DSC35 (10)

DSC35 (10)



ki—cotkojatiua^ tntSjfywft..u.nteobieklmnę, 'Odnosiło się ono tylko do świata realnego, i

0    czym len był dla większości ówczesnych Holendrów, zaświadcza najbardziej miaro-1 dojny architekt ich dusz i umysłów JjU£qis;.-M«»wsiystko co-^wiał czyni,.-wszystkp^f^pko 1 wkizi jest_ufojenięmLjęst_dymem, jest mgłq, Jest ggarem i niczvm linpym," 57 Inny filar kul-* tury obyczajowej i umysłowej Holandii,„Q.V..,Xoomh«r.łl pouczał swych czytelników, że" patrzenie na rzeczy prowadzi jedynie do „wiedzy obrazkowej", która nabyta przez czyste postrzeganie jest tylko „nomalowanq(sicl),-.nierzeczywistq- i martwą^wjgdjg^. 58

Wiedza była każdemu Holendrowi potrzebna, gdyż umożliwiała zrozumienie najlepszej ze sztuk — sztuki dobrego i cnotliwego życia. Jej poświęcił swój talent i pióro Coornhert, icLODiewoU^uwierszu zatytułowanym „Na pytanie, która ze sztuk jest najlepsza"

J. Luyken;59 jq._też miaLjja_myślLJ.-Hoog$trgeten-U.wieluUnnych-.poetów i emblematy^ ków.

Prawdziwą -wiedię — prawdziwy skarb, by użyć cytowanych wcześniej słów Luykena,. można było nabyć jedynie przezw»pdkrywqRjfi«gk»kontemplqcie»«jiaukL Ba a a, „lyjko Duch, $wietv otwiera oczy i uczv_ prawdy" — twierdził św. Augustyn. Rgwłofzełi—to-za nim-pa* storzy -i—księża niderlandzcy, .intelektualiści,., literaci i— twórcy— emblemów, ci ostatni niekiedy w dziwnych skojarzeniach, np. z wiatrakiem.60 Przypomniano o tym >i malarzom, co dobrze ilustruje następujący apel_Vondela: „0,.wy-malarze, , tu jest duch i iwiatło, które j należy., nieustannie studiować- Najbogatszym w to, co można znaleźć i najmądrzejszym 1 z tego, czym się rozporządza, jest jedynie sam Bóg". Subtelny esteta C. Huygens do- I dałby tu jeszcze zapewnę, że „...najpiękniejsze jest to, co Bóg stworzyłj^^jguHaHMHgM^^jSlwórca, najwyższy autorytet moralny .i sędzia, predystynujący ludzi do zbawienia lub j potępienia, nie mógł być obrazowany. Wolno było natomiast ukazywać Jego mądrość-S

1    poprzez to, co stanowiło wyraz Jego woli, przez zdarzenia objawione ku pouczeniu grzesz-l ' nej, niewiedzącej ludzkości, przez pokusy dnia codziennego czyhające na każdego czło-a

wieka. Wyrazom^ Jegg^olU»były,mrmnymLrdzieło~pogańskicłwroyilicjfili--i--piso^zy <■■■ ■

nazy>ygne^ówcześnie bibliq^alai2y,.j3ogfg^[jnUoŚDi^ó^>v^g(Riej3«ztuki^i iCalg greckorfzymska -mitoloaia—służyła hglendgęskiei .prozie,., poezii., teatro.wi.,łemblem_ci;w« ^ce^i^mglars^u^ jakq-ipodstgwowe_ŹLÓdło«mcu:qlnycji.iftkcjufcHkg2;ujqcych Jak,J.\Yędlug3,słów G.TLairesse^: - ^przyjmować^xnole^,i—unikać^zla".62 Joos von den YondeL należący do grono najwybitniejszych ówczesnych tłumaczy . dzieł -Wergiliusza, _ Horacego..czy Owidiusza, poświęcił kilka stron wstępu do_ Przemian, na żarliwe przekonywanie czytelnikóły o moralnym znaczeniu antycznych opowieści,J^BOtrzebie ich gruntownej znajomości przy j^szułdwa^u^gnoty.63 W swoich interpretacjach Przemian C. vaiu*Mander 'kładł nacTsk nie tyle na narrację akcji poszczególnych metamorfoz, co raczej wsfrgz.yjwąf fta mgdroścj Dłynące z. iych zdarzeń i ich konstruktywną, rolę w sztuce,^ polegająęg na—inspirowaniu I^CtzL.do.-cnotliwego, moralnego^żyęia. Widział-^Y/^mch-inawel-paraleie^do^flr.yctotzerWbibf ■joychl64 O powszechności i niekiedy paradoksalności takich skojarzeń, świadczy przyw Spadek pewnego chłopa, przytoczony przez samego van Mandera na dowód „nieokrzep-sania rozumu^^chky) - ten widząc obraz przedstawiający Danae I Amora uznał go za

wizęrunek Marli i Archanioła Gabriela!    _________

fj^fiflfi^P-^^tfłÓYY-Blblii-^Słonowiła^LJdo I andiL.czg s le-zoierię^pie ty I jco p rotę s l one kie h * ,y tegk^g^^--^znodzi^ji^ajniowali -się nią emblematycyj,poeci z„nieocenipnyrn,J- Calsem -no czele, tokże^niektórzy malorze, czemu przejmującą świadectwo,...daję^Jy/grcząść Rem-brandta. Interpretowanie Biblii miało inny charakter u protestantów niż u katolików. Kalwin i Luter uznawaJMylko. dosłowne rozumienie opisanych tam. wydarzeń.. Spowodo-w wpło jo, nowe rozumienie^Starego, Testamentu ^iakoMiZbiaŁU—maraljząigcych T ilu strać i i skutj ków wiary i niewiary_w_Jilqga. W Nowym Testamencie patomiast dostrzegano materiał 20


1


Cćtfj



2

r


I


i


r


S

n

n

%t

P

R

19

G

R

R

Jl

0

n

01

m



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC36 n ML^tkayjcie. Inłsjrvwp.-.L.nieobiektywny Odnosiło się ono tylko do świolo realnego, a czym
PwTiR169 336 Rozdział 10 zajęć lub imprezy rekreacyjnej. Odnosi się to w szczególności do turystyki
Obraz 4 (10) 376 O poezji naiwnej i sentymentalnej To, co tutaj zarzucam idylli pasterskiej, odnosi
Obraz 4 (10) 376 O poezji naiwnej i sentymentalnej To, co tutaj zarzucam idylli pasterskiej, odnosi
Obraz 4 (10) 376 O poezji naiwnej i sentymentalnej To, co tutaj zarzucam idylli pasterskiej, odnosi
188 BOLESŁAW; N. N. III. 23. 21, lesława; w takim zaś razie odnosić się może tylko do syna Kędzierza
188 BOLESŁAW; N. N. III. 23. 21, lesława; w takim zaś razie odnosić się może tylko do syna Kędzierza
Slajd92 Outsourcing pracowniczy Dobrze sformułowana strategia firmy, powinna odnosić się i koncentro
PICT6364 „cudzej własności" odnosi się nic tylko do niezamieszczania jakiejkolwiek wzmianki o ź
CCF20090702009 18 Tadeusz Gadacz SP nie odnosi się więc tylko do zaspokojenia potrzeb egzystencjaln
128 Dyskusja z tym, co powiedziano na początku, odnosi się ono nie do jednostkowego regionu, lecz do
O współczesnym dziennikarstwie: sztuka i polityka Wstyd nie tylko może odnosić się nie tylko do erot
patologia29 /mami emocji. Efekt ten odnosi się nie tylko do leków (rzekomych lub rzeczywistych). lec
PICT6364 cudzej własności" odnosi się mc tylko do n.e/nmicszc/ania jakicjkol^* , wzmianki o źró

więcej podobnych podstron