w gronie rówieśników. Zupełnie ubocznym, lecz niezmiernie niebezpiecznym skutkiem istnienia zespołu podstawowego o elitarnym charakterze jest powstanie sytuacji konkurencyjności, staranie się innych uczniów o awans do elity, niezdrowej rywalizacji, by znaleźć się w gronie najważniejszych, najwyżej uznawanych przezciebie jako reprezentanta szkolnej władzy.
Opowiadam się więc za tym, że o zespole klasowym decyduje to, czy cała klasa potrafi i chce działać we wspólnych sprawach, martwi się wspólnymi kłopotami, wspólnie stara się o zbiorowy sukces W jakiejś dziedzinie. Różny będzie tu udział poszczególnych jednostek, ale to też od wychowawcy zależy, jak będzie on pomagał organizować życie klasy, | żeby każdy uczeń czul, że spełnia w tym życiu określoną rolę, że jest do j czegoś potrzebny — całej klasie.
Obserwując swych wychowanków w szkole w różnych sytuacjach, przy wykonywaniu różnych.szkolnych zadań, pomagając im rozwiązywać szkolne problemy — wart® pamiętać, że widzi, się tylko powierzchnię. Klasa jako zespól to pewna całość, żyjąca życiem szkolnym, ale i własnym, ze szkolą mającym niewiele wspólnego.
Co najmniej dwa nurty życia społecznego w klasie
Pierwszy nurt — to ten widoczny, formalny. Mówiłem już, że klasa jest częścią organizacji szkoły jako instytucji, tak samo jak szkoła jest częścią organizacji systemu oświatowego. W takim ujęciu — jednostka przypisana do danej klasy jest postrzegana jako uczeń, a więc jako ktoś, kto ma spełniać określone przepisami wymogi. Przepisy te są rozmaite i dotyczą różnych sfer życia i organizacji szkoły. Uprawnienia i obowiązki określa Kodeks ucznia, regulaminy, wytyczne do pracy samorządów uczniowskich. Są także zarządzenia w sprawie promowania, egzaminów wstępnych i maturalnych. Inne mówią o spółdzielniach uczniowskich, inne o ocenianiu zachowania. Jest tych przepisów sporo, nie tylko centralnych. W szkole też ukazują się wewnętrzne zarządzenia dyrektora szkoły czy uchwały rady pedagogicznej, regulujące normy postępowania w różnych specyficznych okolicznościach. Uczniowie usitują — ze zmiennym powodzeniem — sprostać tym wymogom, dość chętnie zapominając o niektórych, jeśli są zanadto uciążliwe lub ograniczają ich naturalny pęd do swobody i niezależności.
Przetrwałeś pierwsze posiedzenie rady pedagogicznej poświęcone klasyfikacji semestralnej. Czy zauważyłeś, w jakich kategoriach mówi się i ocenia poszczególnych uczniów i całą klasę? Oto: jakie mają oceny, kto jest zagrożony niepromowaniem, kto jest zdyscyplinowany, jaki jest procent frekwencji w klasie, czy planowane prace społecznie użyteczne zostały wykonane, ile było wycieczek i czego uczniowie się na nich nauczyli, którzy uczniowie są najaktywniejsi w organizacjach uczniowskich, jakie jest zainteresowanie kółkami przedmiotowymi. To są kryteria oceny młodych ludzi z punktu widzenia pełnionej przez nich roli ucznia. Oceniają ludzie, którzy jak najlepiej starają się spełniać przypisaną im rolę nauczyciela.
Uczniowie o tym wiedzą. Starają się więc pokazać, że wywiązują się ze swych obowiązków, że szanują normy. A jeśli naprawdę nie wywiązują się i nie bardzo szanują, to przynajmniej starają się robić takie pozory. Dlatego ten nurt życia klasy nazwałbym „powierzchniowym". Ma on wpływ na stosunki międzyosobnicze w klasie. Liczne przyjaźnie nawiązały się na tle wzajemnej pomocy w nauce, dzięki ściągaczce lub innemu, wspólnie zorganizowanemu podstępowi dla wyprowadzenia nauczyciela w pole. W oczach nauczycieli taka solidarność uczniowska jest czymś nagannym, nie zawsze jednak zdają sobie sprawę z tego, że źródłem tej nagannej zespołowej reakcji jest icli nauczycielskie działanie, stanowiące źródło formalnych zagrożeń, przed którymi uczniowie starają się bronić zespołowo. Gdybyśmy chcieli sporządzić listę uczniów, biorąc pod uwagę formalne kryteria szkolne: od najlepszego do najgorszego, wówczas byłaby to lista, na początku której znaleźliby się ci, których nauczyciele cenią najwyżej za dobre stopnie lub za objawianą zewnętrznie karność.
Gdyby taką listę układali uczniowie, a jej kryterium stanowiłoby pytanie o najwyżej cenionego kolegę w klasie, układ nazwisk różniłby się znacznie od listy nauczycielskiej. Odnoszone do kryteriów nieformalnych wzajemne oceny uczniów wykazują istnienie odrębnego, choć nie izolowanego, świata wartości, norm, wzorów zachowań. To jest ten drugi nurt życia w klasie.
U młodszych chłopców dominuje kryterium siły fizycznej. Z czasem ustępuje ono innym kryteriom. Najważniejsi stają się ci, którzy mają tupet, są zdolni do arogancji, mylonej przez uczniów z odwagą cywilną. To, co dziś nazywane bywa przez nastolatków „szpanem", jest zjawiskiem znanym od wieków. To kryterium obowiązuje bardzo długo, często do końca pobytu ucznia w szkole średniej, a nawet w środowiskach studenckich. Liczy się wygląd, strój, posiadanie kosztownego sprzętu grającego,
21