62 Scott Burchill
wych. Liberałowie zawsze wierzyli, że legitymacja politycznego porządku wewnętrznego była w dużej części uzależniona od przestrzegania rządów prawa i respektowania przez państwo praw człowieka. Jeśli za niewłaściwe uważa się społecznie nieakceptowane lub kryminalne zachowanie jednostki, jest to również niewłaściwe zachowanie dla państw.
Odniesienia do podstawowych potrzeb ludzkich są niezliczone już w najstarszych kodeksach prawnych, od starożytnego Babilonu, poprzez wczesny hinduizm, buddyzm, konfucjanizm. Należy jednak zauważyć, że pierwszą wyraźną wzmiankę o uniwersalnych zasadach rządzących wspólnymi standardami ludzkich zachowań można odnaleźć dopiero w myśli Zachodu.
Idea uniwersalnych praw człowieka ma swoje korzenie w tradycji prawa naturalnego, debatach dotyczących „praw człowieka” toczących się na Zachodzie w epoce Oświecenia i w doświadczeniach jednostek walczących z arbitralnymi rządami państwa. Magna Charta z 1215 roku, rozwój angielskiego Common Law i Bill of Rights z 1689 roku były znaczącymi, chociaż ewolucyjnymi krokami na drodze do ochrony podstawowych praw człowieka, podobnie, jak intelektualny wkład myślicieli poczynając od Grotiusa (prawo narodów) poprzez Rousseau (kontrakt społeczny) do Locke’a (powszechna zgoda, granice suwerenności). Pierwsze prawne wyrażenie praw człowieka można znaleźć w amerykańskiej Deklaracji Niepodległości z 1776 roku („uważamy następujące prawdy za oczywiste: że wszyscy ludzie stworzeni są równymi, że Stwórca obdarzył ich pewnymi nienaruszalnymi prawami, że w skład tych praw wchodzi życie, wolność i swoboda ubiegania się o szczęście”) i francuskiej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela z 1789 roku („ludzie rodzą się i pozostają wolnymi i równymi w prawach”).
Uważa się, że ludzkie istoty są obdarzone - wyłącznie z powodu swego człowieczeństwa-pewnymi fundamentalnymi prawami, korzyściami i ochroną. Prawa te uważa się za wrodzone w tym sensie, że należą się każdemu od urodzenia, są niezbywalne, ponieważ nie można ich oddać ani zabrać, oraz uniwersalne, bo mają zastosowanie bez względu na narodowość, status, płeć i rasę.
Rozciągnięcie tych praw na wszystkich ludzi zajmuje szczególnie istotne miejsce w liberalnym myśleniu o polityce zagranicznej i stosunkach międzynarodowych z dwóch powodów. Po pierwsze dają one podstawę prawną do emancypacji, sprawiedliwości i wolności człowieka. Zaprzeczenie tych praw przez władze państwowe jest zniewagą dla godności wszystkich i ska-
Liberalizm 63
zą na kondycji człowieka. Po drugie uważa się, że państwa, które traktują swoich obywateli etycznie i pozwalają im na znaczący udział w procesie politycznym, będą się zachowywać mniej agresywnie na arenie międzynarodowej. Zadaniem liberałów było rozwijanie i promowanie moralnych standardów, które tworzą powszechny porządek. Zdawali sobie jednocześnie sprawę, że od państw zachowujących się w ten sposób będzie się wymagać ograniczenia działań prowadzących do realizacji własnych interesów narodowych.
Okazuje się to trudne, mimo widocznego postępu w zakresie praw pracowniczych, zniesienia niewolnictwa, politycznej emancypacji kobiet na Zachodzie, traktowania rdzennych mieszkańców oraz mimo zakończenia supremacji białych w Afryce Południowej.
Powstanie istotnych kodyfikacji prawnych, instrumentów oraz instytucji po drugiej wojnie światowej jest miarą osiągnięć w tym zakresie. Najważniejszymi instrumentami są Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (1948), Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych (1966) oraz Międzynarodowy Pakt Praw Ekonomicznych, Społecznych i Kulturowych (1966), podczas gdy Międzynarodowa Organizacja Pracy oraz Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości odgrywają znaczącą rolę instytucjonalną i symboliczną w ochronie praw człowieka.
Vincent, w swojej nowatorskiej pracy, określił prawo jednostki do wolności od głodu jako jedyne prawo człowieka, które prawdopodobnie otrzyma światowe poparcie. Społeczność światowa, bez względu na różnice ideologiczne czy religijne, zgadza się co do tego, że prawo do przetrwania było zasadnicze dla godności rodzaju ludzkiego39. Poza tym państwa narodowe starają się osiągnąć porozumienie nie tylko dlatego, że państwa rozwijające się podejrzewają, iż poparcie dla praw człowieka płynące z metropolii nie jest niczym więcej niż tylko pretekstem do nieuzasadnionej interwencji w ich sprawy wewnętrzne. Większość państw niezbyt chętnie pozwala innym, aby zmuszali je do poprawy standardów etycznych, chociaż wzrasta przeświadczenie, że ingerencji w sprawy wewnętrzne rządy nie powinny więcej używać jako wiarygodnej wymówki do unikania uzasadnionej kontroli międzynarodowej.
Marksiści odrzucają koncepcję praw człowieka, traktując ją jako burżu-azyjne wolności, które nie korespondują z klasową naturą wyzysku zawartą w kapitalistycznych stosunkach produkcji. Realiści mogliby dodać, że „poważny brak poczucia bezpieczeństwa państwa nie pozwala, by etyczne lub ludzkie czynniki stały wyżej niż podstawowe interesy narodowe”40. Poza tym