czność kontemplacji i spokojnej „pracy w Bogu ’. Wszysł kie te osobliwości są mocno osadzone w toku wykładu, tłumaczą się nauką genezyjską.
Fragment pierwszy utworu, sięgający piątego wersu, pełni dwa zadania: ukazuje wyjątkową, prekursorską pozycję Polski („tyś pierwsza światu") oraz kreuje atmosferę wzniosłości. Utrzymany jest w stylu patetycznym ..króle stwo potęg", „majestatu ton", czeluść, co „błyszczy święta i złota"-. Znajdujące się w tym fragmencie elementy obrazo we są trudne do plastycznej konkretyzacji: niedookreślona. a zatem otwierająca pole dla wyobraźni jawi się ta czeluść poza ..wotami tajemnic". Określają ją jakoś epitety „święta i złota" - wymienione tu jeden po drugim, wydają się jednak przynależeć do dwóch różnych porządków: moralnego i kolorystycznego.
Można by tak mniemać, gdyby nie brać pod uwagę kontekstu innych utworów z późnej twórczości Słowackiego. Poeta przydawał w nich zawsze kolorom znaczenia waloryżujące: kolor zloty stal w tej barwnej hiemrehii wartości moralnych najwyżej. Także w wierszu [ O Polsko moja... ] niezależnie od znaczenia pierwotnego pełni przede wszystkim rolę uwznioślającą. Wzniosłość stylu podkreśla też rozłożenie akcentów w dwóch pierwszych wersach inaczej niż w większości wersów tego utworu, w tych dwu [X>cząfkowych akcent pada nie na pierwszą, lecz na drugą sylabę; wzniesienie intonacji akcentuje tym mocniej inwokacyjny ton liryku.
W tym pierwszym fragmencie jeden element wydaje się szczególnie istotny - oto Polska „otwarła duchem tajemnic wrota". Słowacki przedstawia działanie genezyjskie jako pracę ducha. Jak łatwo zauważyć, to jedna z wiodących myśli wiersza, wzmianki o duchu pojawia się w nim dalej jeszcze dwukrotnie: Polska jest „w duchy wpatrzona".
a w zakończeniu znów silą dziejów ukazuje się „w duchów świecie zjawiona" W święcie duchów ukazuje się i w nie jest wietrzona ale w wierszu w opozycji do tego duchowego obrazu sił twórczych znają uje się szereg zjawisk ze świata materii. Są więc najpierw „bijące serca" i „otwarte łona", a dalej Słowacki wprowadził, dla zobrazowania idei genezyjskiej pracy jedyny w całym utworze rozbudowany obraz poetycki, obraz kobierca, tkanego przez „dłoń robotnika" To „stworzeń kobierzec" W tym miejscu wykład genezyjski przechodzi od konkretu do ogólnego obrazu stawania się dziejów. Słowo „stworzeń” wiąże bowiem cielesność w-cześniej wspomnianych „bijących serc" i „otwartych łon" z następującym obrazem „tkaniny wieków", w ten sposób jedno z drugiego wypływa. 1 więcej jeszcze. Gdyż sam plastyczny obraz „kobierca", tkanego przez „silną dłoń robotnika", który „napina postaw". ..wiąże tkaninę" i „złotą i srebrną nicią przemyka" pracując „podług jednego [...) wzoru" ma równolegle inny, pozamaterialny aspekt, tkwi także w planie ducha: w tymże „kobiercu stworzeń" przecież wieki zostały sprowadzone „w jedną godzinę" i „wszystko na ziemi" jest w nim powiązane i zapisane. Dzieje świata, ducha i działalność człowieka. Według „Chiystusa wzoru".
To szczególny obraz poetycki, pozbawiony niemal epite tów; tylko nić jest określana jako „złota i srebrna". Tu znów trzeba odwołać się do dodatkowych znaczeń, jakie Siowac ki nadawał kolorom; barwy srebrna i złota były nimi najbardziej bodaj nasycone. Kolor złoty kojarzył się ze słońcem, gwiazdami (!) i blaskiem dnia. srebrny był znakiem księżyca i nocy; zaś na przykład w Genezis z Ducha, pierwszym wykładzie filozofującym Słowackiego, czytamy, jak u zarania świata duchy „które wybrały za formę św i a tło. odłączyłeś od duchów, które obrały objawienie się w ciemności.