CCF20090625006

CCF20090625006



xrv Anna Zeidler-Janiszewska

siąj». 'rym, co rozum historyczny wyklucza, jest właśnie idea, że telos. spełnienie historii, może się wydarzyć już dzisiaj"12.

Borges w Tajemnym cudzie podejmuje ten wątek, przy czym nie przypadkiem obiera Pragę jako miejsce akcji i nie przypadkiem też jego bohater, Jaromir Hladik — początkujący pisarz, jest autorem przekładu SeferJecirach na czeski i eseju o koncepcjach Ja-koba Boehmego „w duchu hebrajskim". Aresztowany po wkroczeniu Niemców do Pragi, skazany na śmierć Hladik, czekał w celi 10 dni na wykonaniu wyroku. W ostatnim dniu rozmyślał o rozpoczętym dramacie Wrogowie i o tym, że do jego ukończenia potrzebowałby jeszcze

roku. Roku, którego już nie będzie____We śnie jednak

dowiedział się, że czas ten został mu przyznany i — istotnie — wydarzył się tytułowy „tajemny cud". Stojąc przed plutonem egzekucyjnym Hladik odczuł, iż fizyczny świat „zatrzymał się” podczas gdy jego umysł nie (co pozwoliło na zakończenie dramatu). Chwila pomiędzy rozkazem a jego wykonaniem przez pluton egzeku-cyjny wydłużyła się na cały rok. Moses zauważa, iż czysto indywidualne doświadczenie Borgesowskiego bohatera odpowiada kolektywnemu doświadczeniu projektowanemu w' tradycji mistyki żydowskiej (omijającej „czas historyczny", a potem — w rozwinięciu Rosenzw'eiga, Scholema i Benjamina — świadomie się mu przeciwstawiającej).

Mimo iż Moses w s wuj ej analizie nie pozostaje obojętny wobec czysto literackich sposobów ekspozycji idei „chwili" i „JetzL-Zeit" (zwłaszcza w odniesieniu do opowiadania Borgesa). traktuje interpretowane teksty jako ilustracje problematyki historiozoficznej. W tym właśnie miejscu pojawiłby się opór Bohrera. W przypadku Benjamina na przykład podkreślał mocno, iż interpretując „Tezy" trzeba w'ziąć pod uwagę wpływ modyfikacji pojęcia czasu nie tylko w dziełach współczesnej litera-tuiy. którymi zajmowuł się Benjamin, ale i w tradycji

12 Sliiplianc Moses. Der Engel.... s. 10.

Baudelaire’a oraz niemieckiego romantyzmu, któiy byl mu doskonale znany. Słowem — Bohrer chciałby „od-mctafizycznić” koncepcję Benjamina (a także Musila, <Joyce’a, Kaflu. Becketta). Nie przypadkiem też w rozdziale Czas i imaginacja eksponuje Moments of Being Virginii Woolf i jej przekonanie, że „zdecydowanie nie ma Boga. jesteśmy językiem, jesteśmy muzyką, jesteśmy rzeczą samą w sobie. A ja to widzę, kiedy jestem w szoku” (s. 180). Z objęć interpretacji filozoficzno-

-    teologicznych chce także Bohrer wydrzeć twórczość Kafki (przez Mosesa ujmowanego w duchu Scholema), powołując się na „interpretatorów młodszej generacji”, którzy na różne sposoby próbują opisać Kafkowską „negację czasu”.

O ile w książce o kategorii nagłości filozoficzną doniosłość zyskują eksperymenty artystyczne, a to poprzez specyficznie przez Bohrcra interpretowanego Nietzschego, o tyle obecnie na plan pierwszy wysuwa się pojęcie kontemplacji Schopenhauera, nawiązujące do „intelektualnego oglądu” Schellinga. Bohrer eksponuje te przede wszystkim wątki Schopenhauerowskiej koncepcji. które można stosunkowo łatwo „uwolnić” od metafizycznego balastu i zarazem ujęć jako antycypację idei momentu dionizyjskiego u Nietzschego. Czy jednak — wracam do postawionego już wcześniej pytania

—    możemy całkowicie uwolnić się od odniesień metafizycznych?

Rozważając tę kwestię Bohrer odwołuje się znów' do Benjamina — tym razem do pojęcia „aury”. Aurę. jak wiadomo, wywodził Benjamin z magicznych i religijnych źródeł sztuki, a mówiąc o jej nowoczesnej destrukcji, przywoływał przykład fotografii i kina. Z drugiej jednak strony, gdy pisał o nowoczesnym malarstwie i nowoczesnej literaturze, nie traktował interpretowanych dzieł jako całkiem pozbawionych aury, czego nie można wszak uzasadniać kontekstem magiczno--religijnym. Właśnie Schopenhauerowskie pojęcie kontemplacji okazuje się tutaj przydatne, nie przypadkiem


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090625003 VIII Anna Zeidler-Janiszewska zyczny wkład w dyskusję o podstawowych kategoriach est
CCF20090625004 X Anna Zeidler Janiszewska sztuki, zazwyczaj brakuje jednego: albo filozofii, albo s
CCF20090625005 XII Anna Zeidler-Jan is zcius ka pytania: ..Czy obrona przed odniesieniem metafizycz
CCF20090625007 XVI Anna Zeicller-Janiszewska bowiem można je odnieść do jednego z ulubionych artyst
promocje/ Portrety fan Symotiuk, prof. nadzw. (UMCS). Recenzenci: prof. dr hab. Anna Zeidler-Janisze
CCF20090702041 82 Przerwanie immanencji 5. CZUWANIE Czy to, co w życiu żyje, nie jest nadmiarem: ro
Zdj?cie0180 (2) Pedofilia te wyrok i co dalej? i ■    Sprawca nie jest pedofilem dlat
CCF20090831222 420 Urzeczywislniante się rozumowej samowiedzy formę absolutnej ogólności i prawo se
116 Polemiki użyte, a tym, co chroni przed nadużyciami jest właśnie poczucie odpowiedzialności. Wspo
etyka?ama3 Dobro moralne to co powszednie i historycznie uznane jest za słuszne, pożądane, godne na
50 Akt trzeci leutner. A to co znowu? Przecież to jest właśnie ta sztuka, którą tu teraz grają, jeśl
IMG?70 ku. Zapewne rozczarował się rym, co zobaczył, bo związał obie części konopnym sznurkiem i już
IMGE76 Izabella Lignowska 258 I Mów
70 (183) str. 140 • TO TAKIE PROSTE — Anna Opala Rozwijaj siebie I Jedyne, co możesz zmienić, to Ty
CCF20090105030 2R PŁYNĄC NA SUTTON ISLAND Jak co roku, wydaje mi się niemożliwe, żeby czas mnie prz
CCF20090701036 KOZMOWY Z DIABŁEM służę, przyznaję, co robie ? Duck ci jest ochoczy, ale ciało mdłe.

więcej podobnych podstron