MOBBING JAKO NASTĘPSTWO NIETRWAŁYCH RELACJI
Przykład ten pokazuje, że także uczniowie dopuszczający się mobbingu wysyłają sygnały, które muszą zostać przez nauczycieli zarejestrowane i właściwie zinterpretowane. Sygnał Finna informował o grożącym rozpadzie przyjaźni. Aż do tego momentu nauczyciele nic nie wiedzieli o mobbingu, którym sterował Finn już od roku. Oto nagle jego najlepszy przyjaciel nie chce dłużej brać w tym udziału. Finn obawia się, że z takim trudem wypracowany model rozpadnie się jak domek z kart. Zwraca się o pomoc do nauczyciela, ale naturalnie nie może mu przedstawić całego tła wydarzeń. Mimo to czuje tak duże zaufanie, że ma nadzieję zyskać pomoc, by uratować kończącą się przyjaźń. O tym, że dzięki bystrości nauczyciela wyjdzie na jaw wiele innych aspektów dotyczących życia w klasie, Finn nie miał naturalnie pojęcia. W sposób niezauważalny dla nauczycieli kontrolował sytuację przez ponad rok. To on podejmował decyzje, kto może brać udział w zabawach, a kto zostanie wykluczony. Tym samym decydował na zewnątrz (na boisku sportowym, w klasie, na podwórku szkolnym) o życiu klasy i o regułach gry. To dodawało mu pewności siebie, chociaż wewnątrz krył się głęboki lęk. Można' powiedzieć, że na scenie zewnętrznej inscenizował swoje problemy wewnętrzne.
O takich inscenizacjach mówimy wtedy, kiedy dziecko uzewnętrznia swoje wewnętrzne problemy wywodzące się często nawet z okresu wczesnego dzieciństwa, np. odrzucenie przez matkę (Leber 1986). W wielu codziennych sytuacjach dzieci inscenizują przeżycia, o których nie potrafią mówić, ponieważ zdarzyły się one we wczesnym dzieciństwie. Często dzieci, których wczesne związki zostały zaburzone, uważane są w szkole za trudne. Zbyt mała emocjonalna pewność siebie, dająca o sobie znać niewłaściwym zachowaniem w szkole, często ma związek ze zranieniem we wczesnym okresie lub z przeżyciami psychicznymi.
Typowa dla takich inscenizacji jest ich powtarzalność. Podobne zachowania wywołują u nauczycieli poczucie bezsensowności wysiłków. By tej sytuacji zaradzić, potrzeba wiedzy, cierpliwości, zrozumienia i różnych możliwości działania. Często wysiłki te są niweczone przez coś, co może wyglądać z zewnątrz na bójkę, przez postronnych obserwatorów interpretowaną jako przesadna reakcja na zaistniałe wydarzenia. Ale z punktu widzenia historii rozwoju danego dziecka ta sytuacja daje się prawdopodobnie zrozumieć i wytłumaczyć.
Także w sytuacji mobbingu dzieci inscenizują swoje problemy. Po prostu uzewnętrzniają przeżycia. Te inscenizacje także muszą zostać zinterpretowane. W działaniu pedagogicznym chodzi między innymi o to, żeby je potraktować poważnie, przenieść na poziom refleksji i wykorzystać w procesie przemian. Należy to do koncepcji pedagogicznej, której jądrem jest umacnianie pewności siebie i rozwijanie poczucia własnej wartości. Hasła dla działań pedagogicznych są następujące:
• Poważne traktować dziecko.
• Okazywać chęć rozwiązania problemu.
• Być cierpliwym.
• Konfrontować ucznia z sytuacją i dawać mu bodźce do szukania własnych rozwiązań.
W swoich obserwacjach i rozmowach widziałem zachowania, które w dużym stopniu przypominały mobbing, ale w jednym punkcie znacznie się od niego różniły: nie można było zidentyfikować sprawcy, a nawet wydawało się, że sprawca jednocześnie jest ofiarą. Ten fenomen zwrócił moją uwagę już wiele lat temu, ale nie umiałem go wtedy niczemu przyporządkować. Ai do teraz, kiedy zno-
38