92 Scott Burchill
dzeniem Carra, że liberalizm jest wygodną ideologią, którą Zachód narzuca innym.
Państwa liberalne muszą się jeszcze nauczyć, jak się zachowywać w sposób pokojowy wobec takich społeczeństw, choć Rawls rozpoczął badanie podstaw tolerancji między społeczeństwami liberalnymi a nieliberalnymi. Liberalni internacjonaliści nie wskazali jeszcze sposobu, jak państwa liberalne mogą przezwyciężyć brak bezpieczeństwa wynikający z anarchicznej natury systemu, wzmocniony, wraz z końcem zimnej wojny, przez upadek systemu równowagi sił i wzajemnego odstraszania nuklearnego. Niepewność, jaką niesie ze sobą świat wielobiegunowy, oraz wrodzona słabość porozumień dotyczących zbiorowego bezpieczeństwa powodują znaczne zaniepokojenie wśród neorealistów.
Co więcej, tryumf wolnego handlu wydaje się nieco mylący, gdyż przodujące potęgi gospodarcze osiągnęły sukces dzięki wyraźnemu łamaniu zasad rynkowych, wymuszanych często na państwach rozwijających się. Wciąż nieuregulowana polityka wolnorynkowa pogłębiła nierówności w wewnątrzpaństwowym podziale bogactwa oraz między regionami bogatymi a biednymi. Wpływają one znacząco na życie społeczne, często nawet je niszcząc, poprzez wskazywanie jedynej drogi rozwoju gospodarczego. Tymczasem globalizacja światowej gospodarki pozostawia potęgę korporacji transnarodowych oraz rynków finansowych bez jakiejkolwiek kontroli i odpowiedzialności.
Jak sugerował Macpherson, liberalizm jest rozdarty między dwie koncepcje - etyczną i rynkową. Obie znacząco zyskały na wartości w okresie pozimnowojennym, chociaż ciągle pozostają nie do pogodzenia, a ich wpływ w niektórych dziedzinach nie jest zbyt silny. Koniec zimnej wojny przyniósł wzrost wpływów teorii liberalnych wśród naukowców. Bez względu na słabe punkty w ich rozważaniach, twierdzenia odnośnie do przyszłości międzynarodowego ładu zasługują na poważne potraktowanie i intelektualną konfrontację z konkurującymi podejściami. Wiara w to, że liberalizm został ostatecznie zdyskredytowany w latach trzydziestych dwudziestego wieku, jest rażącym niedocenianiem jego intelektualnej prężności i tego, do jakiego stopnia ramy współczesnych stosunków międzynarodowych odpowiadają głoszonemu przezeń programowi.