1
XLIV POLONIZACJA SYTUACJI \j { J
nak słusznie wykazał Jerzy Łanowski12, Simonides lokalizuje treść swego utworu w środowisku rodzimym, polsko-ruskim. Elementy czaru antycznego, odwoływanie się do różnych bóstw mitologicznych zastąpione zostały słowiańskimi rekwizytami i zaklęciami magicznymi. Odpowiednikiem Wergiliuszowego czarodzieja Moerisa, który dostarczył zawiedzionej kochance magicznych ziół (u Teokryta Asyryjczyk), jest „sąsiada Baucys”. Mimo antycznego imienia jest ona jednak raczej rodzimą czarownicą, latającą na ożugu.
W przeróbkach Simonidesowych ulegają polonizacji nie tylko koloryt sytuacyjny czy zewnętrzne rysy bohaterów, ale również i styl wypowiedzi. Dotyczy to nawet postaci, których antyczny rodowód został w pełni zachowany. W sielance VII, Alkon, wzorowanej na drugiej części Teokrytowego Hymnu na Dioskurów (id. XXII), wojownik grecki Linces przemawia stylem polskiego szlachcica:
Panowie, co wam po tym? Czemu unosicie Cudze Panny? Czemu się gwałtem obchodzicie...
Nie ślacheckie to sprawy, rady to niezdrowe Brać dziewki, które męże mają już gotowe.
(ww. 75—76, 85—86)
^Stosunek twórcy-Sielanek do tradycji literatury antycznej zdeterminowany był przez polskie i chrześcijańskie konwencje obyczajowe, które sam uznawał i z którymi musiał się liczyć myśląc o swym odbiorcy. Dlatego też przedmiotem uczuć Dafnisa w sielance I czyni Simonides
12 J. Łanowski, „Czarów” Szymonowica parentela klasyczna, pokrewieństwo renesansowe, kształt rodzimy [w:] Charisteria Thaddaeo Sinko... oblata. Wrocław 1951, s. 169—181. Autor wskazuje, iż również Sannazaro w jednej ze swych eklog (V) nawiązał do tych samych wzorów teokretejsko-wer-
giliańskich..
nie chłopca, lecz piękną i „okrutną” Fillidę. Dlatego w tłumaczeniu Teokrytowego Epitalamium Heleny opuszcza uwagę, iż rówieśnice jej, namaszczone oliwą, nago ćwiczyły biegi. Dlatego w zakończeniu sielanki VIII, Dziewka, będącej parafrazą idylli XXVII przypisywanej Teokrytowi, poeta polski odrzuca naturalistycznie przedstawioną scenę miłosną, zastępując ją dość niewinnymi pieszczotami i obietnicą ślubu. Dlatego wreszcie w Cza-• y' rach zdradzona żona swe czynności magiczne poprzedzi na wszelki wypadek moralistyczną deklaracją: , •
Wiem,_żfi. to -grzedu jest wielki, wiem, że wszelkie czary
Szkodliwe, ale żal mój nie ma żadnej miary.
(ww. 21—22)
/
I
•» , *JT
W sielance VII, Alkon, Simonides podejmuje generalną^, polemikę etyczną ze swym greckim wzorem. Przyjęcie : odmiennej postawy ideowej powoduje również zmianę i struktury kompozycyjno-stylistycznej utworu. Utwór Teo- ; kryta był hymnem sławiącym bohaterskie czyny bliźnia- ! czych braci: Kastora i Polluksa. Simonides stworzył nato- 1 miast utwór dydaktyczny, moralizujący, wzywający krew- , ką młodzież do rozwagi i przestrzegania dobrych oby- j czajów.
Najdobitniej stanowisko swe sformułował poeta polski we wstępnym napomnieniu, włożonym w usta starca Al~ kona, i w końcowym morale, których zupełnie brak w utworze greckim. Ale również i sam opis wypadków w obu utworach posiada zupełnie odmienny kształt. Teo-kryt opiewa męstwo dzielnych braci Dioskurów. Simonides pokazuje okrutną i niepotrzebną walkę. W utworze greckim giną obaj synowie Afareusa: Linces w walce, Idas rażony przez Zeusa piorunem za niedotrzymanie zawartego porozumienia, według którego miano poprzestać na pojedynku Kastora z Lincesem. U Szymonowica ginie