168 Saren Kierkegaard, Modlitwy. Nowa interpretacja jego życia i myśli
świadomość, ważne staje się poświęcenie uwagi kierkegaardowskiej interpretacji grzechu. Grzech jest pojęciem decydującym w kwestii kierkegaardowskiego sposobu pojmowania znaczenia stawania się chrześcijaninem, ponieważ człowiek może stać się chrześcijaninem tylko do tego stopnia, w jakim nauczy się on rozpoznawać swoją grzeszną naturę. W dalszej kolejności dotyczy to także kwestii świadomości grzechu. Inne zmiany, które już opisano, zachodzą wewnątrz jednostki. Natomiast na tę przemianę działa czynnik zewnętrzny. Dlatego zrozumienie kierkegaardowskiego punktu widzenia na omawianą tu kwestię grzechu podjętą w Pojęciu lęku należałoby uzupełnić poprzez jego rozważania dotyczące rozpaczy zawarte w Chorobie na śmierć.
W wielu działach Kierkegaarda jasno można odczytać, że świadomość grzechu z góry pociąga za sobą istnienie najwyższej sam o-realizacji, lecz najlepiej kwestia ta została wyrażona we Wprawkach do chrześcijaństwa, gdzie przedstawiając wiele sposobów, na jakie Chrystus przyciąga do Siebie ludzi, Kierkegaard napisał: „wszystkie drogi zbiegają się w jednym punkcie: w, świadomości grzechu. Na tej «drodze» przyciąga On do siebie człowieka skruszonego” 32. Człowiek nie staje się chrześcijaninem, czy też nie osiąga pełni w indywidualnym egzystowaniu, jeśli nie posiada świadomości grzechu. Najpoważniejszym aspektem świadomości grzechu nie jest stawanie się świadomym jakichś szczególnych grzechów, lecz świadomość, że człowiek tkwi „w grzechu”, że jest on grzesznikiem. Świadomość grzechu w sposób oczywisty zakłada z góry istnienie grzechu, a grzech, mówi Kierkegaard, zapowiada sam siebie. Mówiąc krótko, grzech jest niewytłumaczalny. Jest niczym niesp o wodowany lub, innymi słowy, wyłania się z wolności. Za sprawą grzechu, na świecie znaleźli się grzesznicy; wspólnie wkroczyli na świat. Kierkegaard tłumacząc swój punkt widzenia, częściowo opiera się na biblijnych opisach Upadku, interpretując Upadek w taki sposób, że to, co przydarzyło się Adamowi zdarza się każdemu człowiekowi. Grzech pojawił się na nowo na świecie z każdą odrębną jednostką. Grzeszność nie jest dziedziczna, chyba że rozważymy ją w sensie przekazywania jej dalej dzięki solidarności rodu. Lecz Kierkegaard wyjaśniając grzech pierworodny, wybiega poza biblijne wyjaśnienia dotyczące Upadku, gdy mówi: „To, jak grzech wszedł w świat, każdy człowiek rozumie wyłącznie dzięki samemu sobie; jeśli chce się tego nauczyć od kogoś innego, to eo ipso źle go zrozumie” 33.
Chociaż grzechu nie można wytłumaczyć, gdy konieczne jest podanie przyczyny pojawienia się go na świecie, to jednak można opisać psychologiczny nastrój, z którego wynurza się grzech. Otóż psychologiczny nastrój, z którego wynurza się grzech, Kierkegaard nazywa „lękiem” lub „niepokojem”. Lęk lub niepokój jest jednym z rodzajów doświadczeń, przez które musi przejść każda jednostka
32 Training in Christianity, s. 155. Wyd. poi.: Wprawki do.chrześcijaństwa, s. 132. ” Concept of Dread, s. 46. Wyd. poi,: Pojęcie lęku, s. 57.