DSC42

DSC42






dzic rzeczywiście służby drugiemu człowiekowi. Nigdy nic dość podkreślać, że wybory etycz-l nc sq zawsze wolne, u więc nic można ich z góry przewidzieć. Wysiłek moralny jest zawsze I indywidualny i na lym polega wielkość clyki i to że jest ona niezastąpiona. Ale ten wymiar indywidualny powoduje, żc etyka może prowadzić do sytuacji niebezpiecznych. Może się zdarzyć, te ł powodów moich wyborów będę w osamotnieniu, gdyż moje wyczucie moralne będzie odmienne niż moich kolegów. Z powodu moich wyborów moralnych mogę się narazić na śmieszność, mogę się czuć zagrożony, mogę być zmuszony do opierania się naciskom w kierunku konformizmu wobec pewnej uznanej średniej. Mogę odczuć jak trudno jest obstawać przy własnym zdaniu, a jak łatwo i przyjemnie byłoby być po prostu posłusznym wobec tego co jest mi nakazane.

Nic nic może zastąpić indywidualnego wysiłku moralnego, ale chciałbym tutaj wyrazić nieśmiałą nadzieję, że zespół może pomóc w rozwoju moralnym poprzez wzajemne stawianie sobie wymagań. Zespół wspólnie pracujący może być miejscem gdzie dochodzi do indywidualnych spotkań. W imię prawdziwej solidarności koledzy powinni sobie wzajemnie stawiać wymagania. Możemy wspólnie czuwać, aby nasz zespól nie stal się kółkiem wzajemnej adoracji Można sobie wyobrazić następujący dialog w pokoju nauczycielskim: Jesteś moim dobrym kolegą ale ja nic chcę abyś pobłażał moim słabościom, nic chcę abyś kryl moją bumelkę. Stajemy się naprawdę kolegami, gdy twoja obecność dodaje mi sil do dawania z siebie tego co najlepsze, lego co we mnie najbardziej dojrzale i autentyczne. Nie tworzymy dobrego zespołu, jeśli nie potrafimy sobie zwrócić uwagi, jeśli nic potrafimy powiedzieć sobie, źc idziemy na łatwiznę i wygodnictwo, gdyż wówczas nie rozwijamy samodzielności uczniów i w ten sposób sprzeniewierzamy się ideałom".

Za każdym razem, gdy przestaję dążyć do czegokolwiek i rezygnuję w swojej pracy z ideałów. wówczas podkopuję również sensowność pracy zespołowej. Nic buduję konstruktywnych relacji w zespole nauczycielskim, jeśli własnymi wypowiedziami staram się podporządkować sobie innych ludzi i nie pozwalam na krytykę, nie zachęcam słuchaczy do krytycznego myślenia. które by umożliwiło świadome zaakceptowanie lub odrzucenie tego co mam do powiedzc- I nia. Nie buduję konstruktywnych relacji w zespole, jeśli przybieram postawę władczą I a od uczniów wymagam uległości lub uniżonej wdzięczności za mój trud. Taka postawa nie buduje wspólnoty nie tylko z uczniami ale również pomiędzy nauczycielami. I na odwrót, dobry zespól tworzymy wówczas, gdy potrafimy wzajemnie ułatwiać sobie wypowiadanie się. gdy potrafimy wzajemnie oczyszczać swoje myślenie z elementów demagogicznych. Buduje dobre relacje międzyludzkie każda taka sytuacja, w której uznaję, że drugi człowiek może krytykować moje wypowiedzi co oczywiście nie oznacza, że muszę się z każdą krytyką zgadzać, czy rezygnować z własnych poglądów. Budują wspólnotę sytuacje, w których staram się patrzeć nawet na potknięcia drugiego człowieka jako na próby, może nieudane, zrobienia czegoś pozytywnego. gdy siaram się zobaczyć pod zewnętrzną niezręcznością czyjąś dobrą wolę. Buduję relacje koleżeńskie, jeśli jestem gotowy wysłuchać jakie problemy w pracy ma mój kolega.

Można powiedzieć, że wspólnota międzyludzka buduje się. gdy mam pozytywne nastawienie do drugiego człowieka bez oczekiwania na zasadzie handlowej, żc coś w zamian uzyskam. Taka postawa ma również zasadnicze znaczenie zarówno dla budowy relacji nauczy* ciel-uczeń, jak i pozytywnych relacji między nauczycielami.

Komentarz do:

Ml

Temat ten rozwijam w rozdziale 26 O polkyte.


Rozdział 30. Paradoksy kształcenia nauczycieli

Jcili jest lak jak starałem się lo pokazać, że w pedagogice na każdym poziomie, przy kształceniu dzieci, młodzieży ety dorosłych zasadnicze znaczenie odgrywa wymiar etyczny, to konsekwencją tego jest konieczność porzucenia na gruncie pedagogiki myślenia przyczynowo-skutkowego. Takich zjawisk jak nawiązanie kontaktu z uczniem nie można zagwarantować. nic można „zadekretować". Nie ma również prostego przełożenia pomiędzy zaangażowaniem nauczyciela a tym czy uczeń się usamodzielni, czy stanic się rzeczywistym podmiotem własnych działań. Patrząc na proces nauczania z takiej perspektywy można odczuwać pokusę- u by odrzucić jako nierealistyczną perspektywę kształcenia nauczycieli w zakresie etyki motywując to tym. że etyka dotyka sfery wyborów osobistych jednostki, sfery niedostępnej zewnętrznemu oddziaływaniu. Czy wówczas jedyne co nam pozostaje to selekcja, wybieranie takich nauczycieli, którzy pod względem etycznym lepiej się .sprawdzają"?

Podstawowe zagadnienia etyczne w dziedzinie nauczania były wielokrotnie eksponowane w tej książce: wiam w zdolność ucznia do przyswojenia sobie wiedzy i wypracowanie przez nauczyciela postawy bezinteresowności. Jeśli nie istnieje takie akademickie przygotowanie, taki kurs. który mógłby wykształcić powyższe cnoty, to wówczas może rzeczywiście lepiej kłaść nacisk na sprawdzian praktyczny, na to czy ktoś w swojej praktyce odznacza się cechami .dobrego nauczyciela" i jeśli taki sprawdzian wypadłby negatywnie, to należałoby wówczas takiemu nauczycielowi umożliwić zmianę zawodu1". Pogląd ten może wydawać się szokujący ale warto zwrócić uwagę, ic w wielu innych zawodach zasadnicze znaczenie ma praktyczna przydatność do zawodu niezależna od jakichkolwiek dyplomów. Z drugiej strony apele, aby dokonywać rozwój osobisty, czy nawet podjęte szkolenia mogą mieć skutki bardzo wątpliwe lub wręcz odwrotne od deklarowanych celów, prowadzić do zablokowania, do przyjęcia postawy obronnej. do zamknięcia się na oddziaływanie osób bardziej otwartych i dynamicznych. Pbdcjmowa-ne próby kształcenia w zakresie etycznym mogą mieć wbrew pozorom funkcję zachowawczą -nic prowadzić do zmiany własnej postawy. Kolejny argument przeciwko kształceniu w zakresie etyki wypływa z wewnętrznej sprzeczności w tej dziedzinie. Gdyby można było wprowadzić szkolenie, które by pozwoliło w sposób jednoznaczny ukształtować etyczną postawę nauczyciela. to byłaby to sprzeczność sama w sobie, gdyż etyka opiera się na wolności a tam gdzie mamy jednoznaczne zależności przyczynowoskutkowe trudno mowie o wolności

Pomimo powyższych zastrzeżeń, uważam, żc odrzucenie możliwości kształcenia nauczycieli w zakresie etyki byłoby niewłaściwe, gdyż byłoby to równoznaczne z zamknięciem przed kimś perspektyw na przyszłość oraz byłoby to arbitralnym i nieuprawnionym wypowiadaniem się na temat tego. jakie będą w przyszłości decyzje danej jednostki. W odniesieniu do etyki taka postawa jest szczególnie bezzasadną, gdyż uwrażliwienie na wartości etyczne może się dokonać w każdym okresie życia i czasami w sposób nieprzewidywalny. W dziedzinie rozwoju etycznego, bardziej niż w jakiejkolwiek innej, nic można nikogo .skreślać".

Podejmując zagadnienie kształcenia nauczycieli w zakresie etyki stajemy wobec trudnego do rozwiązania paradoksu. Z jednej strony sama natura zagadnień etycznych domaga się aby zagwarantować każdej jednostce wolność wyborów etycznych - takie samo prawo jak każdy do dokonywania wolnych wy borów etycznych ma nauczyciel - z drugiej jednak strony, aby w postępowaniu nauczyciela uniknąć przypadkowości czy ewidentnych absurdów, trzeba po-szukiwać takich metod kształcenia etycznego, które bez ograniczana wolności faworyzowałyby jednak określone wybory4".

Wyzwania, które stają przed kimś kto chciałby kształcić nauczycieli w zakresie etyki są podobne do tych przed którymi staje nauczyciel wchodząc do klasy szkolnej. Ucząc etyki trze-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC42 Prawdziwą kulturę, czyli pajdeję, człowiek może osiągnąć tylko poprzez] wychowanie w zbiorowo
DSC?55 14. NAUKI SZURUPAKA Jako człowiek mądry, okazuj swój rozum ze skromnym umiarem’ Powstrzymaj s
by potencjalne możliwości rozwojowe każdego człowieka mogły zostać zrealizowane. Podkreślają, że
DSC00208 (25) PROLOGka. w którym czytano niewiele. nic 1 tej czynności, a także nigdy nic mia*owych
Scan0112 Tonio nadal, jak gdyby nigdy nic, przenosił pudła ze świecami, Floss nawet nie odwróciła si
DSC42 SPIS STRAT (I ZYSKÓW) Dorośli do perfekcji opanowali sztukę znikania. Znają te wszystkie rzec
DSC24 doświadczeniem moralnym Jest zaakceptowanie całkowitej niezależności drugiego człowieka Ten w
DSC?42 7. drugiej znów strony Marduk jest wszystkowidzacy-wiedzący (nwdu kalania)**: jest bogiem khW
Nigdy nie wiesz, co skrywa mózg drugiego człowieka pamiętaj, bo chronić to, co jest jego wytworem. S
skanuj0013 (362) 122 dla nich szczególnie cenna. Drugie natomiast nigdy nie funkcjonują w całej pełn
img020 (83) wania. Rozbraja odmowę, ofiarując drugiemu człowiekowi wartości cenne w jego własnych oc
skanuj0013 (362) 122 dla nich szczególnie cenna. Drugie natomiast nigdy nie funkcjonują w całej pełn
R Ingarden O naturze ludzkiej (4) jest im obca. Ta nowa rzeczywistość, przynależna do człowie^ ka
IMG81 (2) Wchodzenie w role pozwala wniknąć do świata drugiego człowieka, zrozumieć jego intencje,
IMGT27 42 swoista luka cywilizacyjna. Przeciętny człowiek stara się pojąć nowy świat, korzystając ze
IMG@ rozdział pierwszy 42 rozdział pierwszy 42 Paradoks rzeczywistej fikcji Spojlowanie to tylko jed
IX. Ocena moralna i prawna eutanazji. Eutanazja tu zabójstwo drugiego człowieka (eutanazja zabójcza)

więcej podobnych podstron