pominającego socrealizm, co wszakże nie było zamiarem poetów®. T. Nyczek tłumaczy, że intencją autorów Swata nie przedstawionego nie było wołanie o totalitaryzm kulturowy czy ideologiczny ani o system jednolitych opinii i ocen. Pisze: „To raczej hasło opanowania chaosu przez jego dokumentację słowną, próba stworzenia czegoś w rodzaju moralności kultury, wyrażonej przez dzieła odnoszące się do rzeczywistości świata na serio, nie buffo.”**
Nowa Fala również wyrażała swój stosunek do pokolenia 56, przy czym nie czyniła tego w sposób globalny, tak jak Orientacja. Kilka zaledwie uwag ogólnych można na ten temat znaleźć w Swiecie nie przedstawionym. A. Zagajewski pisze, że było to pokolenie autentycznie zaangażowane w sprawy społeczne34. Widzi w nim dalej funkcjonującą formację*5 z którą można podjąć dialog. W innym miejscu J. Kom-hauser oświadcza, że kontakt poetów tego pokolenia z rzeczywistością nie był twórczy. Zarzuca im unikanie sytuacji konfliktowych z teraźniejszością, ucieczkę od niepewności dnia codziennego do mitów biblijnych i kraju wyobraźni. Oskarża ich również o peryferyjność, stylizację, uproszczenie i ucieczkę od odpowiedzialności36. Winę dużo poważniejszą ponosi — według niego — pokolenie za niewyciąganie konsekwencji z doświadczeń socrealizmu i myślenia historycznego oraz — słuszniejsza brak nawiązania do przemian w literaturze europejskiej37. Poeci nie potrafili zobaczyć współczesności w kontekście historii, a odwołania do tradycji były ciągłym poszukiwaniem nieskalanego świata (sam Komhau-ser również nie potrafił na to się zdobyć). Motyw ten obecny jest również w wypowiedzi Zagajewskiego38, a także w książce Piskora39, pisanej już z perspektywy wyciszonych sporów pokoleniowych.
Wychodząc z tej ogólnej diagnozy, Kornhauser przeprowadza krytyczne analizy poezji 56: Harasymowicza, Grochowiska i Herberta, uznając ich wiersze za realizacje chybione ze względu na sentymentalizm, stylizację i historycyzm. Szczególne kontrowersje budzi krytyka Herberta, do którego poezji ma J. Kornhauser stosunek ambiwalentny. Raz chwali go za mądrość i kunszt poetycki, drugi — gani za penetrację rzeczywistości fantastycznej i metafizyki kosztem współczesności, za
12 Por. M. Szpakowska: Tęsknota do ładu. „Student” 1974, nr 19/20, s. 11.
33 t. Nyczek: Powiedz tylko słotno. Szkice literackie wokół pokolenia 68. Londyn 1985, s. 46.
34 Por. J. Kornhauser, A. Zagajewski: Świat nie przedstawiony..., s. 93.
35 Tamże, s. 29.
M Tamże, s. 69—71.
3? Tamże, s. 73, 74.
9 Tamte, s. 42—43.
da pój- g. Piskor: O tożsamości polskiej™, s. 148—152, 165—167.