Wielkie nadzieje związane były z pracą Stefana Wołoszyna (1992). Jest to jednak praca, która mniej przygotowanego czytelnika może wprowadzić w błąd. Wśród współczesnych kierunków pedagogicznych w ogóle nie została wymieniona pedagogika socjalistyczna. Odnaleźć ją natomiast można pod enigmatycznym tytułem pedagogika w klimacie marksistowskim — pedagogika materialistyczna. Od razu pojawia się pytanie — dlaczego nie została ona nazwana tak, jak ją nazwali twórcy i kontynuatorzy tego nurtu (przecież bardzo znaczącego w pedagogice i oświacie)?
Wśród ideologii wychowania jest natomiast wyodrębniona i omówiona ideologia wychowania komunistycznego (socjalistycznego). W rozdziale poświęconym omówieniu tej ideologii autor bardzo wyraźnie mówi o jej ścisłym związku z praktyką oświatową. Oto kilka cytatów:
„...zadekretowany dla Polski przez ZSRR [...] ideał wychowawczy [...] ma naśladować i realizować ideały wychowania komunistycznego (nazywane u nas — „socjalistycznym?3) według wzorów ukształtowanych w Związku Radzieckim i na nasz grunt doktrynalnie przenieńonych33 (Wołoszyn, 1992, s. 77).
„zadaniem szkoły i wychowania stawało się wychowanie oddanych bez reszty Partii komunistów, gotowych do walki w każdej postaci z — często urojonym — wrogiem i kontrrewolucjonistą. Wtórne nawet było przygotowanie przez system oświatowy potrzebnych gospodarce kwalifikowanych kadr specjalistów.
Tego rodzaju ideologię wychowania komunistycznego Związek Radziecki w znacznej mierze narzucił opanowanym politycznie przez siebie po drugiej wojnie światowej tzw. państwom demokracji ludowej, w tym Polsce33 (Wołoszyn, s. 81-82).
„Tymczasem w naszym kraju „realnego socjalizmu33 nastąpiło zwichnięcie polityki edukacyjnej na rzecz praktycys-tycznie i instrumentalnie pojętej polityki „kadrowej33. Kształcenie i wychowanie miały dawać głównie wykwalifikowane
24 TERESA HEJNICKA-BEZWIŃSKA
kadry „przystosowane”, usłużne, łatwe do manipulowania według potrzeb aparatu decydującego. Zaniedbano ogólnohu-manistyczną sferę wychowania, nie dostrzegano na drodze edukacyjnej samorealizacyjnych aspiracji każdej jednostki ludzkiej oraz potrzeby kształcenia i wychowania antycypującego, rozwijającego motywację i umiejętności do permanentnego samokształcenia i samouctwa oraz rozwijającego potrzeby innowacyjne, krytyczne wobec wartości zastanych, a zdolne do poszukiwania nowych wartości i nowych rozwiązań” (Wołoszyn, 1992, s. 83-84).
Te trzy cytaty, pochodzące ze czterostronicowego fragmentu
0 ideologii wychowania komunistycznego (socjalistycznego) pokazują i podkreślają, że skutki dominowania (autor pisze — narzucenia) pedagogiki ideologicznie zorientowanej ^zdeterminowanej był^5ardzo~źn^źące ^a praktyki oświato-wej. Pod jej wpływem dokonały śię~przecip'™ja^W^gtemfe~ oświatowym oraz w iństytiiciach oświatowYcłLldóre~w spósnh zasadniczy ograniczały, blokowały szanse rożwojiL-jcdnosrek, a można-chyba rbwm^z powiedzieć, że były przyczyną biedno-.
_czesnieT)Bjawem patoTo^i^dukacyjnej. Jeżeli zgodzimy się zaś z mtefpretacjamr i o cenami "Tutor^ wymienionej pracy, to pojawia się od razu pytanie, które trzeba postawić wprost: Jaki w tym procesie indoktrynacji był udział pedagogiki, pedagogów
1 nauczycieli? I nie może być satysfakcjonująca następująca odpowiedź na to pytanie: „Doktryna integralnego totalitarnego wychowania socjalistycznego w Polsce nie została przez społeczeństwo zaakceptowana” (Wołoszyn, 1992, s. 82).
Interpretacja i ocena skutków edukacyjnych narzucenia i później dominowania pedagogiki ideologicznie i praktycy stycznie zorientowanej przedstawiona w omawianej pracy nie jest jednak jedyną. Z zupełnie inną interpretacją i oceną tej pedagogiki — a właściwie ideologii wychowania — oraz jej skutków edukacyjnych wystąpił Heliodor^yluszyński w referacie programowym wygłoszonym na zj eździe Polskiego Towarzystwa Pedagogicznego w 1993 roku.
EDUKACJA - KSZTAŁCENIE - PEDAGOGIKA 25