DSC43 (2)

DSC43 (2)



niem tego, co ma się rozumieć przez buddyzm czy braminizm, pisał horrenda o Wedzie, o Achillesie czy Balderze, o okresach dialektowym, mitopoeicznym i narodowym, o wzruszaniu się przez praaryjczvków wschodami i zachodami słońca, o buddyzmie, który ignorował. Był uparty i niewrażliwy na krytykę. Właściwie zupełnie nie ewoluował naukowo, chociaż podawał o sobie, że „rzadko uznaje całkowicie to, co napisał kilka lat wstecz". A przecież wokół niego zachodziły duże zmiany i pojawiały się nowe tendencje w dziedzinie badań nad religiami świata. Wilhelm Mann-hard opublikował za jego życia przełomowe prace etnograficzne o leśnych i polnych kultach ludowych. Edward Burnett Tylor wystąpił z animizmem, czyli teorią pochodzenia religii od wiary w duchy. Tymczasem Muller w Oksfordzie nadal zapatrzony był w Rigwedę, w henoteizm, w nieskończoność, w aryjskość.

Trudno poddać jakiejś jednolitej ocenie tak skomplikowaną osobowość Maksa Mullera. Czy w ostatecznym rachunku przeważają pasywa czy aktywa?

Wydaje się jednak, że aktywa, y Friedrich Maks Muller, zan-glizowany syn niemieckiego poety romantycznego, filolog porównawczy, indianista, utalentowany wydawca, prelegent i popularyzator, był i pozostanie „ojcem naukowego, awyznaniowego, doświadczalnego religioznawstwa porównawczego”. Tego zaszczytnego miana nikt i nic nie zdoła go pozbawić. Zresztą zasługi ojca mierzyć tu trzeba działalnością synów, wnuków i prawnuków. A do tych synów i wnuków Maksa Mullera wypada zaliczyć wszystkich pracujących na niwie badań naukowych nad religiami.

Profesor historii religii z Lund, nieżyjący już dziś Eduard Lehmann, tymi słowy zakończył swój wykład o Oksfordczyku podczas gościnnego występu u profesora Pettazzoniego w Rzymie: „Wszelka wielka synteza może się powieść jedynie człowiekowi, który obok wiadomości i geniuszu posiada także odwagę i wiarę, jakie trafiają się tylko u wielkich naiwnych, obdarzonych darem tworzenia. Maks Muller był jednym z tych twórców. Pomimo śmiałości jego teorii i słabości jego hipotez, pomimo jego wypłowiałego romantyzmu i zarzuconej dziś lingwistyki, mimo jego zabiegów o zaszczyty i fasadowość — dał nam jednak Religiozna wstwo”45.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
43 (149) się w pracę, która ją całkowicie pochłania), jak też tego, co ma miejsce w teraźniejszości
Zdj 25252525EAcie529 PODSTAWOWYM ZADANIEM PSYCHOTERAPEUTY JEST ROZUMIENIE TEGO. CO DZIEJE SIĘ Z
CCF20090225111 źonego znaczeniowo do tego, co wyraża się u was w jednym słowie.” To zupełnie różne
Zawojski10 jpeg jak i tego, co dzieje się w szeroko rozumianej sztuce mediów. W zredagowanej przez s
Projekt stanowi obraz tego co ma być wykonane względnie przetworzone, zaś proces projektowania sprow
Prawko Obijania Przod Adnotacje urzędowe Właściciel tego pozwolenia ma prawo do robienia tego co mu
tego co dzieje się w świecie. Wpływają na poziom energii jaką człowiek ma do wykorzystania, aby podj
NAUKOWEGO I SPOŁECZNEGO. 301 i — ma się rozumieć — paszportu nie dał. Bo któż futro kupuje na wiosnę
ef12ca0861ee9ff66f44590e04546bc3 original „Jest tylko jedna zasada: nie krępować się i robić to,&nbs
Powoduje to skłonności do stałego podawania w wątpliwość tego, co ustala się w trybie przedmiotowym.
Hejnicka Bezwinska ped og 37 TUwagi końcowe „Jeżeli język nie jest poprawny, mowa nie znaczy tego, c
Gałdowa9 niż wynika z tego, co tu się o nim dotąd powiedziało. Powstały zasadniczo w wyniku integrow
Charakterystyka nowoczesnego menadżera dzień od sporządzenia dziennej listy tego co ma do zrobienia,
r>okątt ZJntcr&i estetyka inuzycziuiY różnych opinii nu lemat tego, co okazywnlo się tym samy
Zamościa i jego mieszkańców, wydobyciu na światło dzienne tego, co pogrążyło się już w ciemności, je

więcej podobnych podstron