26 KULTURA POPULARNA 2010 NR >:rt: młodzi i media
jest niemal jednoznaczna z tym, że właściciel telefonu siedzi w „Stoczni" jedynej z odwiedzanych przez naszych współpracowników knajp, gdzie nk ma zasięgu). W związku z tym zmieniają się praktyki umawiania się w oŁ słonym miejscu i czasie. Wiele ze spotkanych przez nas młodych ludzi un wia się raczej w okolicy jakiegoś miejsca i w okolicach jakiejś godziny,: ustalając dokładny czas i lokalizację spotkania.
Gośka z Parny nigdy nie marnuje czasu. Dzięki temu może mieć dóbr stopnie i jednocześnie spotykać się z dużą grupą znajomych, nie zaniedba wać chłopaka, nic lekceważyć rodziców, chodzić na korki, koncerty, impn zy i na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne. Często zmienia godziny spotkań ale zawsze uprzedza i nigdy się nie spóźnia. Doskonale wie, ile będzie mie dla mnie czasu, i asertywnie mówi „muszę już iść”, kiedy przewidziany i mnie czas w grafiku się kończy - zanotowała współpracująca z nią etnogr ka. Gośka nie ma kalendarza, ale pamięta o wszystkich zobowiązaniach,; pisując najważniejsze z nich w komórce. Gdy zdarza się jej skończyć spotka nie wcześniej, od razu sięga po telefon, dzwoni do kolegi, któremu udziel korepetycji, i przesuwa spotkanie, a potem przenosi na wcześniej spotkań z chłopakiem, które planowała dopiero na dzisiaj. Nie ma bumelowania be czynnie, siedzenia na ławce i palenia papieroska, bezsensownego czekania-|
Tak mocno skoordynowane działanie i bycie razem jest możliwe dzięk używaniu telefonów komórkowych. Drugim z najważniejszych - obok ko morki — aktorów, umożliwiających młodym ludziom organizowanie wspó nych działań, jest komunikator Gadu-Gadu: Jak chcę wyjść z domu, to < pałam komputer, załączam Gadulca i czuwam, kto się pojawi, kto się nii pojawia. Jak jest kilka osób, to grupówka: „co robimy?” - ja jadę do dziev czyny; ja będę wolny za pół godziny; ja już jestem wolny, przyjeżdżam ] ciebie; zobaczymy co z Kubą; a Andrzej może dojdzie, jak skończy.
Internet i telefon komórkowy nie zmieniają młodych łudzi w wyalieno wane jednostki, dla których kontakt zapośredniczony przez technologię je podstawowym doświadczeniem bycia z innym człowiekiem. Wprost prz ciwnie, fizyczne bycie razem, okazja do rozmowy i wspólnego przeżycia jes wyraźnie umożliwiana i uprawdopodobniania oraz „uefektywniana” prze praktyki dzwonienia, wysyłania sms-ów, puszczania sygnałów czy uży nia internetowego komunikatora.
Dzięki dzwonieniu do siebie, wysyłaniu sms-ów, puszczaniu sygnałów, ro mowom poprzez komunikatory, blogowaniu czy rozmawianiu na portalach! społecznościowych młodzi ludzie utrzymują ze sobą intensywny kontakt tak-j że w tych momentach, kiedy fizycznie są rozdzieleni. Kiedy Klara wraca; szkoły, na przystanek autobusu do Małych Lutek odprowadzają przyjació ka. Na gorąco komentują pełen wydarzeń dzień. Klara wraca do domu, zja da coś, przez moment ogląda telewizję. Potem, jak mówi: siadam do kompa sprawdzam pocztę, zaglądam na stronę szkoły. Przejrzenie ulubionych stroni nie zajmuje dużo czasu: Kominek.blox.pl, Pajacyk, Last.fm, Onet... Kiedrj zaczyna odrabiać lekcje, komputer dalej jest włączony. Lubię słuchać mu zyki, jak odrabiam lekcje, i mam zawsze włączone Gadu, żeby móc w każ-1 dej chwili zagadać do kogoś. Tym kimś najczęściej jest jej przyjaciółka. Po trafimy trzy godziny gadać na Gadu. Zaczynamy od szkoły, potem każd jakąś historię opowie, coś opowiadamy, co robiłyśmy w weekend, nie wia domo, kiedy ten czas leci. Wieczorami dziewczyny prowadzą jednocześnie I
i czasem siedem łub osiem) r( : między nimi. Tematów nie b iwadzała na przystanek. Intensywny elektroniczny konta
i cementować relację, a czascr aezewa bardzo tęskni za Heler i Anglii. Przyjaźń z Helenką zajn tko robiły razem. Dalej snują ntakt przez internet jest trudi ię im umówić. Mają inny ryti fczasowych okazuje się decydi Dka i e-maile. Kamila pisze ( órvch jest to zupełnie margin ile Kamili i Helenki przybier budowane akapity. Przyjacii ują się o niejasności, nawiąt : rozmawiają rzadziej, ale gdt i godzin, w międzyczasie robi; : rzeczy i słuchając muzyki. Ka : głośników. Dlatego Kamila ch swojego pokoju, i móc spoko żkacyjnych sprzyja ureflekst i do automatycznie archiwizow łozwój relacji odbywa się taki i zainteresowań, poglądów.: tidog Marianny, o którym Iza . Baprawdę spodobało mi się, pis i, jak to nazwać, po prostt .To, że Marianna prowadzi: ach, że lubią czytać, i Marł. adres strony. Wchodziłam wspomina Iza. Teraz wchód Marianna już nie pisze blo; . który uważa, że do sieci traii u). Intensyfikacja kontaktu ■ moglibyśmy nazwać nieco • c językowym. Stawką jest tu poc dobrze kodują i odczytują k i w przekazie, takimi jak hur i srmeji, gdy grupa wytwarzana : bezpośrednią i zapośrednic r tożsamościowych. Istotne jest stabilne i autentyczne relacj : elementów wizualnych, brał : komunikacyjnej. Gośkai ri mimiki rozmówcy. Komu i może być osiągnięty tylko f i tyle dobra, by móc wyobraź :: tak wyczuwamy ton głosu,
: -ak na żywo, mówi Gośka.
: te sytuacje i rozinow r bezpośrednie i zapośredniczi