się już w jego wyglądzie — pół ptaka pół węża, czy też ptaka z wężowym ogonem.
Ptaki są, według przekonań ludowych, stworzeniami niebieskimi, węże zaś chybionym pomysłem ziemi. Istota łącząca cechy obu tych stworzeń nie bez powodu zamieszkuje strefę pośrednią i symbolizuje współdziałanie dwóch sił kosmicznych na tym obszarze. Współdziałanie ich jest warunkiem życia w najszerszym sensie tego słowa, jak widzieliśmy przy stworzeniu ziemi. Dotyczy to także roślin, zwierząt i ludzi. Nieliczne mity antropogeniczne przedstawiają powstanie człowieka jako rezultat współpracy Boga i Diabła: „Człowiek zaraz po stworzeniu był niezwykle piękny, djabeł z zazdrości opluł go na całym ciele, Bóg te wszystkie plwociny schował do wnętrza człowieka”. Nieraz udział bóstw bywa wyrażony odmiennie: „Zlepił Bóg z gliny człowieka, tchnął nań i człowiek zaruszał się, ożył. Dya-beł widział to wszystko; wybrał chwilę, gdy człowiek spał, tchnął nań — i osiedlił się w człowieku duch zły i człowiek otrzymał skłonność do złego”.
Wszystko, co istnieje w środkowej strefie kosmosu, jest niejednorodne. Dwoistość to podstawowy warunek funkcjonowania świata oraz trwania życia.
Dotychczas nie mieliśmy żadnego dowodu na to, że św. Eliasza lub św. Michała łączą jakiekolwiek związki pokrewieństwa z ziemią, które byłyby uzasadnieniem ich dwoistej natury; być może, wierzenia takie nie zachowały się w ogóle, tylko śladem ich jest przekonanie o działaniu świętych w strefie ziemskiej oraz dwoistości Żmija. Rozpatrzymy inne jeszcże przejawy tej idei, aby na zakończenie móc przedstawić najważniejszy argument.
Związek Michała Archanioła i św. Eliasza ze środkową strefą świata wyrażany był nie tylko poprzez walkę ze smokami. W pewnych legendach Słowian
53