146
posteru uważa Mtctnski /a najważniejszą idee filozofii genezyjskiejj zgodną z ustaleniami wiedzy przyrodniczej. (Pawlikowski i Zdziel ehowski „prawo ofiary" uznali za odpowiadające biologicznemu prał w u „korelacji kompensacyjnej", stwierdzającemu, że każde osiągnięcia organizmu okupuje się stratami1'’1. Mieiński nie używał tego tera minu. ale „ofiarę" w świeeie przyrody rozumiał identycznie). Grzej chem przeciwko życiu nie jest spontaniczne okrucieństwo natury! grzechem jest „ziemwienie ducha", powstrzymujące energię życiową « statyczno formie. „Dbanie o trwałość i o formy wygody bvłv dotąd i są jedynym grzechem braci moich i Duchów" u>- — pisał Słowacki w Generis. wskazując formy, w których dokonał sij .zastój ducha”: minerały, opancerzone organizmy morskie, królestwa drzew Identyczne sformułowanie „wysiłku" i ..lenistwa" ducha! odczytywał Mieiński w filozofii życia Bergsona: „jeśli roślina zrze-i kła się świadomości przez to, że spowiła się w błonę z celulozy-, to zwierzę, które zamknęło się w fortecy lub zbroi, skazuje s» na półsen"1**.
Ewolucję genezyjską Słowackiego odczytuje Mieiński przez pism ma Bergsona jako ewolucję twórczą, bez planu Opatrzności, bez* ideologii, determinującej przyszłość. Celowość pracy globowej okres! łona jest tylko przez Wolę Potężnego Życia, „zakodowana" w duchu* jako „instynkt świętości", utożsamiony przez Micińskiego z ..in-i stynktem wolności". Bóg w tej koncepcji nie jest prawodawcza Opatrznością. lecz źródłem duchowej energii. W filozofii Słowackiego! duchy indywidualne wyłaniają się w pierwotnej projedni. Absolutu! przez Logos-Syna. emanację boskiej woli, działającej przez Miłość.| W micie lucyferycznyni wykorzystał Mieiński tę koncepcję dla zbufl dowania wizji bytu rozdartego między Wolę - Lucyfera a Miłość 4 Emanuela. W hipotezie metafizycznej wolę uznaje za emanację mol cy absolutnych „idących z bezbrzeży Boga. który obejmuje twór* czość życia w ciągłym, nieustającym: stań się. Nie jest to więc Bóg] bezczynny Spinozy ani symbol wiecznej materii”^. Jest to Bógj bergsonowski - „ośrodek, z którego światy tryskają jak raca z ol-l
'' J. G. Pawlikowski: Statyka Słowackiego, M. Zdziechowski: U | Krasińskiego.
* J. Słowacki: Geneza z Jucha, [w ) Dzieła wszystkie, t. XIV.
H. Bergson: Ewolucja twórcza. >. 122.
*** T Mieiński: Ksiądz Faust. s. 299
^fytniego fajerwerku”105. Absolut, w którego łonie istnieje świat i który objawia się w człowieku jako Jaźń głęboka, indywiduali-pcja Jaźni Kosmiczne), z nią tożsama, bo „dusza zawsze równa się *4*. czyli nieskończoności”.
W połączeniu obu teorii ewolucyjnych - Słowackiego i Berg-jrtia - znalazł Mieiński odpowiadającą mu tezę, iż człowiek jako istota świadoma stanowi ukoronowanie dotychczasowego rozwoju świata przyrodniczego, w nim kumuluje się suma osiągnięć zdobyw-dej ekspansji ducha wobec materii. Słowackiego świat genezyjski tołał o wyzwolenie w człowieku, w którym ślepy „instynkt świętości" przemieni się w świadomą twórczość. Bergson zakładając, iż świadomość, występująca w postaci umysłu, otwiera możliwości .uzewnętrznienia” tegoż twierdził, że „nie tylko świadomość okazuje się zasadą ruchu, ewolucji, lecz przy tym pomiędzy żyjącymi istotami człowiek staje na miejscu uprzywilejowanym” albowiem: „wszystko dzieje się tak. jak gdyby objęcie materii przez umysł we władanie miało na celu przepuszczenie czegoś, co materia wstrzymuje”106. Czyli: twórczość, która w świecie przyrody była ślepa ■ i nieświadoma, w człowieku wyzwala się jako wolna.
Dopełniająca umysł intuicja, ujawniając wolę jako wolność, wska-! żuje możliwość przekroczenia determinacji przez czyn. Bohaterowie Micińskiego, po uzyskaniu intuicyjnej wiedzy Jaźni. ..przekraczają koło przeznaczeń”. „Czyn rozrywa koło”, w jakim zamyka nas umysł - twierdzi Bergson. Czyn jako wysiłek przezwyciężenia materii jest podstawą wszelkiej ewolucji, ale człowiekowi przypisuje Mieiński możliwość czynu świadomego, czynu realizującego własne ustanowione cele. Prąd życia w ewolucji genezyjskiej przechodził przez gatunki, na poziomie człowieka przechodzi przez osobniki, których świadoma działalność jest kontynuacją instynktownej twórczości. Tendencją życia i celem człowieka jest dążenie do wzrostu mocy. do wolności. Zatem cele ludzkiego indywiduum, żyjącego
zgodzie z własną Jaźnią” są wspólne z interesem gatunku. Dążenie do rozszerzenia świadomości na intuicję jest tendencją człowieka i tendencją życia.
Ewolucja twórcza stanowi przeciwieństwo skłonności przystoso-
H Bergson: Ewohujm twórtzu. s. 220.
Jwn s. 234.