?o średrw
LX.\YIII
SPÓR O CHARAKTER „KAZAŃ SEJMOWYCH"
olskiej j. ezji ep< ty lit'
v Inti
Julian Krzyżanowski trafnie zwraca uwagę, że „ta piękna, choć na fałszywym rozumowaniu oparta, bo w związek przyczynowy łącząca obce sobie fakty, legenda literacka, wiążąc ogniwem wspólnym odległe od siebie epoki, stała się równocześnie najznamienniejszym pomnikiem Skargi, otoczyła skronie kaznodziei renesansowego niezasłużoną aureolą cudownej niezwykłości, bo sztuczną aureolą proroctwa”1. Do obalenia tej legendy przystąpiono dopiero w XX wieku; decydujący cios zadano jej w tymże samym 1925 roku dwoma dziełami: krytyczną monografią Skargi pióra Stanisława Windakiewicza oraz znakomitym wstępem Stanisława Kota do pierwszej w Bibliotece Narodowej edycji Kazań sejmowych. Dzięki Kotowi, jak również pracy francuskiego uczonego Adama Bergi, został też przed pół wiekiem definitywnie rozstrzygnięty spór na temat, czy Kazania były’ rzeczywiście wygłaszane w sejmie.
6. SPÓR O CHARAKTER „KAZAŃ SEJMOWYCH”
„Odkrycie” Kazań, jakie nastąpiło u schyłku XVIII wieku, zbiegło się z uznaniem ich za pomnik staropolskiego krasomówst-wa, a tym samym dowód olbrzymiej odwagi cywilnej Skargi, który mówił w oczy najwyższym dostojnikom słowa gorzkiej prawdy. Pogląd ten utrwalił się ostatecznie dzięki słynnemu obrazowi Matejki; mało kto podejrzewał wówczas, że jego wizja malarska nie odpowiada ściśle rzeczywistości. Stanisław Tarnowski, jeden z najbardziej wpływowych historyków literatury z drugiej połowy XIX wieku, ustalił nawet, że Skarga został przedstawiony na Matejkowskim płótnie w chwili, gdy wygłasza w obecności Zygmunta III Wazy oraz jego dworu słynne pogróżki z ósmego kazania sejmowego „o niekamości grzechów jawnych”. Pogląd, iż
SPÓR O CHARAKTER „KAZAfc SEJMOWYCH”
LXXIX
Kazania były rzeczywiście wykoszone na sejmie 1597 roku — i to w takiej postaci, w jakiej następnie ukazały się drukiem — popularyzowali zwłaszcza historycy jezuiccy (m. in. S. Załęski i 3. Sas) oraz badacze związani z kołami klerykalnymi. Tak częstym w XIX wieku rozważaniom na temat „Czy jezuici zgubili Polskę?” przeciwstawiano przykład członka tego zakonu, który próbował zapobiec grożącemu ojczyźnie upadkowi; zarzutom panegiryzmu i schlebiania szlachcie — wystąpienie Skargi, który nie cofał się przed mówieniem jej prawd graniczących z obelgami.
Dzięki gruntownym badaniom Bergi i Kota stało się jasne, że Kazania sejmowe powstały już po zakończeniu sejmu 1597 roku, który zamknął swe obrady 25 marca. Nie znaczy to oczywiście, aby nie weszły do nich pewne wcześniej powstałe fragmenty. Pisząc Kazania Skarga miał bowiem za sobą olbrzymią praktykę kaznodziejską, z której pozostało mu bez wątpienia sporo rękopisów; zawarte w nich pomysły retoryczne, jak również poszczególne partie, mógł wykorzystać w pracy nad kazaniami politycznymi z 1597 roku. Sam ten fakt, iż osią przewodnią Kazań jest kolejne omawianie sześciu najgroźniejszych chorób nękających Rzeczpospolitą, świadczy, iż mamy tu do czynienia nie ze spisywanym na żywo tekstem, ale z ułożonym w przemyślany i dość logiczny sposób ~ mimo pewnych niekonsekwencji — traktatem politycznym, wkomponowanym w formę kazań.
Na marginesie słusznych wywodów Bergi oraz Kota na ten temat warto dodać, iż tylko jedno wystąpienie Skargi na sejmie jest poświadczone źródłowo. Było to w roku 1591 podczas rozpatrywania sporu między jezuitami a Ryżanami o losy zlikwidowanego w okresie ostatniego bezkrólewia kolegium jezuickiego w Rydze. Ojcowie delegowali wówczas na sejm Skargę (notabene założyciela tego kolegium), który peroravit potenter (przemawiał skutecznie) — jak donosił do Rzymu generałowi Akwawiwie Paweł Campano, ówczesny prowincjał jezuitów polskich. Gdyby kazania Skargi, wygłoszone podczas trwania sejmu 1597 roku, wywarły na ówczesnych słuchaczach choć cząstkę tego
J. Krzyżanowski, Historia literatury polskiej. Alegoryzm-prero-mantyzm. Warszawa 1964, s. 158.