kim przyjrzeć się dziełu jego życia, IZ-tomowonu (1020Q stron tekstu zasadniczego i 400 stron wstęp
|
Pomysł samego opracowania, krytyczne1 usto .unkt .;anie się do^
dotychczasowych osiągnięć oraz zbi oranie pęczn j, c go ; roku na rok materiału pozytywnego — to czterdzieści szi ^ Jat życia uczonego. Myśl sama zakiełkowała w mózgu Schmidt i po zapoznaniu się z poglądami Langa na pierwotny monoteizm w 1898 roku. Ale trzeba było jeszcze dziesięciu lat —
aby ukazała się pierwsza redakcja przyszłego gigantycznego dzieła w trzech rocznikach ,,Anlhroposu,v (1908—1010), tłumaczona
łów ukazało się dopiero w 1912 roku, a jako wstęp do większej całości w drugim wydaniu. Myśl wyrażona w przedmowie do pierwszego wydania części wstępnej, zwanej przez autora histo-ryczno-krytyczną (a będącej właściwie polemiczną), nie należy Jo najsympatyczniejszych, zważywszy, że zapowiada ona wielkie dzieło o charakterze obiektywnonaukowym. Schmidt rozpra-wia sic po prostu ze wszystkimi innymi teoriami pochodzenia re-ligii, bezceremonialnie odtrąca niewygodne dla siebie, a wygodne uwzględnia o tyle, o iic nadają się one do ugruntowania własnych myśli. Jest to tylko zamaskowana apoteoza własnej nieomylności i pogrążenie bez cienia tolerancji inaczej myślących naukowców.
Słowa w przedmowie do pierwszego tomu nie przynoszą cli luby nawet tak bardzo skądinąd zasłużonemu uczonemu: „Cieszę się, że w tej pierwszej części przebiłem się (hindurchgeurbcitet liabe) przez, mimo swej prostoty, tak splątane drogi teoryj i systemów, i na przyszłość nic będę się już o nic troszczył. Również uwag krytycznych, pochodzących z tych, według mnie, przebrzmiałych systemów, le piej mi zaoszczędzić, gdyż nie poświęciłbym im żadnej uwagi".
Ziro/jjiniuLlv/o okropne! Ale co .sobie raz powiedział ojciec Sch r idt, tego i dotrzymał. Nie oglądając się na żadnego krytyka, na y (Un n.;w> kr nur k w • Inologii, zabrał się do dzida i wykon l y w kornph hicj izolacji Zarzucił dla niego organizację
, ich-krit uchę und pos:liu« Siudie, Aschendorff Munster in West-• lion 1912 1955, 1. Jlistorisrh-krilischer Te.il, 1912, ss. 510,
1982*, s. 832, 1 Mappc; 2. Die Religlonen der Uruólker Amerikas. 1929, s. XL1V, 1065; 3. Die Religionen der L'rvblker /Isiens und
siraliens, 1931. s. XLVII, 1155; 4. Die Kelic/ionen der Uruolker Afrikas, 1933, s. XXXII, 821; 5. Nachtr&ge zu den Religionen der (Jrvólker Amerikas, Asiens und Australienj?, 1934, s. XXXVIII, 921; 6. Endsynlhese der Religionen der Urvólker Americas, Asiens, Afrtkas und Australiens, 1935, s. LIII, 900, Mappe; 7. Die afńkanischen IlirtenDólker, flamiten und llawitoiden, 1940, XXIV, 864, 8 ilustr.; 8. Die afrikanischen llirtenublker. Niloten
und Synthese mit Hamiten und Hnmitoiden, 1949, s. XXX, 775,
nemaimt.
F *łny <»|»Łs bibliograficzny monumentalnego dzielą to najlepszy •'jrmator o nim:
Mappe; 9. Die asiatischen Hirtenvblker. Die pńiniiren IIirtenvól-ker der Alltiirken, der Altai und der Abukan-Tataren, 1949, s. XXXI, 899; 10. Die asiatischen Itirtenuolker. Die sekundaren fiirlenuólker der Monyolen, der Burjalen, der Juguren sowie der
Tungusen und der Jukayiren, 1952, s. XXXI, 864; 11. Die asiati-
;chen /Iirtcrwólker. Die \rrimur-sekuncUiren Hirlenoblker der Jakuten und der Sojoten-Karagassen sowie der Jenisseier und die Synthese der benaehbarten N icht-Hirtenvdiker, 1954, s. XXVII. 734; 12. Synthese der Religionen der asiatischeu und der a/rika-nischen Hirtenvolkerf hrsg., von Fritz Bornemann S. V. D. 1955, s. XL, 690. ✓
Całość dzieliła się na część pierwszą (t. I). cześć drugą (t. 2—6) i nic dokończoną część trzecią (t. 7—12). Autor ęie panował zatem nad planem, który przewidywać musiał przecie/, pewną rów-norzędność trzech części. Tymczasem dzieło stawało się rozwle-