SAMOLOT AMFIBIA VICKERS-SUPERMARINE
Angielski samolot-amfibia wyprodukowany jeszcze w 1933 roku z przeznaczeniem dla lotnictwu cywilnego. W czasie wojny 1939-43 masowo używany jako samolot pokładowy okrętów Royal Navy. Startował z katapulty lub z powierzchni morza. Używany jako samolot rozpoznawczy do kierowania ogniem artylerii okrętowej, do zwalczania okrętów podwodnych, itp.
W służbie obrony wybrzeża działu! z baz lądowych (mógł startować i lądować zarówno z ziemi jak i z powierzchni wody) jako samolot ratownictwa morskiego, między innymi odszukując i wyławiając z wody zestrzelonych lotników alianckich na kanale La Manche i Morzu Północnym. Po wojnie używany był między innymi jako wyposażenie statków wielorybniczych.
Dano techniczne:
Konstrukcja drewniana, pokrycie sklejką i częściowo blachą (kadłub), oraz płótnem (piaty i usterzenie) Załoga: 4 osoby.
Podwozie składane koła chowały się we wnęki w dolnych skrzydłach. Napęd stanowił silnik gwieździsty Bristol Pegasus VI o mocy 570 kW (775 KM).
Uzbrojenie: dwa karabiny maszynowe Vickers na obrotnicach w otwartych stanowiskach strzeleckich. Mógi zabierać 8 sztuk bomb po 48 Kg ka/«ia.
Rozpiętość 14,00 m
Długość 11,40 m
Wysokość — 4,HO m
Pow. nośna — 56,70 m2
Masa własna - 2223 kg
Masa w locie - 3206 kg
Prędkość maksymalna — 216 km/h
Zasięg - 1000 km
Pułap 5670 m
Model opracowano w skali i:50
Model nie jest trudny w budowie, ale tak jak każdy wymaga cierpliwości i dokładności w wykonywaniu i montażu. Do jego wykonania potrzebne nam będą dodatkowo następujące przedmioty: ostre nożyczki, scyzoryk, linijka (najlepiej metalowa) kilka spinaczy biurowych lub drut mniej więcej tej grubości, trochę czarnej nitki, klej Butapren, Hermol lub podobne, kawałek niezbyt grubej ale ścisłej tektury, kilka szpilek krawieckich, cążki, gruba igła, pędzelek do kleju.
Uwagi montażowe: wszystkie części zaginane pod kątem muszą być uprzednio przeciągnięte wzdłuż linii ostrzem noża, ale lak, aby nie przeciąć powierzchni kartonu. Części obie lub okrągłe trzeba kilkakrotnie przeciągnąć po krawędzi linijki, ale tak aby zaczęły się same zwijać. Szczególnie uważnie trzeba wykonywać krawędzie natarcia płatów i usterzenia, nie mogą oni* być załamane pod ostrym kątem i dlatego trzeba szczególnie starannie je „obrabiać” przed sklejeniem piata. .Jeśli można, lepiej zastąpić koła wycinane z tektury gotowymi kółkami, np. od jakiejś zabawki, a korpus silnika obrobić z klocka balsy czy drewna, bo przecież sklejając go z segmentów tekturowych nie uzyskamy takich kształtów opływowych, jakie on miał naprawdę. To wszystko zależy od waszej pomysłowości.
Montaż modelu (Kadłub) wg rys. I KADŁUB
Wszystkie wręgi, dźwigary i żebra naklejamy na tekturkę. Wręgę B’ nakleić na wręgę B. Segmenty kadłuba 1P, IL, 2 i 3 sklejamy razem w kształt, korytka. W zaznaczone miejsca wklejamy wręgi A, B, C, D i E oklejone uprzednio odpowiednimi paskami. Korytko kadłuba zamykamy od góry częściami 4, 5 i 6, w których uprzednio wycinamy ostrą żyletką otwory oznaczone literą W. Część 10 naklejamy na karton, wycinamy wnętrze i naklejamy je wokół otworów. Naklejamy uformowaną część 1. W częściach 8 i 9 można wyciąć błękitne pola i zastąpić je „prawdziwymi” szybkami z celuloidu lub błony filmowej. Części te formujemy i przyklejamy do ez. 7 i paska wręgi A. Naklejamy część 11 Do ez. 2 przyklejamy wręgę A’, a następnie uformowane części 12 i 13.
Rys.