/ Stwierdziliśmy, że najważniejszą obiektywizację światopoglądu można znaleźć w języku. Język zawiera najpowszechniejszy i jednocześnie najbar-dzłej zróżnicowany system interpretacyjny. W zasadzie system ten może być zintemalizowany przez każdego członka społeczeństwa i doświadczenia wszystkich członków mogą zostać w nim potencjalnie umieszczone. Logika i taksonomia, zawarte w światopoglądzie, są stabilizowane w składni i strukturze somatycznej języka. Dlatego jest rzeczą oczywistą, że w analizie funkcji obiektywizującej języka, jego poziomy semantyczne i syntaktyczne mają bardziej bezpośrednie konsekwencje niż fonologia. Jest to tym bardziej oczywiste, że to właśnie ucieleśnienie sensu przez dźwięk ustała i stabilizuje schematy interpretacyjne, powodując ich ciągłą i powszechną dostępność.____
Stwierdziliśmy wcześniej, że socjalizacja polega, dokładnie rzecz bio-rąc, na uczeniu sie konkretnych elementów zawartości i że są one jedynie częścią w procesie internalizacji wszechogarniającej konfiguracji znaczeń. Analogicznie rzecz biorąc, uczenie się konkretnych elementów językowych, będące podstawą oraz jedynym bezpośrednio obserwowalnym i świadomym procesem, jest podporządkowane internalizacji tego, co możemy nazwać, przyjmując koncepcję Wilhelma von Humboldta, wewnętrzną formą ję-zyka1.
Wyraźne prawa i kodyfikacje, odpowiadające mniej więcej temu, co w lingwistyce nazywane jest “fenotypami", to oczywiście, obiektywizacja sensu stricto. Przynajmniej równie ważne są kontekstualne elementy w lingwistycznej analizie rzeczywistości, tzw. „kryptotypy”. Te wyraźne i konte-kstualne elementy razem wzięte stanowią wewnętrzną formę języka, o którym można powiedzieć, że stanowi rozumowy model wszechświata2.
o\
■Gdy jednostka uczy się swego języka ojczystego i intemalizuje jego formę wewnętrzną, to przyjmuje „naturalną” logikę i taksonomię historycznego światopoglądu. Światopogląd, jako rezerwuar gotowych rozwiązań i jako matryca procedur rozwiązywania problemów, rutynizuje i stabilizuje u jednostki pamięć, myślenie, zachowanie i percepcję w sposób, który jest niepojmowalny bez pośrednictwa języka. Poprzez język światopogląd służy jednostce jako źródło znaczeń, ciągle dostępne zarówno dla niej samej, jak 4 dla społeczeństwa-
O
Zdefiniowaliśmy światopogląd jako elementarną społeczną formę reli-jgii, .Definicja ta opiera się na dwu zalożeniach,które próbowaliśmy ustalić w powyższej analizie. Jedno to, że światopogląd wykonuje zasadniczo reli-gijną funkcję, a drugie, że jest częścią społecznie zobiektywizowanej rzeczywistości. Należy jednak wyjaśnić jeden problem, który może się nasunąć po przeczytaniu tej definicji.
Światopogląd, jako wszechogarniający system znaczeniowy,, zawiera typizacje, schematy interpretacyjne oraz wzorce postępowania na różnych poziomach uniwersalności. Te na poziomach niższych odnoszą si^do spraw rutynowych i problemów życia codziennego (że zachodni wjatr przynosi burzę, lub, te nie naieZy jeść surowej wieprzovyiny^^Qdy się ta przyjrzeć, wydają się zbyt banalne, aby zasługiwały na miano „religijnych”. Ale nasza analiza, przynajmniej aż do tego miejsca, nie sugeruje, aby jakikolwiek pojedynczy element światopoglądu, banalny czy nie, był „religijny”. Żaden
91
Por. Wilhelm von Humboldt. Ober die Verschiedenheit des menschlichen Sprachbaues und ihreti Einfluss auf die geistige Entwicklung des Menschenge-schlechts, Werke, Tom DI. Wissenschaffliche Buchgesellschaft, Darmstadt, 1953, str. 463-473. Warto odnotować, że Humboldt był wyraźnie świadom obiektywnego i obiektywizującego charakteru języka: „W tym samym czasie, każdy język ma rzeczywiście wewnętrzny charakter, istnieje równocześnie jako niezależny i zewnętrzny czynnik, który nakłada ograniczenia na człowieka” (op. cit., str. 392, przekład autora). Socjologa musi uderzyć fakt, iż to twierdzenie o języku wylicza kryteria, przy pomocy których Durkheim. w swych Rules ofthe Sociological Method, o wiele później zdefiniował fakt społeczny.
Z całej ogromnej i ciągle rosnącej literatury na ten temat odwołujemy się jedynie, obok Humboldta, do Benjamina Lee Whorfa, Language, Throught and Re-ality, The Technology, Wiley and Chapman Hall, New York and London, 1956, (wydanie polskie: Język, myśl i rzeczywistość, PIW, Warszawa, 1982) szczególnie do eseju „Language and Logic”, str. 233-246, bez chęci wdawania się w dyskusję na temat ważności hipotezy o „determinizmie” lingwistycznym (por. Harry Hoijer, wyd., Language in Culture, The University of Chicago Press, Chicago, 1954). Jeśli chodzi o ogólne zagadnienia socjologii języka, patrz: Thomas Luckmann, Die Soziologie der Sprache, w: Rene Konig, wyd., Handbuch der Empirischen Sozialforschung, tom Q, Enke, Stuttgart, 1966.