(obie małpy były drażnione prądem w taki sam sposób), alf konieczność wypracowania sposobu radzenia sobie z silnyrr zagrożeniem. Rezultat ten wskazuje zatem na psychologiczni warunki sprzyjające rozwojowi zaburzeń psychosomatycznych. Mechanizm ich powstawania, przynajmniej u ludzi, jest jednak znacznie bardziej złożony.
Kiedy człowiek (lub zwierzę) znajdzie się w sytuacji, którą określamy jako stresową oczywiście nie wszystkie mechanizmy fizjologiczne i psychologiczne, o których wspominałem wyżej są uruchamiane jednocześnie staje się Niemożliwy staje się wpływ pobudzenia jednocześnie na wszystkie narządy wewnętrzne w czasie jednej reakcji stresowej. Wiemy, że zwłaszcza przewlekły stres powoduje rozmaite negatywne skutki dla naszego organizmu, uszkadzając strukturę biologiczną lub zaburzając funkcje narządów wewnętrznych np. serca czy żołądka. Nie wiemy natomiast na pewno, w jaki sposób organizm dokonuje jak gdyby wyboru, na który organ i za pośrednictwem jakiego mechanizmu oddziaływać będzie reakcja stresowa, na czym może polegać „błąd" organizmu. Możliwe hipotetyczne mechanizmy zaburzeń rozwijających się w następstwie stresu przedstawiają dwa odmienne modele chorób psychosomatycznych opisane przez S. Lachmana i R. Sternbacha.
W pierwszym z nich, określanym jako behawioralna interpretacja zaburzeń psychosomatycznych, dla wyjaśnienia związku pomiędzy stresem i zaburzeniem psychosomatycznym zakłada się, że po to, aby reakcje emocjonalne stały się czynnikiem powodującym zaburzenie (chorobę) musza mieć odpowiednią intensywność lub oddziaływać przez dłuż-szy czas, albo też posiadać jednocześnie obie te dwie cech)' (tzn. przez dłuższy czas powinno utrzymywać się silne p0' budzenie emocjonalne). Czynniki współdecydujące o ty&> w którym narządzie pojawią się patologiczne zmiany t0 m.in. czynniki genetyczne decydujące o biologicznej poda1' ności określonego narządu na powstawanie w nim zaburzeń w następstwie długotrwałego i silnego pobudzenia psychofizjologicznego, zewnętrzne czynniki podatności takie jak sposób odżywiania, przebyte infekcje, urazy fizyczne itd. oraz stopień, w jakim dany narząd zaangażowany jest w reakcję psychofizjologiczną (stresową) o określonej intensywności, częstotliwości i czasie oddziaływania na ten organ (np. jeżeli serce stanowi ważny narząd uczestniczący w reakcjach stresowych o różnej sile i czasie trwania, to równocześnie częściej podlega wpływowi reakcji stresowej, w której uczestniczy z tego powodu jest bardziej niż inne narządy „obcią-zonę J.
W drugim modelu stres ujęty został w inny nieco sposób. Wskazano w nim trzy istotne składniki przyczyniające się do powstania i rozwoju zaburzenia psychosomatycznego. Pierwszym z nich jest tzw. stereotypia reakcji. Termin ten oznacza osobniczą tendencję do przejawiania analogicznych sposobów reakcji psychofizjologicznych w odpowiedzi na zróżnicowane bodźce stresowe. Innymi słowy, przy różnych bodźcach pojawia się taka sama lub bardzo podobna reakcja, która jest typowa czy charakterystyczna dla danego osobnika (najprostszy przykład takiej stereotypii to „czerwienienie się” przy różnych okazjach). Istnienie takich właśnie wzorców reagowania w sytuacji stresu oczekiwania wykazały badania wielu autorów (wspominałem o tym w poprzednim rozdziale). Z punktu widzenia zaburzeń psychosomatycznych ważna jest stereotypia reakcji wyrażająca się np. w skłonności do nadmiernego pobudzania jakiegoś narządu stanowiącego „słabe ogniwo”, przy czym nie wia-oino dokładnie co powoduje, że dany narząd stanowi owo skł j°^n'Wo w układzie narządów wewnętrznych. Drugim dza' ni^*Cm rea^cP patologicznej jest częsty wpływ pobu-reak^' j. wywiera stres na ten organ. Sama stereotypia cJi nie wystarcza dla wywołania zaburzenia. Negatyw-
52
53