turach, wskazuje, że istnieją pod tym względem ogromne różnice, które są czymś więcej niż tylko konwencją stylu. W Ameryce perspektywa linearna jest wciąż stylem najbardziej popularnym na użytek szerokiej publiczności. Natomiast malarze japońscy i chińscy symbolizują głębię w zupełnie odmienny sposób. W sztuce orientalnej punkt widzenia jest zmienny, gdy obraz pozostaje nieruchomy. W sztuce Zachodu dzieje się zwykle odwrotnie. W rzeczywistości istotne różnice pomiędzy Wschodem a Zachodem wykraczają daleko poza dziedzinę sztuki, choć się w niej odzwierciedlają. Zupełnie odmiennie postrzega się samą przestrzeń. Człowiek Zachodu postrzega przedmioty, nie zaś znajdującą się między nimi przestrzeń. W Japonii przestrzeń taka jest postrzegana, odrębnie nazywana i respektowana jako ma, czyli interwał.
W rozdziałach VII i VIII rozważać będziemy literaturę i sztukę jako swoiste klucze do światów postrzeżeniowych. Świat sztuki i świat nauki łączą się w całość jedynie w rzadkich wypadkach. Działo się tak w renesansie i na przełomie XIX i XX wieku, gdy francuscy impresjoniści studio-wali fizykę światła. Do podobnego okresu zbliżamy się obecnie. Wbrew mniemaniom rozpowszechnionym wśród eksperymentalnie nastawionych psychologów i socjologów twory pisarzy reprezentują bogate, nie wyeksploatowane pokłady danych o ludzkiej percepcji. Zdolność wydzielania i wskazywania podstawowych zmiennych doświadczenia jest samą istotą kunsztu artysty.
SZTUKA JAKO KLUCZ DO PERCEPCJI
The Painter’s Eye, znakomita książeczka amerykańskiego malarza Maurice’a Grossera, dostarcza rzadkiej okazji, by dowiedzieć się od samego artysty, jak „widzi” on swój temat i jak posługuje sią swymi środkami przekazu, aby wyrazić tę percepcję.
Szczególnie interesujące dla badających prokse-mikę są rozważania Grossera dotyczące sztuki portretowania. Portret wyróżnia się wśród innych rodzajów obrazów klimatem psychologicznej bliskości, która „zależy bezpośrednio od faktycznego fizycznego odstępu — odległości w metrach i centymetrach dzielącej model od malarza”. Grosser umieszcza tę odległość pomiędzy 1,20 metra do 2,40 metra. Tego rodzaju stosunek przestrzenny artysty do jego tematu pociąga za sobą charakterystyczną właściwość portretu, „szczególny typ porozumiewania się, prawie rozmowy, którą może wieść osoba spoglądająca na obraz z osobą namalowaną”.
Dalszy opis pracy artysty nad portretem jest fascynujący nie tylko z uwagi na to, co ujawnia w kwestiach technicznych, lecz również z uwagi na niezwykle klarowne rozważania nad percepcją dystansu jako pewnej funkcji więzi socjalnej. Relacje przestrzenne opisane przez Grossera pokry-
117