Hejnicka Bezwinska ped og 20

Hejnicka Bezwinska ped og 20



samym władzę i wszelkie przywileje związane z faktem jej posiadania (Bourdieu, 1984).

2.    Tak rozumiana nauka odpowiada potocznym wyobrażeniom o nauce, dzięki czemu można liczyć na dość powszechne zrozumienie i akceptację dla swoich poczynań.

3.    Daje nadzieję na to, że jeżeli jeszcze popracuje się nad metodologią, to uzyskiwane wyniki badań staną się bardziej funkcjonalne (pomija się jednak pytanie: względem kogo lub czego?), a projekty działań lub zmian bardziej skuteczne pod względem technicznym, bardziej „praktyczne”.

4.    Podtrzymuje złudzenie obiektywności badań, zakładając nieobecność przedsądów, subiektywności badacza i możliwej różnorodności interpretacyjnej.

W kontekście tych korzyści mało przekonywujące wydają się zarzuty, np. o: wykorzystywanie i bazowanie na stereotypach, naiwny empiryzm, zredukowanie przedmiotu badań i pomijanie pytań egzystencjalnie ważnych, itp.

Problem polega jednak na tym, że coraz wyraźniej kształtuje się i ujawnia inny kontekst intelektualny epoki, którą nazywa się epoką po-nowoczesną6. Najogólniej mówiąc ten nowy kontekst intelektualny jest związany z rehabilitacją osoby ludzkiej, różnych form poznawczego oswajania świata i różnych rodzajów wiedzy, kategorii mądrości, uznaniem ludzkiej świadomości jako samoistnej rzeczywistości przyczynowej, konfliktu i kryzysu jako czynników postępu, różnicy jako imma-nentnie wpisanej w ludzką rzeczywistość, itd. Zmiany te nie są spostrzegane przez przeciętnego człowieka, ale używając metafory o nasycaniu atmosfery, można powiedzieć, że te nowe wyobrażenia o człowieku i świecie sprzyjają zakwestionowaniu powszechnie akceptowanych przekonań, które wcześniej uznawane były za pewne i niepodważalne. Między innymi okazało się, że:

6 W świetle wielu prac i wypowiedzi wielu autorów o niekwestionowanym autorytecie po-nowoczesność (postmodernizm) wydaje się być faktem, niezależnie od tego, czy to się komuś podoba. Pojęcie to jednak (za Baumanem, 1991) odnoszę do określonej kondycji społecznej (ludzkiej).

44 TERESA HEJNICKA-BEZWIŃSKA

a)    destrukcji uległo dotychczasowe pojmowanie prawdy (Kubicki i in., 1992),

b)    pojawiła się postmodernistyczna dyskwalifikacja pewności wiedzy naukowej (Such (red.)? 1992),

c)    coraz powszechniejsze staje się przekonanie o kryzysie racjonalności modernistycznej (Kozakiewicz i inni, 1992; Mokrzycki (red.), 1992),

d)    bardzo interesujące badawczo stało się pogranicze tradycyjnej epistemologii i nauk szczegółowych (Niżnik (red.), 1992),

e)    wielce inspirujące badawczo wydaje się to, co określa się pojęciem „potoczności” (Jawłowska (red.), 1991).

Zmiany wyżej wymienione i wiele innych, które można by jeszcze do nich dołączyć wskazują, iż zmierzają one do restytucji naturalnego świata przeżywanego (Krasnodębski (red.), 1993). Oznaczać to jednak musi równocześnie destrukcję społecznie wytworzonej rzeczywistości (Berger i Luckmann, 1983).

Jak wynika z przedstawionego opisu, mamy w cywilizacji Zachodniej czas przełomu, który Z. Bauman (1991) proponuje rozpatrywać w kategoriach opisujących kondycję społeczną. W pracach o nowej formacji kulturowej nazywa się ją formacją po-nowoczesną oraz postmodernistyczną. Relacje tej formacji kulturowej z minioną epoką (modernistyczną, nowoczesną) są różnie ujmowane. W sposób bardzo wyważony ujmuje to następujący cytat: „Postmodema nie jest skażoną odmianą moderny, nie jest też moderną w stanie zapaści, chwilowo niedomagającym, ale dającym się jeszcze uratować przypadkiem modemy w kryzysie. Jest natomiast całkowicie zdolną do życia, praktycznie samo-utrzymującą się (self-sustainable) i samo-zawierającą (self--contained) kondycją społeczną...” (Bauman, 1991, s. 8).

Jedną z zasadniczych konsekwencji kształtowania się nowej formacji kulturowej jest zmiana ideału nauki obowiązującego przez ostatnie trzysta lat. W tym kontekście zasadne wydaje się pytanie o pedagogikę w warunkach tak radykalnej zmiany jej kontekstu kulturowego. Biorąc pod uwagę fakt zakwestionowania ideału nauki i jej społecznego statusu „wyprodukowanego” przez epokę nowoczesną, można powiedzieć, że pedagogika nie może już być:

EDUKACJA - KSZTAŁCENIE - PEDAGOGIKA 45


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Hejnicka Bezwinska ped og 29 wój pedagogiki ujawnia się również w zmianie jej przedmiotu badań skłan
Hejnicka Bezwinska ped og Teresa Hejnicka-BezwińskaEdukacja - kształcenie - pedagogika (Fenomen pew
Hejnicka Bezwinska ped og 1 r U »!Wstęp „...od samego początku świat życia codziennego jest wszechśw
Hejnicka Bezwinska ped og 10 Wielkie nadzieje związane były z pracą Stefana Wołoszyna (1992). Jest t
Hejnicka Bezwinska ped og 11 Nie jest oczywiście zaskoczeniem, że interpretacje i oceny tych samych
Hejnicka Bezwinska ped og 12 czania i tzw. teorię wychowania. Tego rodzaju podział nie ma usprawiedl
Hejnicka Bezwinska ped og 13 projekt działań wychowawczych, które przy założonym poziomie kosztów i
Hejnicka Bezwinska ped og 14 Demisty fikać ja źródeł szczególnej atrakcyjności pedagogiki instr
Hejnicka Bezwinska ped og 15 stwa nowoczesnego w warstwie ideowej, kulturowej i materialnej. Nic moż
Hejnicka Bezwinska ped og 16 „naturę ludzką”, mogą być jedynie potworami, „monstrami” lub szaleńcami
Hejnicka Bezwinska ped og 17 rolę w takim rozwoju zdarzeń odegrało zablokowanie naturalnych kanałów
Hejnicka Bezwinska ped og 18 znajdowała swoje uzasadnienie w ideologii epoki nowoczesnej, tzn. sposo
Hejnicka Bezwinska ped og 19 charakterze. Z jednej strony ujawnia się nadal właściwa epoce nowoczesn
Hejnicka Bezwinska ped og 2 świadczeń jest niewyczerpalnym źródłem problemów i okazji do uczenia się
Hejnicka Bezwinska ped og 21 1.    Uniwersalnie normatywna, tzn. tworząca uniwersalny
Hejnicka Bezwinska ped og 22 sób pośredni, stosując techniki perswazji — a nie przemocy. W tym miejs
Hejnicka Bezwinska ped og 23 3. Demistyfikacja III:STEREOTYP POTOCZNEGO MYŚLENIA O PEDAGOGICE Uznani
Hejnicka Bezwinska ped og 24 2.    Opisują one rzeczywistość — lub jej fragment — w s
Hejnicka Bezwinska ped og 25 zowanych przeze mnie przedmiotów. Intencją zaś tych zmian był taki dobó

więcej podobnych podstron