50 Etyka pracownika socjalnego
Wydaje się, iż najbardziej przekonującym dowodem wpływu myśli judeochrześcijańskiej i humanistycznej na pracę socjalną jest podkreślanie szczególnej wartości każdego człowieka. W wielu publikacjach z tej dziedziny mówi się zatem wprost o godności człowieka. Brakuje jednak wyraźnego określenia jej źródeł, czy też jej ostatecznego uzasadnienia. Z tego zapewne powodu występują rozbieżności, a nawet sprzeczności, w wyprowadzaniu z tej zasady konkretnych zaleceń. Celem tego paragrafu pracy jest więc nie tylko wskazanie na godność, jako podstawowe założenie antropologiczne, ale i próba uzasadnienia takiego stanowiska. Wynika stąd konieczność zreferowania koncepcji człowieka jako osoby. Istotne jest przy tym odwołanie się do dziedzictwa myśli humanistycznej, ale głównie do chrześcijańskiej wizji człowieka. Jak bowiem stwierdza H. Skorowski: bez przypomnienia zasadniczych prawd chrześcijańskiej antropologii nie zrozumie się pebtej treści pojęcia „godność osoby,A .
Struktura ontyczna człowieka, jaka wyłania się z uważnej obserwacji jego działania, a także porównania go z innymi bytami, wskazuje jednoznacznie na obecność dwóch elementów: cielesnego i duchowego. Ow element cielesny wydaje się bardziej oczywisty i niezaprzeczalny. Jest on widoczny wówczas, gdy człowiek obserwowany jest z zewnątrz, postrzegany zatem jako cząstka przyrody. W wymiarze cielesnym jest więc człowiek wysoko zorganizowaną materią. Sprowadzanie go jednak do tego tylko wymiaru byłoby zafałszowaniem prawdziwej jego struktury' ontycznej. Okazuje się bowiem, że częścią swej rzeczywistości człowiek przekracza płaszczyznę życia czysto biologicznego i ujawnia istnienie wymiaru wewnętrznego, który nazywany jest czynnikiem duchowym, czy też duchowością człowieka44. Według Soboru Watykańskiego II nie myli się człowiek, gdy uważa się za wyższego od rzeczy cielesnych, a nie tylko za cząstkę przyrody (...) Albowiem tym, co zawiera jego wnętrze, przerasta człowiek cały świat rzeczy45.
Obydwa te elementy, a więc cielesny i duchowy, są ze sobą złączone w człowieku w sposób nierozerwalny. Analizując konkretne działania ludzi można oczywiście wskazać, który z tych czynników w danym momencie przeważa. Różne funkcje człowieka można podzielić w związku z tym na cielesne i duchowe, ale w każdym działaniu wyłącznie cielesnym obecny jest element duchowy i odwrotnie. Próba ich całkowitego oddzielenia oznaczałaby zatem zniszczenie bytu ludzkiego, który w swej najgłębszej istocie jawi się jako lwujednia ciała i ducha41’. O tej lak właśnie rozumianej jedności ciała i duszy w człowieku wypowiada się w sposób znamienny Sobór Watykański II: Człowiek stanowiący jedność 1 2
ciała i duszy skupia w sobie dzięki swej cielesnej naturze elementy świata materialnego41, zaś dusza jest zasadą życia w ciele ludzkim4*. S. Olejnik charakteryzuje te dwa wymiary ludzkiej egzystencji, stwierdzając, iż świat wewnętrzny ducha otwiera się przez ciało na świat zewnętrzny3 4 5 6.Obecność w człowieku elementu duchowego jest zarazem przyczyną jedności bytu ludzkiego. Właśnie w płaszczyźnie duchowej uwyraźnia się pełnia człowieka, staje się on osobą. Można zatem powiedzieć, że duchowość jest ontologicznym fundamentem osoby' .
Tradycyjne ujęcie filozoficzne wskazuje na osobę jako substancję, czyli byt Jest to zarazem byt konkretny, realnie istniejący. Cechą charakterystyczną bytu osobowego jest najpierw jego samoistność, czyli osobne istnienie substancji. Drugą z kolei cechą jest, że substancja stanowi podłoże dla przypadłości oraz natury ogólnej. Za najważniejszą cechę osoby uznawana jest natomiast jej samodzielność w istnieniu, która oznacza nie tylko jej jednostkowość, ale i fakt, że żadna osoba nie może być przejęta, czy też wchłonięta przez inną osobę7. Jako osoba charakteryzuje się zatem człowiek posiadaniem siebie, przynależnością do samego siebie, dysponowaniem sobą I nieprzekazywalną odpowiedzialnością za samego siebie8". Wynika stąd, że człowiek jest jedyną istotą w świecie przyrody, która zasadnie nazwana być może osobą.
Mówiąc o cechach konstytutywnych osoby ludzkiej trzeba z kolei wskazać na element rozumności człowieka. Klasyczna definicja osoby zaproponowana przez Boccjusza mówi, że osoba to substancja indywidualna natury rozumnej9. Uznając zasadność takiego spojrzenia na naturę osoby, Sobór Watykański II stwierdza: Człowiek słusznie sądzi, że uczestnicząc w świetle Bożej myśli, góruje swym rozumem nad światem10.
Ludzie zostali obdarzeni zdolnością poznania, i to nie tylko tzw. rzeczywistości doczesnej, ale także rzeczy niewidzialnych, duchowych, w tym samego Boga. Człowiek więc, jako jedyna istota ziemska, dysponuje możnością poznania intelektualnego11. Cecha rozumności, sama w sobie wyróżniająca już człowieka spośród otaczającej go przyrody, nie sprowadza się wszakże-jedynie do samych procesów myślenia. Jest bowiem człowiek zdolny do postrzegania każdego bytu w jego istocie, a więc do ujmowania prawdy o nim, a w konsekwencji także prawdy o sobie samym. Mając tę umiejętność osoba zdolna jest do odkrywania ładu i porządkowania całej otaczającej ją rzeczywistości'12.
Człowiek, wyposażony w zdolność poznania intelektualnego, dysponuje także umiejętnością poznawania wartości duchowych, a więc i rozeznawania dobra i zła Pojawia się w tym kontekście kwestia sumienia Niektórzy, zwłaszcza materialistycznie zorientowani myśliciele sugerują że sumienie jest pewnym określonym zachowaniem się człowieka które odzwierciedla procesy socjalizacji, jakim człowiek ten podlegał od najwcześniejszego dzieciństwa Wychowanie sumienia nie jest przy tym rozumiane jako uzdalnianie do odkrywania istniejących zasad, ale swego rodzaju tresura13.
H. Skorowski. Moralność społeczna, dZ- cyt., s. 17.
I\>r S. Olejnik. Podstawowe przesłanki antropologii humanistycznej. „Studia Pliilosophiae Christianae” 1 (1989),
162 n.
Sobór Watykański II. Konstytucja Duszpasterska o Kościele w Świec te Współczesnym, 14.
Por. S. Witek. Teologia moralna fundamentalna, cz. I. Antropologia moralna. Lublin 1974. s. 41 n.
Sobór Watykański II, Konstytucja Duszpasterska o Kościele w Świecie Współczesnym, 14.
Tamże, 7.
47 S. Olejnik, Podstawowe przestanki antropologii humanistycznej, art, cyt., s. 164.
St Kowalczyk, dz. cyt, s. 383.
Por. J. Majka, Filozofia społeczna, Wrocław 1982,s. 121-123.
H. Skorowski, Moralność społeczna, dz. cyt., s. 18.
s! J. Majka, Filozofia społeczna, dz. cyt., s. 121,
Sobór Watykański II, Konstytucja Duszpasterska o Kościele w Świecie Współczesnym, 15.
Por. S. Olejnik, Podstawowe przesłanki antropologii humanistycznej, art. cyt., s. 168.
Por. I. Majka, Filozofia społeczna, dz.. cyt., s. 122.
Por W Szewc/uk, Sumienie. Studium psycholoficztui, Wdrnswo 1988, s. 118 nn.