przednich, na przykład przed i, e, te spółgłoski zaczęto wymawiać z przodu jamy Ustnej: k/c prawdopodobnie jak współczesne ch-, a g przypuszczalnie jak współczesne y-.