udział każdej pokuli w procesach czytania jest jednakowy u dyslektyków i u dzieci bc7 trudności w czytaniu.
Przeprowadzone badania wyk.T/ały, że populacja dyslektyków jest heterogeniczna pod względem mózgowej laieralizacji. możliwe jest występowanie dysleksji /wiązanej z deficytami lewej bądź prawej półkuli. Sandra F. Wilclson (1977) łączy dysleksji; 7 dwupołkulową reprezentacja funkcji pi7eslr7cnnych w przeciwieństwie do specjalizacji prawej półkuli u dzieci bez trudności w nauce. Dwustronne połączenia neurologiczne w obrębie procesów przestrzennych nakładają się na procesy językowe lewej półkuli, co powoduje braki w obrębie języka i rozumienia zdań. Ten wzór deficytów poznawczych powoduje, że dyslektyk czyta głownie za pomocą strategii pt7eslr7eimych bez używania strategii fonctyczno-scmantycznych. Badania autorki sugerują, iz u dyslektyków funkcje przestrzenne są reprezentowane w obu półkulach. A zatem dyslcksja wiąże się z dwnpółkulowa lokalizacją funkcji przestrzennych i ze słabością procesów lewej półkuli w funkcjach językowych. Ponieważ czytanie jest oparte na wielu pojedynczych funkcjach poznawczych, to - zdaniem S. F. Witclson - przyczyn dysleksji należy szukać w specyficznych deficytach funkcji poznawczych.
Z innego punktu widzeniu analizuje trudności w czytaniu M. Wolf (1984). Autorka wiąże czytanie z procesem nadawania nazwy. Ważną rolę w czytaniu odgrywa szybkie rozpoznanie liter oraz szybka artykulacja, zaś test nadawaniu nazwy pozwala przewidywać powodzenie w nauce czytania. Tl.Ci. Birch i L. Bclmont (19fi4) stwierdzili u słabo czytających utulą zdolność do integracji słuchowo-wzrokowej oraz słabą pamięć słuchową. IJ dyslektyków mamy do czynienia z brakiem wrażliwości słuchowej na podobieństwo fonologicznc w pamięci bezpośredniej.
Cytowane badania ukazują, jak wicJc jest jeszcze do wyjaśnienia w problematyce trudności w czytaniu i pisaniu. Badania zwracają uwagę na wciąż nowe aspekty. Stałym elementem pozostaje łączenie zaburzeń mowy pisanej z zaburzeniami mowy artykułowanej, zc zdolnościami lingwistycznymi.
Obserwacje wskazują, że wczesna interwencja przy zaburzeniach w kształtowaniu się mowy ustnej może stanowić swoistą profilaktykę dla nudności w nabywaniu umiejętności czytania i pisania.
W praktyce nader często spotykamy się z zorganizowaną opieką nad rą grupą dzieci dopiero w 5 r.ż. Stanowisko takie wynika w pewnej mierze z poglądów logopedow, którzy uznają, że do lego czasu występuje tzw. nic ukończony rozwój mowy, a zatem nie ma powodu do wczesnej interwencji.
■jAff, >c można jc zajmować tylko w określonych przypadkach. Natomiast <■ aytiin> juch, gdy zaburzenia mowy możemy wiązać hipotetycznie z uszko-tlietm m ośrodkowego układu nerwowego (o czym mogą świadczyć wyniki ImmUa różnych specjalistów, występowanie innych zaburzeń w rozwoju czy analiza rozwoju ontogcncryczncgo), z. pewnością należy rozpoczynać
0 habilitację mowy znacznie wcześniej. Wczesne uszkodzenie czy też opóźnienie dojrzewania układu nerwowego może objawiać się bardzo różnic w zależności cxi sytuacji i układu szeregu czynników. W przypadku badanych przeze mnie dzieci niejednokrotnie stanowiło przeszkodę w- przyswajaniu ni'iwy, a później w wieku szkobym — było przyczyną trudności w nauce czytania i pisania. Ponadto często powodowało zwiększoną wrażliwość i mniejszą odporność na sytuacje konfliktowe, przyczyniając się do powstawania zaburzeń emocjonalnych, wystąpienia reakcji nerwicowych i trudności wychowawczych. Ponieważ spotykane uszkodzenia dotyczą wybiórczych struktur nerwowych, a co za tym idzie poszczególnych sfer funkcjonalnych, dziecko jest w stanie je kompensować. W końcu większość z tych dzieci z mniejszym lub większym opóźnieniem uczy się mówić, czytać, pisać. Problem polega głównie na nabywaniu przez dzieci niewłaściwych nawyków w pracy szkolnej, deformowaniu się postaw emocjonalnych i powstawaniu tendencji aspołecznych - wskutek długotrwałych niepowodzeń szkolnych i niewłaściwych reakcji środowiska. Szczególnie istotna jest rola środowiska, która, jak się przekonamy z dalszych rozważań, ma decydujące znaczenie w kształtowaniu i utrwalaniu postaw i zachowań dziecka.
Na temat ćwiczeń przeznaczonych dla dzieci z trudnościami w czytaniu
1 pisaniu Istnieje wiele opracowań, pisałam też o tym w książce leżeli dziecko ile czyta i pisie (1987). Przypomnę więc tylko, że wciąż nic doceniane wydaje się być zapobieganie tym trudnościom. Jeżeli wiemy, jakie funkcje są odpowiedzialne za powodzenie w kształtowaniu się umiejętności czytania i pisania, to nasze oddziaływanie powinno zmierzać do ich ćwiczenia. Nic wszystkie d/icci w jednakowym stopniu i tempie rozwijają swoje zdolności percepcyjno molorycznc, niektóre nabywają ich w toku normalnego rozwoju i wychowania, inne wymagają dodatkowych zabiegów stymulujących rozwój. W każdej grupie przedszkolnej istnieje pewien procent dzieci, które nic są w stanie opanować przewidzianych programem umiejętności. Problem nabiera szczególnego znaczenia wobec dzieci z klas zerowych, które rozpoczynają naukę czytania i przygotowują się do pisania. Wtedy też najczęściej ujawniają się drobne deficyty rozwojowe bądź opóźnienia w kształtowaniu się percepcji chlebowej, wzrokowej, koordynacji wzrokowo-ruchowrj,
83