WYWIJAM*-) człowiek zabiera glos wc wszyst* l^dwtólięh- W 1781. stanowiącym pierwsi Kulminację klasycyzmu, powstają Kwartety ,« HAYDNA. Uprowadzenie: seraju MO-2ĄgTA. Zbóky SCHILLERA. Krytyka czy-ftfp i naam KANTA.
\V renesansie przenikały do muzyki duch i tchnienie, w baroku - afekty człowieka, w kia-otytmie - jego działania, gesty, zachowanie vv danej chwili: żywo zmieniające się uczucia i loibudmny umysł, tworzące zrównoważoną fo-lufoyjną całość. która dąży do obiektywizmu. Rordiligi wyraża rozległymi skokami interwałowymi, akcentami i dramatycznymi pauzami namiętność i silę ducha (symbole wiatru i bu-ny. ryi A). Wokalną motywikę przejmują takie instrumenty (KV 467). które jakby mówią; wraz z motywami westchnień w partii fortepianu sopran śpiewa: ..Ty wzdychasz?" (KV 505. skomponowane dla NANCY STORACH, wykonawczyni partii Zuzanny w Weselu Figara MOZARTA, ryi A).
Nowy ton w muzyce nie jest już patetyczn o-odę* jały. lecz radosny i naturalny (więcej ciur niż moll). Klasycyzm dąży przez styl mieszany (QUANTZ, 1752). złożony z europejskich elementów. ku muzyce ponadnarodowej (przede wszystkim instrumentalnej), stanowiącej uniwersalny język ludzkości.
«Mój język jest zrozumiały na całym świecie" (HAYDN). Klasyczne ideały to skromność, prostota; temat na rys B ma charakter ludowy, odznacza się klasyczną równowagą w melodyce (motywy dwutaktowe, ruch w górę i w dół), rytmie (kroczenie i zatrzymanie) oraz harmonice. W wariacjach ujawnia się bogactwo pomysłów, wiedza oraz stale obecna historyczna świadomość: od barokowego kontrapunktu (wariacja 4) po pełne napięcia brzmienia o romantycznym zabarwieniu (koda). -Klasyczną" można nazwać pozbawioną celu. idealną formę muzyki, która nie pełni żadnej funkcji, nie służy tańcom, rozrywce, uświetnianiu uroczystości, liturgii, ale jednocześnie nie staje się sztuką dla znawców. Przenosi ona siebie oraz człowieka na wyższy stopień świadomości. Jej uduchowiony byt wypełniają wyższe treści etyczne. Muzyka dojrzałego klasycyzmu stała się znacząca, była wypowiedzią ludzkości. Duch i uczucia pozostawały przy tym tak samo zrównoważone jak treść i formo, choć u BEETHO-YENA do muzyki dołączyła treść poetycka. Dopiero romantyzm przesunął akcenty w stronę treści (problem formy i treści w XIX w. - zob; a 437 i n.). Klasycyzm stosował się również do ograniczeń dotyczących używaniu środków formalnych, harmonicznych, instrumcntacyjnych itp. Także w tym wypadku dopiero romantycy wykroczyli poza ustalone granice. BEETHOVEN w zasadzie przestrzega klasycznych reguł doboru tonacji (większy jest tylko zakres kola kwiatowego), lecz jego fantazja chętnie poszukuje zaskakująco dalekich, kontrastujących, często medianiowyeh tona-
Klasycyzm / pojmowanie muzyki 369
cji (zawsze z powrotem do punktu wyjścia); przykładem mogą być środkowe części jego koncertów fortepianowych, a także zakończe-nia tych części finałowych (np. we wszystkich rondach), w których poddaje temat uduchowionym. rytmicznie swobodnym wariacjom, nie rozsadzając przy tym formy (rys. C; podobnie już u MOZARTA, K V 451). Definicja muzyki
W epoce racjonalizmu muzykę traktowano jednocześnie jako naukę, sztukę rządzącą się regularni (MATTHESON. 1739. MARPURG, 1750); uważano, że jest ona harmonijna i piękna: ..Mu-sique est Part de combiner les soos d'unc manierę agreablc a 1’ofcilk" (Muzyka jest sztuką łączenia dźwięków w sposób miły dla ucha -ROUSSEAU. 1768; „mila dla uszu" - MOZART. 1782, zob. s 425) Wraz i imtymentalizman pojawiają się definicje antycypujące romantyzm: muzyka ma wyrażać namiętności i uczucia (AVL SON, I752.SULZER. 1771, KOCH. 1802). ma pobudzać wyobraźnię i ducha (MJCHAEL& 1795). Także genezę muzyki starano się przez obrazy i mity ująć w racjonalne teorie -jako mowa uczuć muła się wywodzić bezpośrednio od języka (ROUSSEAU. HERDER).
Estetyka muzyczna
Platońska nauka - według której w muzyce działa miara, liczba i porządek, a zarazem obiektywizm-nieprzerwanie tworzyła podstawę estetyki Do klasycznego ideału piękna należy harmonia. Odpowiada tonu ncoplatońskie pojęcie stworzone przez HEGLA zmysłowego blasku kin w pięknie. Treść i forma nę utożsamiają; zmysłowo postrzcgalna istota piękna ma charakter duchowy, Człowiek twórczy jest częścią natury, naśladuje ją (teoria naśladownictwu) Muzyk czyni to bezpośrednio przez imitację dźwięków natury (muzyka programowa, u ROUSSEAU musi-que imitatire), a także pośrednia naśladując twórczą zasadę natury (muzyka autonomiczna albo absolutna, nunlęuenaiurellc), Zarazem naturalny wyraz wymaga często sztucznego upiększenia.
W Uprowadzeniu z seraju gniew Osminu przekracza „wszelki porządek, miarę i cel" (MOZART). Nie jest możliwe jego naśladownictwo realistyczne, lecz tylko idealizowane, gdy/, „namiętności, nawet gwałtowne, nigdy me powinny przekraczać granic dobrego smaku, a muzyka w sytuacji nawet najbardziej koszmarnej, nic powinna być przykra dla uszu. przeciwnie - powinna im sprawiać przyjemność, bo muzyka zawsze powinna być muzyką" (lut do ojca z 26IX 1781).
Barokowej sztuczności i zawiłości, które zaciemniają naturalne piękno, przeciwstawiano ideał naturalności, wierząc, że dopiero natura dala sztuce piękno (SCHEIBE. 1740). 2 drugiej strony sądzona że natura nic ma tego wszystkiego, on decyduje o pięknie i znaczeniu sztuki (BAUM-GARTEN, 1752). Artysta i muzyk przewyższa natur* dokonuje wyboru i uporządkowania we-dle prawideł estetycznych.