CZŁOWIEK W TEATRZE ŻYCIA CODZIENNEGO 57
dostarcza Orwell, opisując kelnerów z pozycji znajdującego się na zapleczu po-mywacza.
Widok kelnera wchodzącego do hotelowej sali restauracyjnej jest bardzo pouczający. Mijając drzwi, kelner ów przechodzi bowiem jakąś nagłą przemianę. Prostuje ramiona, w jednej chwili znikają gdzieś brud, pośpiech i zdenerwowanie. Człowiek płynie po dywanie, roztaczając wokół siebie aurę namaszczonego kapłaństwa. Pamiętam, jak nasz maitre d’hotel, ognisty Włoch, zatrzymał się pod drzwiami, żeby zwymyślać praktykanta, który stłukł butelkę wina. Wymachując mu pięścią nad głową, wrzeszczał (na szczęście drzwi były dość dźwiękoszczelne):
— Tu me fais! — Czy uważasz się za kelnera, ty młody bękarcie? Ty i kelnerstwo! Nie potrafiłbyś nawet zamiatać podłóg w burdelu, w którym pracuje twoja matka! Maquereau*\
Zabrakło mu słów, odwrócił się więc w kierunku drzwi, a otwierając je, pierdnął głośno, co Włosi z upodobaniem stosują jako zniewagę.
Następnie wszedł do sali i pożeglował wśród stolików, trzymając tacę w dłoni i wdziękiem przypominał łabędzia. W dziesięć sekund później pochylał z uszanowaniem głowę przed gościem. Patrząc, jak kłania się i uśmiecha dobrotliwym uśmiechem wyszkolonego kelnera, nie można się było powstrzymać od refleksji, iż gość odczuwa wstyd, widząc, że jest obsługiwany przez takiego arystokratę1 2.
[...] W naszym społeczeństwie podział na scenę i kulisy można znaleźć wszędzie. Zwracaliśmy już uwagę, że łazienka i sypialnia są — wyłączając domy klasy niższej — miejscami, do których publiczność nie ma zwykle dostępu. Ciało myje się, ubiera i upiększa w tych właśnie pomieszczeniach, pokazuje zaś znajomym gdzie indziej. W kuchni oczywiście jedzenie podlega podobnej obróbce jak ciało ludzkie w łazience i sypialni. Posługiwanie się tego rodzaju chwytami scenicznymi różni styl życia klasy średniej od stylu życia klasy niższej. Jednakże we wszystkich klasach naszego społeczeństwa istnieje tendencja do wyróżniania w miejscach mieszkalnych sceny i kulis. Scena jest zazwyczaj stosunkowo dobrze udekorowana, utrzymywana w porządku i czystości: część mieszkania znajdująca się z tyłu jest zwykle gorzej przygotowana. Odpowiednio do tego towarzysko pełnoprawni znajomi wchodzą od frontu, ludzie zaś towarzysko niepełnoprawni — służba, dostawcy i dzieci — od kuchni.
[...] Oczywiście strefa, która jest sceną dla regularnie powtarzanego przedstawienia, w przerwach między występami nierzadko przekształca się w kulisy, ponieważ w tym czasie remontuje się dekoracje, a wykonawcy przymierzają kostiumy. Aby to zobaczyć, wystarczy zajrzeć do restauracji, sklepu czy domu na pięć minut przed przyjęciem gości. Mówiąc ogólnie, trzeba pamiętać, że podział na scenę i kulisy ma charakter funkcjonalny; dana strefa jest sceną lub kulisami tylko z punktu widzenia określonego przedstawienia. [...]
* Po francusku: alfons (przyp. red. tomu).
George OrwelL, Na dnie w Paryżu i w Londynie, przeł. Bartłomiej ^ *