Ryc. 19. Lubiąż. Cysterski kościół klasztorny — fragment arkady prezbiterium. Spod cienkiej pobiały uwidacznia się polichromia profilów lęku i krawędź cienkiego tynku
działem „spoinami", np. kościoły św. Barbary, św. Wincentego i św. Bernarda we Wrocławiu 34.
Polichromia dwu barwnego wątku ceglanego była ostatnią fazą jego ekspozycji w większych płaszczyznach ścian. Obok niej naturalny wątek zendrówkowy występował w elewacjach przeważającej większości czternasto- i pietna-stowiecznych budowli śląskich, podyktowany zarówno względami technicznymi, jak i estetycznymi. Technika ta przetrwała do drugiej połowy XV w. i istniała równolegle z inną, nieco później powstałą techniką polichromii architektonicznej wnętrz. 'Płaskie na ogól ściany wnętrz XIV- i XV wiecznych kościołów śląskich skłaniały do podkreślania lizen i profilów filarów kontrastową polichromią. Zamiast więc większych płaszczyzn czerwieni zaczęto około połowy XIV w. pokrywać ściany tynkiem, ograniczając czerwień ceglaną do pionowych krawędzi ościeży, profilów filarów i lizen oraz łęków i żeber sklepiennych.
Ten sposób polichromii wnętrz reprezentowany jest na Śląsku przez szereg dobrze zachowanych przykładów, z których czołowymi
wą polichromią profilów i detali architektonicznych, zniszczoną w przebudowie.
Nawy katedry wrocławskiej, wzniesione w XIV w., prawdopodobnie mogły mieć wnętrze z wątkiem dwu barwnym; naturalnym, ale niewątpliwie w znacznej części także malowanym. Zrekonstruowano je w podobny sposób po zniszczeniach ostatniej wojny, jednakże brak udokumentowanych niewątpliwie, zachowanych jeszcze wtedy śladów takiej polichromii **. Wnętrze naw mogło 'być także pokryte cienkim tynkiem na co wskazywały by zachowane fragmenty. 'Przepuszczenie to nasuwają m. in. duże ilości kamieniarki wnętrza i fakt wyraźnego oddzielenia (za pomocą lektorium) cd prezbiterium oraz niewątpliwe istnienie tynków na ścianach ambitu pokrytych w większości polichromią.
Być może, że taka właśnie (biało-żółta) koncepcja kolorystyczna katedry, posłużyła za wzór wykonywanym we Wrocławiu, w czasach późniejszych (XVI—XVII w.), polichromiom gotyckich wnętrz, nalegających na zestawieniu bieli ścian i żółto malowanych (ma tynku) elementów architektonicznych, często nawet z po
® M. Bukowski. Katedra wrocławska, Wrocław 19$?., s. 143—144. Teaę o istnieniu pierwotnie surowego, ceglanego lica ścian także w XIV-wiecznych nawach autor uzasadnia starannością wątku i spoinowania, słabą przyczepnością zachowanych tynków i Bi kowanymi z mu rem elementami kamiennymi, nie wspominając nic o ewentualnych śladach malowania lica cegieł łub apoćn. Takie dowody są mało przekonywające w świetle prowadzonych i omówionych tu badań wnętrz gotyckich, wykazujących znacznie szersze zastosowanie tynków <w identycznych warunkach.
** L. Burgermeister, O.C., II, s. 163, 18$, w wypadku kościoła św. Bernarda słusznie uwalał M za pierwotną polichromię gotycką.