C2V naśladowaniu... Image jest to coś, co w pewnej chwili stanowi jedną całość emocjonalną i intelektualną... Picasso, Kandinsky, klasyka i romantyzm ruchu.
(The \ortcx is the point of maximum cncrgy... Ali expcriencc rushes into this vortc\ Ali the cncrgizcd past, all the past that is living... Impressionism, Futurism, w an aeceleratcd sort of impressionism, DENY the vortcx... The vorticist relies not upon similarity or analog), not upon likeness or mimiery... An image is hat which presents an intcllectual and emotional complex in an instant of timc... Piasso, Kandelą,, father and mother, classicism and romanticism o the movcment - cyt. wg Genzlcr 1993:21).
Pound próbował swoich sił jako tłumacz i języka chińskiego, kTórego dobrze nie znał, mając do dyspozycji jedynie obszerny słownik dwujęzyczny oraz niezbyt głęboką znajomość historii literatur)’ chińskiej. Samo to przedsięwzięcie jest już bardzo symptomatyczne dla koncepcji przekładu, w której najwyraźniej nie chodzi
0 dogłębną analizę brzmień słownych, czy przedmiotów przedstawionych. Chińskie ideogramy odpowiadały charakterystycznemu dla Pounda pojęciu przedmiotu w akcji, zaangażowanego w jakiś dynamiczny proces, pełnego energii oraz jego pojęciu słowa jako ogniwa w sieci powiązań (network of relations). Kontakt z poezją chińską doprowadził Pounda do metody ideogramowej, która polega na przekazywaniu innej kulturze „pakietu” wartości i spostrzeżeń zawartych w oryginale, a uznanych przez tłumacza za istotne.
Pound n;e mówi o poszczególnych, osobnych językach narodowych. lecz o oczku lub splocie słów, które na wzór sieci łączą ludzi niezależnie od ich narodowości. Wątki każdego języka dadzą się w myśl tej teorii prześledzić wstecz, wykazując zaskakujące powiązania. Ciągłość mowy jest w swej zmienności i różnorodności czynnikiem łączącym ludzi i narody. Nie chodzi przy tym o śledzenie historii znaczenia jakiegoś wyrażenia lub motywu, lecz o historyczność formy, w której spotykają się ze sobą przedmiot i język. Przedmioty są ujmowane nie w aspekcie trwałości, lecz zmienności: stan energetyczny przedmiotów fizycznych (naładowanie energią) to ich egzystencjalna zależność od innych przedmiotów, w którymi wchodzą w relacje.
Trudno nie dostrzec w ten koncepcji Pounda ontologicznego
1 kulturowego uniwersalizmu. Uniwersalna zdaje się być właściwa
słowom w ich komunikacyjnej funkcji energia, która w mistyczni niemal sposób udziela się każdemu, kto jej szuka i kogo ona obchodzi. Ożywianie dzieł zapomnianych w rozumieniu Pounda to swoista | reinkarnacja tekstu, zyskującego drugą młodość przy pomocy me-diatora-energetyka, zdolnego uchwycić i przetransmitować energię tekstu wyjściowego w nowej postaci słownej. Rzeczywistość jest strumieniem bytu, odwzorowywanym przez płynność języka. Te dwa przepływy przenikają się wzajemnie; przekład o tyle nie „szkodzi” oiyginałowi, że uniwersalną formą rzeczywistości jest zmienność, toteż żaden oryginał nie stanowi nigdy sam w sobie momentu jej zatrzymania. Pound rozróżnia trzy możliwe sposoby naładowania języka energią. Są to:
- melopoeia, czyli właściwość muzyczna,
- phanopoeia, czyli właściwość optyczna,
- logopoeia, czyli bezpośrednie znaczenie, wraz z ewentualną grą słów w kontekście.
Logopoeia jest „tańcem intelektu pośród słów”
(the dancc of intellect among words - Pound 1937:170),
związanym z kontekstem użycia, w którym pobrzmiewa całość możliwych zastosowań (kolokacji), zabarwień i wariacji, czyli gier językowych w rozumieniu Wittgensteina. Logopoeia jest nieprzetłumaczalna w unikalności swego kontekstowego użycia w danym języku, ale jeśli się rozpozna nastrój autora oryginału, można, albo też nie można, znaleźć ekwiwalent lub derywat
(having detcrmined the original author\s State of raind, you may or may not be able to find a derivative or an cquivalcnt - ib. 171).
W związku z powyższym cytatem nasuwa się od razu pytanie, co Pound rozumie przez rozpoznanie nastroju autora oryginału. E. Genzler podkreśla, że Pound używa w tych wywodach słowa de-termine, które znaczy określić, zbadać, a nie zaś np. intuit w znaczeniu wyczuć, przeczuć (por. Genzler 1993:24f). Zanim tłumacz „wczuje się” w autora oryginału, musi więc przyjąć postawę badacza, zapoznać sit z epoką językiem, biografią a ewentualnie z całością dzieła autora czyli wejść w jego koordynaty historyczne. Potem dopiero przenosi si