54 KULTURA POPULARNA 2010 NR I
nowanc fotografie, te, które według ich twórców są naprawdę dobre przypadkowo niektórzy z poznanych przez nas użytkowników serwisu mówili o nowym zdjęciu, lecz o nowym digarcie. Digart jest więc nie nazwą serwisu - digart to także specyficzny typ samego zdjęcia: prze nego, skomponowanego, wartego dłuższej chwili uwagi w zalewie tysii - mg • £ j. £ * tek- (Na Digarcie publikowane są też
Młody TOtOgraTUje graficzne, które nic są zdjęciami-
^ / / ki, grafiki etc. Opisując serwis, pod
IIIIjednak za tymi z naszych współp
ników, którzy używali Digartu, że kazywać w nim zdjęcia, i których publiczność była na Digarcie, by u ' go jako środowiska pokazywania i rozmawiania o zdjęciach).
Oczywiście w komentarzach do prac dominuje znana też z komen do zdjęć zamieszczanych na Naszej-klasie wymiana uwagi, wpisy często zawierające nawet tekstu, tylko sam emotikon z uśmiechem lub kilka pi („+++”)- W rozmowach z nami młodzi fotografowie wyraźnie dystanso’ od takich komentarzy, choć oczywiście sami brali udział w tej wymianie patycznych gestów i odnieśliśmy wrażenie, że nawet takie wpisy stanów ment motywujący do fotografowania. Jednak wśród dziesiątek „uśmie i rytualnych zachwytów nad fotografiami w profilach naszych współpi ników pojawiają się też wymiany zdań na temat użytego obiektywu, tlenia czy kompozycji kadru. Taka dyskusja, nawet jeśli krytyczna, może cenna. Krzysiek z Ziemielina tak opowiada o emocjach związanych z stawianiem swoich zdjęć na widok publiczny: Sprawdzam po kilkanaście czy ktoś dodał komentarz do mojego nowo zamieszczonego zdjęcia. Alek dv
suje się od takiego podejścia, choć
. 3 , y ^ warto poświęcić czas na czytanie k
się cyfrą, co innego tarzy: Czasami coś jakiś dureń mi1
• ■ napisze na forum [mojego profilu naJ
anaiogIem garcie] czy coś, to wtedy nie szkoda
Zdjęcie na Digarcie spełnia wszystkie funkcje, jakie może pełnić w innych kontekstach - komun: ekspresji, performatywu - ale tu poszerzone jest z definicji o funkcję edukacyjną. Choć merytoryczne komentarze nie stanowią dominujące! ści komunikacji w serwisie, z czego sami użytkownicy doskonale zdają sprawę, to jednak znaczenie Digartu jako miejsca zdobywania wiedzy i dła inspiracji trudno zanegować. Tak opowiada o tym Danek: Koleżan: wiedziała „wejdź tu i zobacz, jak inni robią zdjęcia, można dużo rzeczy trzeć", ifaktycznie, to jest bardzo cenne, bo widzisz, jaką inni mająperspe To jest podpatrywanie innych i czasem robienie plagiatów z Digarta. Miak mysi na zdjęcie, ale nie wyszło mi, jak chciałem, i wtedy patrzę, jak inni to Podpatrzę pomysł, znajdę miejsce, zrobię zdjęcie. To jest trochę tak, że jakiś zrobił zdjęcie w ten sposób, więcja zrobię moje zdjęcie jego pomysłem. I w nawetfajnie. A jak coś zainteresuje bardziej, to zawsze można dopytać, naj załączając do razu „głaska”. Możesz pytać, ja często pytam przy konkretnym ciu -pisze się wtedy, że „super zdjęcie” i „jak je zrobiłeś?",,jakim obiekty itd. Sam zresztą też dostaje niekiedy pytania: Odpowiadam, bo mnie to ja że ktoś się interesuje, to znaczy, że mi wyszło. Podpowiedzi osób doświadcz dają dobre rady i mówią, jak by było lepiej ich zdaniem. Czasem to zresztą ważnejak, sama krytykajest ważna, ja na początku się wkurzałem na to, bo wili „fajne, ale nieostre, brak tematu, zamazane, bez klimatu".