Hejnicka Bezwinska ped og 37
T
Uwagi końcowe
„Jeżeli język nie jest poprawny, mowa nie znaczy tego, co ma znaczyć, jeżeli mowa nie znaczy tego, co ma znaczyć, nie będzie zrobione to, co ma być zrobione, a wtedy moralność i wszystkie sztuki ulegną zepsuciu i sprawiedliwość zejdzie na manowce i wszyscy popadną w stan bezładnego pomieszania”.
(Konfucjusz)
Czyniąc adresatem niniejszej pracy studentów kierunków pedagogicznych i kandydatów na ten kierunek studiów, kieruję się przekonaniem, że ich wiedza i mniemania są źródłem określonych oczekiwań i roszczeń w stosunku do uczelni występujących z ofertą kształcenia w zakresie pedagogiki. Ich głos wydaje się więc ważny jako czynnik zmiany w kształceniu nauczycieli i pedagogów. Jakość tego głosu zadecyduje jednak o tym, czy będzie on czynnikiem zmiany racjonalnej, czy też czynnikiem utrwalającym zaistniały stan rzeczy i tym samym czynnikiem hamującym zmianę racjonalną względem nowego ładu społecznego.
Przyjmując założenie, że studiowanie określonej dyscypliny naukowej w danym czasie i miejscu historycznym powinno odpowiadać — mniej lub bardziej ściśle — temu, co uznaje się za reprezentatywne dla danej dyscypliny naukowej, trzeba również pogodzić się z tym, że owe reprezentacje wiedzy mogą się zmieniać. Zasadne zatem jest oczekiwanie zmiany koncepcji kształcenia w zakresie dyscypliny naukowej, której dominujący dotąd paradygmat został zakwestionowany. W warunkach polskich dotyczy to paradygmatu „pedagogiki socjalistycznej”, wpisującej się w paradygmat pedagogiki instrumentalnej. W tej sytuacji pojawia się od razu ciąg bardzo trudnych pytań. Oto kilka z nich: — Czym zastąpić ten dominujący dotąd paradygmat pedagogiczny i jego spójną reprezentację wiedzy zawartą
EDUKACJA - KSZTAŁCENIE - PEDAGOGIKA 79
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Hejnicka Bezwinska ped og Teresa Hejnicka-BezwińskaEdukacja - kształcenie - pedagogika (Fenomen pewHejnicka Bezwinska ped og 1 r U »!Wstęp „...od samego początku świat życia codziennego jest wszechśwHejnicka Bezwinska ped og 10 Wielkie nadzieje związane były z pracą Stefana Wołoszyna (1992). Jest tHejnicka Bezwinska ped og 11 Nie jest oczywiście zaskoczeniem, że interpretacje i oceny tych samychHejnicka Bezwinska ped og 12 czania i tzw. teorię wychowania. Tego rodzaju podział nie ma usprawiedlHejnicka Bezwinska ped og 13 projekt działań wychowawczych, które przy założonym poziomie kosztów iHejnicka Bezwinska ped og 14 Demisty fikać ja źródeł szczególnej atrakcyjności pedagogiki instrHejnicka Bezwinska ped og 15 stwa nowoczesnego w warstwie ideowej, kulturowej i materialnej. Nic możHejnicka Bezwinska ped og 16 „naturę ludzką”, mogą być jedynie potworami, „monstrami” lub szaleńcamiHejnicka Bezwinska ped og 17 rolę w takim rozwoju zdarzeń odegrało zablokowanie naturalnych kanałówHejnicka Bezwinska ped og 18 znajdowała swoje uzasadnienie w ideologii epoki nowoczesnej, tzn. sposoHejnicka Bezwinska ped og 19 charakterze. Z jednej strony ujawnia się nadal właściwa epoce nowoczesnHejnicka Bezwinska ped og 2 świadczeń jest niewyczerpalnym źródłem problemów i okazji do uczenia sięHejnicka Bezwinska ped og 20 samym władzę i wszelkie przywileje związane z faktem jej posiadania (BoHejnicka Bezwinska ped og 21 1. Uniwersalnie normatywna, tzn. tworząca uniwersalnyHejnicka Bezwinska ped og 22 sób pośredni, stosując techniki perswazji — a nie przemocy. W tym miejsHejnicka Bezwinska ped og 23 3. Demistyfikacja III:STEREOTYP POTOCZNEGO MYŚLENIA O PEDAGOGICE UznaniHejnicka Bezwinska ped og 24 2. Opisują one rzeczywistość — lub jej fragment — w sHejnicka Bezwinska ped og 25 zowanych przeze mnie przedmiotów. Intencją zaś tych zmian był taki dobówięcej podobnych podstron