Przez wieki miejsce to byio handlowym centmm miasta, tu odbywało się też wiele uroczystości. Na rynku obok Sukiennic w 1525 r. Albrecht Hohenzollern zlozyl królowi Zygmuntowi I hołd lenny z sekularyzowanych ziem zakonu krzyżackiego. Tutaj też w 1794 r. przysięga! wierność narodowi polskiemu Tadeusz Kościuszko.
Wiszący w przejściu poprzecznym wielki żelazny nóż stanowił niegdyś ostrzeżenie dla złodziei i służył do oszelmowy-wania, czyli obcinania uszu. W średniowieczu tak bowiem karano za kradzież. Jedna z krakowskich legend mówi, że tym właśnie nożem zazdrosny starszy brat zabił młodszego, gdy ten wybudował przy kościele Mariackim wyższą wieżę.
W miejscu, gdzie dziś na krakowskim Rynku Giównym znajdują się stoiska z pamiątkami i drobnymi upominkami, w XIII wieku stały w dwóch rzędach kamienne kramy. W przywileju lokacyjnym miasta zobowiązywał się do ich zbudowania książę Bolesław Wstydliwy. Biegnącą między nimi małą uliczkę zamykano na noc z obu stron kratami.
Murowany budynek postawił około 1358 roku król Kazimierz Wielki, jednak gotycki gmach spłonął 200 lat później. W połowie XVI wieku kilku mistrzów trudziło się nad jego odbudową. Główna hala otrzymała kolebkowe sklepienie, a na piętrze od północy i południa dobudowano loggie. Wtedy też wzniesiono drugą kondygnację. Od gadulstwa (niem. schmettem) przesiadujących tam przekupek nazwano ją smatruzem.
Gruntownej przebudowy dokonano prawie 150 lat temu. Prace nadzorował Tomasz Pryliński. Zburzono wówczas przylegające do Sukiennic kramy i budy, a na kapitelach kolumn umieszczono rzeźbione głowy (maszkarony) - niektóre z nich projektował Jan Matejko. Smatruz został zamieniony w sale Muzeum Narodowego. Dziś znajduje się tu Galeria Polskiego Malarstwa i Rzeźby XIX wieku. W dolnej hali ustawiono pod ścianami drewniane kramy dla handlujących, również projektu Matejki. Kształt nadany Sukiennicom w XIX wieku przetrwał do dziś.
48