{3822}{3953}- Sebastian...|Spr�buj si� skoncentrowa�. {3958}{4050}- A co ja mog� powiedzie�?|Jestem g�upi jak but. {4055}{4214}- To nieprawda.|- Prawda. Biedny g�upi bogacz. {4219}{4336}- To nie twoja wina.|Dojrzewanie to trudny okres. {4341}{4429}- Bez dobrego wychowania,|mog� pojawi� si� problemy. {4434}{4572}- Ale ty potrafisz wznie�� si� ponad|b��dami swoich rodzic�w. {4573}{4600}- Prosz�! {4649}{4719}- Z autografem? Mog� j� zatrzyma�?|"Dobre wychowanie - jak wychowa� idealne dziecko" {4720}{4789}- Jest twoja. {4790}{4890}"Rachunek za ksi��k�"|- Musisz przesta� by� dla siebie taki surowy. {4891}{4985}- Przesz�o�� masz ju� za sob�.|- Tak, ma pani racj�. {4990}{5134}- Wie pani, a� trudno uwierzy�, �e by� czas,|kiedy my�la�em tylko o seksie. {5135}{5220}- Nie, to nie jest spos�b na �ycie.|- Wiem. {5221}{5287}- We�my na przyk�ad pani�... {5292}{5394}- Jest pani bardzo atrakcyjn� kobiet�.|Ma pani zab�jcze nogi. {5399}{5528}- Chcia�bym je sfotografowa�...|Taki w�a�nie kiedy� by�em. {5542}{5644}- Teraz jestem wyleczony.|- Jestem z ciebie taka dumna. {5659}{5720}- Za tydzien o tej samej porze?|- Nie m�wi�am ci? {5721}{5786}- Jad� na promocj� mojej ksiazki.|Wr�c� za miesi�c. {5791}{5882}- Ale dlaczego?|- Inni te� potrzebuj� mojej pomocy. {5887}{5989}- Ty dasz ju� sobie rad�.|- Mam nadziej�. {5994}{6076}- Gdyby� czego� potrzebowa�, czegokolwiek...|...nie kr�puj si� i dzwo�. {6081}{6164}- Przyda�by mi si� serdeczny u�cisk. {6352}{6430}- W porz�dku... Chyba musisz ju� i��. {6570}{6664}- Pani c�rka na pierwszej linii.|- Powiedz jej niech zaczeka. {6698}{6761}- To ona?|- To moja Marcy. {6761}{6866}- Wygl�da na mi��.|- Jest �wietna. Pierwszorz�dna studentka. {6866}{6983}- Wyj�tkowo obrotna m�oda kobieta.|Tej jesieni p�jdzie do Princeton. {6988}{7069}- To jest w�a�nie typ dziewczyny,|z jak� powinienem by�. {7074}{7161}- Dla ciebie to zbyt wysokie progi.| Nawet nie pr�buj. {7197}{7361}- Dbaj o siebie, Sebastianie.|- Dzi�kuj� pani... za wszystko. {7405}{7456}- G�wniarz. {7605}{7699}- Tak?|- Pani c�rka wci�� czeka. {7709}{7785}- Cze��, kochanie.|- Kaza�a� mi czeka�? {7786}{7839}- Przepraszam.|Co� si� sta�o? {7845}{7966}- Powiedzia�, �e mnie kocha,|a ja mu uwierzy�am. {7971}{8084}- Jestem taka g�upia!|- Ju� wszystko w porz�dku, kochanie. {8089}{8187}- Uspok�j si�, we� g��boki oddech,|wyjd� z tego zakl�tego kr�gu. {8188}{8295}- Mog�aby� sko�czy� z tymi swoimi|psychologicznymi g�wnami?! {8300}{8375}- Moje zdj�cia s� w Internecie. {8380}{8430}- Jakie zdj�cia? {8431}{8570}- Nagie, a jak my�lisz?|"Dobre wychowanie - jak wychowa� idealn� >>zdzir�<<" {8571}{8718}- Jak mog�a� by� taka g�upia?|- By� taki czaruj�cy. {8723}{8806}- Powiedzia� tylko, �e mam takie zab�jcze nogi... {8811}{8890}- ...i, �e tak bardzo chcia�by je sfotografowa�. {8898}{8999}- A potem sprawy kompletnie|wymkn�y mi si� z r�k. {9000}{9041}>>Jeste� zdzir�! Jeste� zdzir�!...<< {9042}{9110}- Mamo, jeste� tam? {9129}{9209}- Mamo? Mamo! {9324}{9383}- Sebastian! {9411}{9496}- Zap�acisz mi za to, ty ma�y gnojku!|S�ysza�e�?! {9501}{9652}- Jeste� zboczonym psycholem!|- A tej, co dolega? {9657}{9745}- Wygl�da jakby sama potrzebowa�a terapii. {9750}{9810}- Nie ujdzie ci to na sucho!|Ja ci tego nie daruj�! {9809}{9840}- Odejd� ode mnie! {9871}{9964}- Jak masz na imi�?|- Clarissa. {9969}{10072}- Clarissa? Bo�e, jeste� tak pi�kna.|- Dzi�kuj�. {10077}{10164}- Zapraszam ci� na lunch.|- W porz�dku. {10716}{10787}- Tu si� nie parkuje, prosz� pana.|Nie mo�e pan tu parkowa�! {11072}{11193}- A� trudno opisa� jak bardzo cieszymy si�, �e Cecile|b�dzie od jesieni chodzi� z tob� do Manchester. {11198}{11273}- Zawsze by�a� dla nas wzorem|jak powinni�my j� wychowa�. {11278}{11380}- Mamy nadziej�, �e potrafi sprosta� wysokim|wymaganiom jakie jej postawi�a�. {11385}{11459}- Do�o�� wszelkich stara�. {11484}{11545}- A to, co?|- Dzi�kowa�am jej. {11546}{11610}- Wietnamski to pi�kny j�zyk, prawda? {11657}{11805}- Catherine jest jedn� z najbardziej lubianych dziewcz�t w szkole.|S�uchaj si� jej, a zajdziesz daleko. {11810}{11961}- Powiedz jak ty to robisz? Sk�d czerpiesz t� si��?|- To zabrzmi mo�e troch� staro�wiecko, ale... {11962}{12074}- kiedy sama nie daj� sobie rady...|zwracam si� o pomoc do Boga i... {12075}{12124}- on pomaga mi poradzi� sobie z problemem. {12129}{12262}- To pi�kne.|- A jacy s� ch�opcy? {12267}{12388}- Cecile...|Czy to jedyne, o czym my�lisz? {12421}{12561}- Wybacz jej. Nigdy jeszcze nie by�a|w koedukacyjnej szkole. {12566}{12708}- To zrozumia�a ciekawo��. Wi�kszo�� ch�opc�w, kt�rzy|dostaj� si� do Manchester to d�entelmeni. {12713}{12803}- Chocia� zdarzaj� si� wyj�tki. {12808}{12954}- Jak tw�j przyrodni brat Sebastian. Nie mog� uwierzy�, �e nie|wyrzucili go za to co zrobi� szkolnej piel�gniarce. {12955}{13041}- S�ysza�em, �e dochodzi ju� do siebie. {13046}{13144}- Mi�o pani� znowu widzie�, pani Caldwell. {13149}{13325}- Pami�tasz moj� c�rk� Cecile?|- Jak� masz cudown� koszulk�! {13340}{13388}- Dzi�ki. Ojciec wzi�� mnie na wycieczk� do Australii. {13393}{13504}- A jak sprawy maj� si� pod spodem?|Mam nadziej�, �e kwitn�co. {13509}{13578}- Co takiego? {13613}{13714}- Przepraszam...|- My�l�, �e ju� p�jdziemy. Dzi�kujemy za pomoc. {13719}{13832}- Zadzwoni� w sprawie �yciorysu.|- Dobrze. Dzi�kuj�. {13837}{13904}- Mi�o by�o ci� pozna�. {13928}{14053}- Chod�my, Cecile, ale ju�.|Trzymaj nogi razem, to nie jest Jamajka. {14122}{14201}- Nie wiedzia�em, �e to|Dzie� Dupka w domu Valmont'�w. {14206}{14323}- Mam zamiar wzi�� to|biedactwo pod moje skrzyd�a. {14362}{14435}- Starzy dzwonili kiedy ci� nie by�o.|- Bosko... {14436}{14510}- Jak Twojej lec�cej na kas� dziwce matce podoba si� Bali? {14511}{14622}- Podejrzewa, �e ten impotent i alkoholik|tw�j ojciec posuwa pokoj�wk�. {14623}{14652}- To dobrze {14685}{14794}- Co z tob� dzisiaj? Terapia nie daje efekt�w?|- By�o w porz�dku. {14841}{14937}- Clarissa. "Zadzwo� do mnie." {14942}{15070}- Mam dosy� sypiania z tymi nudnymi|nowicjuszkami z Manhattanu. {15074}{15149}- Nic ich ju� nie szokuje. {15150}{15231}- Spokojnie. Mam dla ciebie misj�.|- Jak�? {15232}{15316}- Pami�tasz Courta Reynoldsa?|Syna Garreta Reynoldsa. {15322}{15401}- Masz na my�li tego naziola, kt�ry rzuci� ci�|po imprezie na �wi�to Niepodleg�o�ci? {15406}{15555}- Posun�am si� daleko, �eby mu dogodzi�.|Bardzo si� po�wi�ca�am, �eby go uszcz�liwi�. {15556}{15575}- To przykre. {15576}{15705}- W ka�dym razie... poczu�am si� zraniona, gdy odkry�am,|�e Court zakocha� si� w kim� innym. {15706}{15800}- Nie chcesz chyba powiedzie�...?|- W nikim innym jak w Cecile Caldwell. {15835}{15882}- Wi�c o to w tym wszystkim chodzi. {15887}{15969}- Przyjaci� trzymaj blisko, a wrog�w jeszcze bli�ej. {15970}{16070}- Kiedy sko�cz� z Cecile, b�dzie naczeln�|latawic� w ca�ym Nowym Jorku. {16075}{16145}- I ma�a biedna ksi�niczka Court'a zmieni si� nie do poznania. {16146}{16245}- Dlaczego bierzesz si� za Cecile?|Czemu nie zaatakujesz Court'a? {16256}{16389}- Gdybym wzi�a si� za Courta mogliby odkry�,|kto za tym stoi. A do tego nie mog� dopu�ci�. {16390}{16479}- Wszysycy mnie kochaj�, a ja nie zamierzam tego popsu�. {16480}{16550}- Rozumiem. {16611}{16754}- Dlaczego mia�oby mnie to obchodzi�?|- Bo potrzebuj� ci�, �eby� uwi�d� m�od� Cecile. {16792}{16864}- Wiesz...jest ca�kiem �adna. {16869}{16951}- M�ode, j�drne piersi. {16956}{17044}- Kszta�tny, subtelny ty�eczek. {17114}{17188}- Zgrabne nogi. {17260}{17395}- B�d� jej kapitanem Picardem, Valmoncie.|Zuchwale zmierzaj tam,... {17429}{17511}- ...gdzie nikt nigdy przedtem nie dotar�. {17542}{17607}- Nie mog�. {17612}{17719}- A to, dlaczego?|- Daj spok�j, Catherine. To zbyt �atwe. {17724}{17836}- Niech zrobi to kt�ry� z twoich|niedorobionych przyjaci�. Ja dbam o reputacj�. {17841}{17944}- Ale posuwanie c�rki terapeutki by�o wyzwaniem?|- Przegrzewa�a si�. {17990}{18085}- To jest wyzwanie. {18119}{18190}- Wiem jak radzi� sobie z dolegliwo�ciami|menstruacyjnymi, dzi�kuj� bardzo. {18191}{18240}- Zamknij si� i przewr�� na stron� 64. {18434}{18532}- "Dlaczego zamierzam poczeka�",|Annette Hargrove z Kansas City, Kansas. {18608}{18723}- Chryste, ona tak naprawd�?|- Ma�y anio�ek tatusia. {18728}{18789}- Istny wz�r cnoty i niewinno�ci. {18835}{18864}- Zobaczmy. {18895}{18990}- Nuda, nuda, nuda...|"Kocham swoich rodzic�w." {18991}{19080}- Nuda, nuda, nuda...|"Podejmowanie dojrza�ej decyzji..." {19100}{19125}- Mam! {19149}{19218}- Ma ch�opaka o imieniu Trevor. {19223}{19332}- Chodz� ze sob� od roku.|Trevor rozumie. {19333}{19424}- Trevor to ciota.|Na twoje nieszcz�cie, ona mieszka w Kansas. {19429}{19571}- Au contraire. Ojciec tej cnotki|przyj�� posad� dyrektora naszej szko�y. {19576}{19666}- Zatrzyma�a si� u mojej ciotki na wyspie|do czasu, a� jej rodzice nie sprzedadz� domu. {19694}{19789}- Mo�esz sobie wyobrazi� jak to by|mog�o wp�yn�� na moj� reputacj�? {19794}{19895}- Przelecie� c�rk� dyrektora jeszcze|przed rozpocz�ciem roku szkolnego. {19900}{20066}- Ona b�dzie moj� najwspanialsz� zdobycz�.|- Nie dasz rady. To za trudne nawet dla ciebie. {20128}{20259}- Mo�e chcesz si� za�o�y�?|- Pomy�l� o tym. {20264}{20405}- C�... Obowi�zek wzywa. Dr. Greenbaum i jego|c�rka powinni mie� ciekawy wst�p. {20406}{20474}- No tak, tw�j dziennik. {20479}{20583}- Mog�aby� by� troch� bardziej|spragniona przeczytania go? {20768}{20846}- Sebastian... {20851}{20949}- Mo�esz tu przyj�� na chwil�? {21172}{21300}- Je�li chodzi o tw�j ma�y zak�ad...|wchodz� w to. {21314}{21370}- Jakie s� warunki? {21405}{21467}- Je�li ja wygram... {21472}{21559}- ...tw�j fajniutki samochodzik jest m�j. {21560}{21609}- A co je�li ja wygram? {21614}{21763}- Dam ci to, na czego punkcie masz obsesj�,|odk�d nasi rodzice si� pobrali. {21768}{21864}- A dok�adniej? {21869}{21985}- M�wi�c wprost...|zer�n� ci� na wylot. {22038}{22160}- Dlaczego my�lisz, �e na to p�jd�?|To Jaguar Roadster z 56. {22238}{22333}- Bo jestem jedyn� osob�, kt�rej|nie mo�esz mie� i to ci� dobija. {22385}{22446}- Nie ma mowy. {22451}{22527}- B�dziesz m�g� go wsadzi� gdziekowiek... {22647}{22760}- Masz sw�j zak�ad male�ka. {22850}{22939}- Pomy�lnych �ow�w, Sebastian. {23273}{23341}- Pani dom jest taki pi�kny pani Rosemond. {23342}{23449}- Och, dzi�kuj� Annette. Nale�y do|mojej rodziny od ponad stu lat. {23454}{23566}- Twoja rodzina du�o je�dzi konno?|- M�j dziadek hoduje konie. {23567}{23630}- Naprawd�?|- Co to by�o? {23631}{23674}- Sebastian musia� przyjecha�. {23675}{23748}- Puszczaj! {23802}{23917}- Sebastian!|- Wal si�... {23922}{23990}- Ciocia Helen!|- Z�otko. {23991}{24080}- Bo�e, jak za tob� t�skni�em!|Wsz�dzie ci� szuka�em. {24081}{24120}- Ja te� za toba t�skni�am. {24121}{24215}- Chc� �eby� pozna� Annette.|Annette Hargrove to jest Sebastian. {24216}{24248}- Prosz�, prosz�...|- Cze��. {24249}{24372}- Zostanie tu u mnie przez kilka tygodni.|- To jest nas dwoje. {24377}{24439}- Witaj.|- Dzi�kuj�. {24444}{24556}- Ciociu Helen, nie zrobi�aby� nam po|fili�ance tej swojej mro�onej herbaty? {24557}{24590}- Zaopiekuj� si� Annette. {24591}{24700}- W porz�dku. Tylko czego� nie zmalujcie.|- Nie zmalujemy. {24714}{24792}- Chod�. {24819}{24911}- Szybko, jest tyle do obejrzenia. {25037}{25120}- Czyta�em tw�j manifest.|- Tak? {25124}{25210}- Musz� powiedzie�, �e jest raczej przera�aj�cy. {25241}{25357}- Pierwsze s�ysz�. Z regu�y ludzie go chwal�.|- Wi�kszo�� ludzi to owce. {25360}{25490}- Kim jeste�, �e krytykujesz co�, czego nigdy nie do�wiadczy�a�?|- Niczego nie krytykuj�. {25491}{25587}- Uwa�am tylko, �e ludzie nie powinni|si� kocha�, je�li si� nie kochaj�. {25592}{25699}- I nie wydaje mi si� aby ludzie w naszym wieku byli|na tyle doro�li by do�wiadcza� tego rodzaju emocji. {25700}{25800}- Jeste� lesbijk�?|- Nie? {25801}{25899}- Nie chcia�em na ciebie naskakiwa�. Po prostu|wyczu�em odrobin� lesbijskiego klimatu. {25900}{25995}- S�uchaj, nie licz� na to, �e facet z twoimi|do�wiadczeniami zrozumie moje przekonania. {26000}{26142}- Co to mia�o znaczy�?|- S�ysza�am du�o o twojej reputacji. {26147}{26196}- A co s�ysza�a�? {26201}{26309}- Obiecujesz dziewczynom ca�y �wiat,|�eby tylko zaci�gn�� je do ��ka. {26314}{26401}- Kto tak powiedzia�?|- Przyjaciel mi napisa�. {26420}{26525}- Poczu�em si� tym troch� dotkni�ty.|- Co ci� tak dziwi? W ko�cu to prawda, czy� nie? {26530}{26560}- Skoro tak m�wisz. {26734}{26839}- Tak dobrze.|W porz�dku teraz spr�bujmy skal� G-dur. {26926}{27028}- Jeszcze raz. I pami�taj,|o akcencie na trzeciej nucie. {27053}{27123}- Jestem do dupy! {27128}{27221}- Spokojnie. We� g��boki oddech. {27226}{27305}- Za bardzo koncentrujesz si� na ruchu|smyczka. Pozw�l mu p�yn��. {27310}{27434}- Czekaj, pozw�l, �e ci pomog�.|Teraz zamknij oczy. {27931}{28072}- Mai-lee, uwa�aj!|Ile razy mam powtarza�? {28077}{28192}- Przepraszam. Nie mia�am zamiaru przerywa�.|Tak pi�knie grali�cie. {28197}{28291}- Catherine, to jest Ronald Clifford.|B�dzie dawa� mi lekcje gry przez lato. {28296}{28387}- Mi�o mi pozna�.|- Mnie r�wnie�. {28392}{28488}- Ronald ucz�szcza do konserwatorium.|Komponuje swoj� pierwsz� oper�. {28493}{28646}- Jest oparta na �yciu Martina Luthera Kinga.|- Uwielbiam Doktora Kinga. {28695}{28815}- Co�... Nasz czas na dzisiaj min��.|Jutro o tej samej porze? {28985}{29057}- Do zobaczenia. {29156}{29285}- To nie do wiary. Jaki� pedryl -bez urazy-|napisa� do niej list... {29286}{29349}- ...i opisa� w nim wszystkie moje lubie�ne techniki. {29354}{29483}- Jakie� pomys�y kto to m�g� by�?|- Gdybym wiedzia� kto to, ju� by nie �y�. {29514}{29681}- Sk�d pochodzi to male�stwo?|- Z Kansas. Kogo ja do cholery znam w Kansas? {29686}{29769}- Grega McConnella.|- Tego futbolist�? {29784}{29876}- On jest z Kansas City. Nie zdziwi�bym si�|gdyby to on okaza� si� twoim kapusiem. {29881}{30025}- To mo�e mie� sens. McConnel mnie nienawidzi.|W zesz�ym roku na imprezie strzeli�em palc�wk� jego pannie. {30030}{30148}- Nie s�dz�, �eby si� tym specjalnie przej��.|- Co masz na my�li? {30182}{30339}- Greg lubi pokrywa� pozycje na skraju|pola. I poza nim. {30344}{30440}- Nabierasz mnie.|- Wcale nie. {30445}{30525}- Nawalony w�lizgiwa� si� do mojego pokoju|w akademiku ka�dego miesi�ca. {30530}{30614}- Robili�my to przez chwil�.|Kiedy tylko doszed�, zaczyna� szale�: {30619}{30756}- "Co ty robisz cz�owieku? Ja nie jestem pedziem."|"Je�li pi�niesz komu� cho� s��wko - skopi� ci dup�" {30761}{30924}- Jedynym powodem, dla kt�rego pozwala�em mu na to|wszystko by�o to, �e ten facet ma usta jak odkurzacz. {30929}{31066}- Szkoda, �e teraz jest w Kansas.|- Ju� nie. {31071}{31160}- Dru�yna futbolowa wznowi�a treningi w zesz�ym|tygodniu. Zn�w jest w akademiku. {31165}{31261}- Mieli�my ju� jedn� ��kow� sesj�.|- Tym lepiej dla ciebie. {31286}{31421}- Wi�c, my�lisz, �e m�g�by� zaaran�owa�|ma�e spotkanko dzisiejszej nocy. {31464}{31543}- W TV jest dzisiaj Spartakus. {31548}{31654}- Doskonale.|- Ale nie my�l sobie, �e nie b�dzie ci� to kosztowa�. {31659}{31754}- Zostaw drzwi frontowe otwarte. {31759}{31855}- Powiedzmy o p�nocy? {31860}{31974}- O p�nocy, jak powiedzia�e�. {32013}{32147}- Wi�c wyci�gam fiuta i przystawiam jej go do twarzy.|Patrz� na ni�, a m�j wzrok m�wi: {32152}{32250}- "Co to do cholery jest? Babcia z prezentem|urodzinowym? Ssij go g�upia dziwko!" {32251}{32358}- Gregster.|- W�a�nie, Gregster. {32423}{32548}- Gregory?|- Cze��, Blaine. {32553}{32685}- S�ysza�am, �e by�a� na randce z Courtem|Reynoldsem. To podobno mi�y facet. {32690}{32859}- Jest w porz�dku. Nawija� o jakiej� bulimiczce,|kt�r� rzuci� po imprezie na �wi�to Niepodleg�o�ci. {32864}{32996}- Naprawd�? O bulimiczce?|- To musia�a by� jaka� frajerka. {33012}{33066}- Przepraszam. {33071}{33207}- W ka�dym razie zaprosi� mnie do|Hampton na wolne dni �wi�ta Pracy. {33212}{33288}- To wspaniale.|- Tak s�dzisz? {33293}{33408}- Sama nie wiem. Chyba si� boj�.|- Czego? {33413}{33505}- Ch�opak�w! Nigdy nawet nie dotar�am|z facetem do 'pierwszej bazy'. {33510}{33603}- Nigdy nawet nie pr�bowa�a� potrenowa�|z �adn� ze swoich kole�anek? {33608}{33715}- Nie. To oble�ne.|- To nie jest oble�ne! My�lisz, �e jak si� ucz� inne dziewczyny? {33716}{33770}- W porz�dku, odwr�� si� do mnie. {33806}{33915}- Teraz zamknij oczy i zwil� usta. {33920}{34003}- M�wisz serio?|- Chcesz si� nauczy� czy nie? {34008}{34073}- Chyba tak. {34312}{34398}- Widzisz? Nie by�o tak strasznie.|- Ma�e piwo. {34403}{34555}- Dobra, spr�bujmy jeszcze raz, ale tym|razem wsun� ci m�j j�zyk do ust. {34560}{34720}- Kiedy to zrobi�, chc� �eby� pomasowa�a m�j j�zyk swoim.|To b�dzie to czym jest 'pierwsza baza'. {34739}{34847}- Dobrze.|- Oczy zamkni�te. {35411}{35524}- Nie�le.|- To by�o super. {35567}{35678}- Mo�e powinna� spr�bowa� tego czasem|na twoim przyjacielu Ronaldzie. {35699}{35800}- Co powiedzia�a�?|- Daj spok�j Cecile. Przecie� to oczywiste. {35801}{35835}- On szaleje za tob�. {35859}{35939}- Przysy�a mi listy, wiesz. Listy mi�osne. {35944}{36056}- To takie romantyczne. Odpisa�a� mu?|- Nie! {36061}{36210}- A co, on ci si� nie podoba?|- Podoba. Ca�y czas o nim my�l�. {36215}{36298}- Nie wiem co bym zrobi�a gdyby matka|si� zorientowa�a. Chyba by mnie zabi�a. {36303}{36446}- Ukry�a� te listy, prawda?|- W starym domku dla lalek u mnie w domu. {36451}{36582}- OK, chc� �eby� zrobi�a kopie i przynios�a mi je.|- Po co? {36587}{36661}- Jestem �wietna w pisaniu list�w. {36666}{36751}- Sprawi�, �e b�dzie|jad� ci z r�ki. {36756}{36874}- Mo�emy nawet zaaran�owa� dla was ma�e spotkanie u mnie w domu.|- Zrobi�aby� to dla mnie? {36879}{36994}- Oczywi�cie, g�uptasie. W ko�cu jeste�my przyjaci�kami, nie?|- Najlepszymi! {37032}{37107}- Chcesz zosta� u mnie na noc? {37535}{37607}- Halo? {37625}{37687}- Przepraszam... {37778}{37937}- Wybacz prosz�...|- Jaka mi�a niespodzianka. {37995}{38102}- Specjalnie pu�ci�e� t� muzyk� w ca�ym domu?|- Nie, tylko u ciebie. {38146}{38212}- My�la�em, �e ci si� spodoba. {38405}{38491}- Co robi�a�?|- Czyta�am. {38496}{38617}- Co� interesuj�cego?|- Tak, a do tego dosy� intryguj�cego. {38652}{38740}- To dla ciebie. {38745}{38863}- Co� w sam raz|na pocz�tek szko�y. {38928}{38999}- Nie musia�e� tego robi�.|- Nie podoba ci si�... {39000}{39029}- Nie! Bardzo mi si� podoba! {39078}{39211}- Po prostu nie musia�e�.|- Mo�e oderwiesz si� na troch� i pop�ywasz ze mn�? {39216}{39332}- Wiem, �e jest p�no, prawie 10ta,|ale jeste�my m�odzi. {39337}{39460}- Twoja propozycja jest tylko troch�|obra�liwa, wi�c j� rozwa��. {39502}{39578}- Daj mi minut�. {39739}{39805}- Zer�n��e� j� ju�?|- Pracuj� nad tym. {39806}{39824}- Lamus. {39825}{39889}- Obci�gnij mi.|- Zadzwo� p�niej. {40429}{40510}- Sebastian? {40763}{40850}- Mog�aby� si� odwr�ci�, �ebym|m�g� za�o�y� k�piel�wki? {40851}{40900}- Przepraszam. {40950}{40990}- To takie kr�puj�ce... {41070}{41179}- Zadziwia mnie, �e kto� tak czaruj�cy|jak ty tak �atwo ulega wp�ywom. {41184}{41257}- Nie zaczniemy chyba znowu tych listowych bzdur, prawda? {41262}{41352}- Kt�ry fragment lubi� najbardziej...?|Ach, tak. {41357}{41529}- "Bardziej ni� atrakcyjny jest ju� tylko zdradziecki.|Nigdy nie wypowiedzia� ani s�owa w dobrym zamiarze." {41534}{41681}- "Ka�da kobieta, kt�ra go pozna�a,|po�a�owa�a. Trzymaj go na dystans." {41686}{41860}- Mog�aby� mie� chocia� odrobin� przyzwoito�ci i zdradzi�,|kto mnie tak obsmarowa�. Mia�bym okazj� to zweryfikowa�. {41865}{41944}- Nic z tego. {42057}{42130}- Mia�a� racj�, wiesz?|- Z czym? {42131}{42180}- Z tym co dzisiaj powiedzia�a�. {42213}{42295}- Zrobi�em kilka rzeczy, z kt�rych|nie jestem dumny. {42300}{42385}- Nie chcia�am �eby� wzi�� to tak do siebie.|- W porz�dku. {42390}{42531}- Mia�em na mysli, �e patrze na ciebie, z ca�� t� twoj�|moralno�ci� i warto�ciami... {42536}{42731}- Wydajesz si� by� szcz�liwa.|Zazdroszcz� ci. Bez kitu. {42736}{42872}- Naprawd�.|Masz wszystko. {42877}{43001}- Jeste� bystra, pi�kna|i zdecydowana. {43006}{43090}- Masz wszystkie cechy, jakich|oczekuj� u dziewczyny. {43127}{43194}- Wiesz, �e mam ch�opaka. {43199}{43359}- Tak, nies�awnego Trevora. To zabawne,|�e jeszcze o nim nie wspomina�a�. {43364}{43437}- Podr�uje po Europie. {43442}{43547}- Jest wspania�y. I naprawd� za nim t�skni�. {43552}{43682}- Zale�y mi na tobie.|- Przykro mi, ale nie jeste� w moim typie. {43687}{43736}- Naprawd�? {43741}{43871}- "Jeste� bystra, pi�kna i...|zdecydowana." {43876}{43959}- Wyliczanie na palcach moich zalet|donik�d ci� nie doprowadzi. {43960}{44103}- Co najwy�ej mo�esz liczy�|na moj� przyja��. {44255}{44329}- Dobranoc, z�otko. {44388}{44461}- DO DZIE�A {44825}{44915}- Och, s�odki...|- "S�odki"? {44996}{45060}- W sama por�. {45064}{45225}- Cholera! Daj mi te pieprzone gacie!|- Nie denerwuj si� tak. {45296}{45385}- Co my tu mamy? {45390}{45510}- Pos�uchaj, Valmont, to pierwszy raz,|kiedy co� takiego zrobi�em. {45511}{45620}- By�em...|- ...pijany i tak dalej... {45625}{45737}- Prosz� ci�, nie m�w nikomu.|To zrujnuje mi karier�. {45742}{45826}- Karier�?|Greg, a co z rodzin�? {45857}{45985}- Potrafisz sobie wyobrazi� jak bardzo upokorzony poczu�by si� tw�j|ojciec gdyby dowiedzia� si�, �e jego duma i rado�� zapina facet�w? {46050}{46168}- Zrobi� wszystko, tylko o tym|zapomnij, dobra? {46250}{46429}- Nie mog�. Oczerniasz mnie przed|Annette Hargrove. {46434}{46500}- Annette Hargrove?|Nie wiem o czym m�wisz? {46527}{46620}- Tylko ty j� znasz.|M�w prawd� bo to mo�e ci� uratowa�. {46621}{46702}- Nie wspomina�em jej|o tobie ani s�owem. Przysi�gam. {46707}{46791}- Chyba jednak m�wi prawd�. {46796}{46912}- Ten facet mia�by problem z napisaniem listy|zakup�w, a co dopiero z listem. {46994}{47083}- Dobrze... wierz� ci. {47108}{47196}- Dochowam tajemnicy. {47201}{47315}- W�a�ciwie to mo�esz|co� dla mnie zrobi�. {47344}{47465}- Co jeszcze o nim wiesz?|- Jest bystry jak sam diabe�. {47470}{47622}- Zrobi wszystko, �eby osi�gn�� cel.|Zawsze daje z siebie 110 procent. {47647}{47735}- Na boisku depta� mi po pi�tach. {47740}{47840}- Ma z�� reputacj�, ale|to w wi�kszo�ci bzdury. {47845}{47927}- No nie wiem. S�ysza�am o nim takie straszne rzeczy. {47932}{48063}- Tak? Od kogo?|- Nie mog� powiedzie�. Obieca�am dyskrecj�. {48068}{48203}- Od jak dawna si� znamy?|- Od zawsze. {48208}{48325}- W�a�nie. Musz� o ciebie dba�. Jeste�|dla mnie jak siostra. {48330}{48458}- Czy ja wygl�dam jak kr�l plociuch�w?|To ja. Greg. {48462}{48563}- Greg Gregster.|Serio. {48586}{48745}- Obiecujesz, �e nikomu nie powiesz?|- Przysi�gam na �ycie mojej matki. {48773}{48855}- Ta w�ibska suka? Jeste� pewny? {48870}{48978}- Powiedzia�a "pani Caldwell".|Spotka�y si� na inauguracji. {48982}{49092}- Dobra. Zrobi�e� wszystko, o co ci� prosi�em?|- Tak. {49097}{49169}- My�lisz, �e to kupi�a?|- Jestem niemal pewny. {49174}{49253}- Niemal pewny czy pewny?|- Kupi�a to. {49333}{49407}- Stara�a si� pokaza�, �e jest lepsza,|bo potrafi robi� gwiazd� na jednej r�ce... {49412}{49555}- ...co jest bardzo g�upie poniewa�, m�wi�am jej|ju� dawno, tak od dw�ch tygodni, �e to potrafi�... {49560}{49663}- ...a potem �e, potrafi� to naprawd� od bardzo d�ugiego czasu.|Moje przyjaci�ki Sue, Kelly i Frances wiedzia�y o tym. {49683}{49753}- W porz�dku?|- Tak. {49758}{49843}- Nie uwierzysz... {49947}{50035}- Cholera. To moja matka. Musz� i��.|- Ja te� powinienem ju� i��. {50043}{50118}- Zobaczymy si� jutro?|- Oczywi�cie. {50195}{50285}- Do zobaczenia.|- Strza�a. {50309}{50410}- "Strza�a"? Idiotka. {50471}{50566}- W porz�dku, wi�c o co chodzi?|- Gotowa? {50603}{50759}- W�a�nie odkry�em, �e nasza �wietna znajoma pani Caldwell napisa�a|do Annette list, w kt�rym kaza�a jej si� trzyma� z dala ode mnie. {50764}{50832}- To interesuj�ce.|- Zgadza si�. {50837}{50955}- Zrobi� wszystko, �eby zniszczy� t� star� prukw�. {50960}{51093}- Intryga si� rozrasta. Wygl�da na to, �e Cecile|zakocha�a si� w swoim nauczycielu muzyki. {51098}{51162}- Jestem pewien, �e pani Caldwell b�dzie zachwycona. {51166}{51284}- Niestety nasz Don Juan porusza si� z pr�dko�ci�|niepe�nosprawnego biegacza przez p�otki. {51289}{51365}- Jaki jest tw�j plan ataku? {51370}{51508}- Sprzedam Cecile mamusi, kt�ra|si� wpieni i sko�czy ten zwi�zek. {51539}{51618}- A do kogo zwr�c� si� o pomoc? {51699}{51856}- Cecile um�wi�a si� na randk�|z Courtem w przysz�ym tygodniu. {51861}{51963}- Musisz przyspieszy�|jej seksualne przebudzenie. {51968}{52064}- Jestem do twoich us�ug.|- Dzi�kuj�. {52182}{52345}- To takie przyjemne.|- Siostro, jeste� taka spi�ta. {52350}{52414}- Wiem... {52418}{52533}- Nienawidz�, kiedy co� idzie|nie po mojej my�li. {52538}{52644}- To mnie tak rozgrzewa. {52649}{52731}- Te� tego nienawidz�. {52880}{53009}- Wygl�da na to, �e|tobie idzie dobrze. {53027}{53120}- Na to wygl�da. {53217}{53401}- Nic si� nie zdarzy�o?|- Zbli�am si� do celu. {53455}{53623}- Ale zadania jeszcze nie wykona�e�?|- Jestem o krok. {53723}{53877}- Daj mi zna�, kiedy to si� zdarzy... a do tego czasu... {54017}{54085}- Le�e�! {54162}{54233}- Hej! {54525}{54612}- Cze��, tu Sebastian.|Chyba ci� nie obudzi�em? {54617}{54679}- Nie, sk�d�e.|- To dobrze... {54684}{54843}- Czy nie zostawi�em tam okular�w?|- Nie, nie s�dz�. {54870}{54954}- W porz�dku. Do zobaczenia. {55009}{55129}- Naprawd�, po to zadzwoni�e�?|- Nie. {55134}{55240}- Zadzwoni�em bo chcia�em us�ysze� tw�j g�os.|- Chwila szczero�ci. {55245}{55366}- Nie przyzwyczajaj si�. Nie lubi� tego robi�.|- A co robisz jutro? {55375}{55438}- Wychodz� z tob�. {55575}{55600}- To zabawne... {55811}{55915}- Dosta�am twoj� wiadomo�� i przysz�am najszybciej, jak mog�am.|- Mam nadziej�, �e nie oderwa�am pani od niczego. {55916}{55968}- Nic takiego. Co si� sta�o? {55969}{56043}- Chodzi o Cecile.|- Co z ni�? {56044}{56207}- Musi pani obieca�, �e nic jej nie powie.|- Masz moje s�owo. Nie chodzi o narkotyki, prawda? {56217}{56289}- O co� gorszego. {56436}{56565}- Wydaje mi si�, �e co� dzieje si�|mi�dzy Cecile i jej nauczycielem muzyki. {56568}{56699}- Ronaldem? To szalone.|- Wiem. Jest taka m�oda, a on jest taki... {56700}{56796}- Czarny!|Z br�zowym cukrem prosz�... znaczy bez cukru. {56818}{56912}- Wysy�a jej listy mi�osne,|kt�re ona chowa w domku dla lalek. {56917}{57076}- Zastanawia�am si� czy pani o tym powiedzie�,|ale co� takiego mog�oby zniszczy� jej opini� w szkole. {57095}{57220}- Mam nadziej�, �e dobrze zrobi�am m�wi�c pani o tym.|Nie mog�abym patrze� jak rujnuje sw�j zwi�zek z Courtem. {57232}{57343}- Nie wiem jak ci dzi�kowa�.|- Zachowa to pani w tajemnicy? {57348}{57439}- Absolutnie. {57619}{57717}- Za kogo ty si� uwa�asz?|- Przepraszam? {57737}{57833}- P�ac� ci za lekcje gry na wiolonczeli,|a nie za deprawacj� mojego dziecka. {57834}{57931}- Pani Caldwell, to jakie� nieporozumienie. {57936}{58013}- A jak wyt�umaczysz to? {58078}{58186}- Gdzie je znalaz�a�?|- Margarita je znalaz�a, gdy sprz�ta�a. {58191}{58280}- Marsz do pokoju... ale ju�! {58373}{58504}- Jak �miesz okazywa� mi taki brak szacunku?|Zabra�am ci� z ulicy, a ty tak mi odp�acasz? {58509}{58590}- Z ulicy? Mieszkam na rogu|59-ej i Park. {58595}{58700}- Niewa�ne. Twoja noga nigdy wi�cej tu nie postanie. {58705}{58827}- I nigdy wi�cej, przenigdy nie spotkasz|si� z moj� c�rk�. Zrozumiano? {58832}{58915}- Po pierwsze,|nigdy nie dotkn��em pani c�rki. {58920}{59062}- A po drugie, my�la�em, �e w dzisiejszych czasach kto� pani|pokroju potrafi pozby� si� uprzedze� rasowych. {59067}{59167}- Nie wciskaj mi tych antyrasistowskich bzdur.|M�j m�� i ja dali�my pieni�dze dla Collina Powella. {59196}{59348}- To chyba wyja�nia moj� sytuacj�.|Dzi�kuj� pani za go�cinno��, pani Caldwell. {59353}{59443}- To by�o prawdziwe przebudzenie. {59549}{59626}- Czarny cz�owiek sobie poszed�! {59631}{59706}- Chwalcie Pana,|czarny cz�owiek sobie poszed�! {60032}{60178}- Nie mia�em o tym poj�cia.|- Jeste� szcz�ciarzem. {60183}{60285}- Co mam robi�?|- Wyzna� jej mi�o��. {60290}{60382}- �artujesz sobie? Pani Caldwell ka�e mnie zastrzeli�,|je�li si� do niej zbli��. {60387}{60483}- Ona nie ma swojego telefonu,|a ja nie znam jej adresu e-mail'owego. {60488}{60632}- E-mail jest dla zbocze�c�w i pedofili.|B�d� romantyczny, napisz list. {60637}{60728}- A jak go jej przeka��?|- My si� o to postaramy. {60774}{60859}- Dlaczego to dla mnie robicie?|- Poniewa�... {60864}{60971}- Bo chcemy,|�eby Cecile by�a szcz�liwa. {60976}{61158}- A ty mo�esz j� uszcz�liwi�.|M�g�by� uszcz�liwi� ka�d� dziewczyn�. {61280}{61353}- Nie macie nic przeciwko,|�ebym zosta� na chwil� sam? {61358}{61490}- Mo�esz skorzysta� z mojego pokoju - jest naprzeciwko.|Czuj si� jak u siebie. {61825}{61898}- Do kogo dzwonisz?|- Do Cecile. {61913}{61949}- Co...? Co ty robisz? {61950}{62071}- Zanim b�dzie za p�no, chc� si� upewni�, �e jeste�|�wiadoma jak wielk� krzywd� mo�emy wyrz�dzi�? {62119}{62172}- Jestem �wiadoma. {62193}{62342}- Doprawdy? Wykr�cili�my niejeden|popieprzony numer, ale to... {62388}{62460}- Zniszczymy niewinn� dziewczyn�,|zdajesz sobie z tego spraw�? {62493}{62625}- Court Reynolds musi i�� na dno.|Je�li ty mi nie pomo�esz, zrobi to kto inny. {62630}{62743}- Zadziwiasz mnie.|- Wypchaj si�, Sebastian. {62748}{62830}- Wszystko jest w porz�dku, gdy tacy jak wy|pieprz� si� na lewo i prawo. {62831}{62917}- Ale kiedy ja to robi� jestem rzucana|dla takiej s�odkiej idiotki jak Cecile. {62922}{63016}- Bro� bo�e, �ebym pokaza�a, �e lubi� seks. {63021}{63171}- My�lisz, �e podoba mi si� to, �e �eby by�|dam� to musz� si� prowadzi� jak Niepokalana Dziewica, 24/7? {63176}{63306}- Jestem pieprzon� Marci� Brady East|Side'u i czasem chc� si� zabi�. {63311}{63390}- Oto twoja diagnoza,|doktorze Freud. {63395}{63523}- A teraz m�w: jeste� ze mn� czy przeciwko mnie? {63566}{63641}- Dzwo�. {63932}{64073}- Cecile, to ja - Catherine.|Przesta� p�aka�. {64078}{64175}- Przesta� p�aka�.|Wiesz co? Dam ci Sebastiana. {64332}{64396}- Cecile? {64401}{64525}- Nie p�acz.|Chc�, �eby� mnie uwa�nie pos�ucha�a. {64530}{64638}- Mam list od Ronalda. Prosi� mnie,|�ebym ci go da�. {64640}{64783}- Nie mog� przyj�� do twojego domu, bo twoja|matka mnie nie znosi, wi�c zrobimy tak... {65587}{65645}- Gotowe. {65812}{65935}- To nie smakuje jak mro�ona herbata.|- Bo jest z Long Island. {65991}{66087}- Jak list?|- Jest wspania�y. {66130}{66265}- S�dzisz, �e mu si� spodoba?|- �artujesz? Napewno b�dzie zachwycony. {66366}{66454}- Co tam robisz?|- Zdj�cie. {66459}{66595}- Wiesz? Mog�aby� by� modelk�.|- Naprawd�? {66600}{66692}- Szkoda, �e nie jeste� seksowna. {66726}{66865}- Potrafi� by� seksowna.|- W porz�dku, poka� mi jaka potrafisz by� seksowna. {66986}{67120}- To by�o niez�e.|Wyluzuj si� jeszcze. {67237}{67310}- Nie tak. Chod� tutaj. {67443}{67507}- Tak jest seksownie. {67610}{67746}- Cecile, wiesz, co uczyni�oby ci�|esencj� seksu? {67751}{67838}- Gdyby� zdj�a wszystko. {67886}{68000}- Nie s�dz�.|- Przepraszam, przegi��em. {68005}{68097}- My�l�, �e powinnam ju� p�j��.|- OK. Zadzwoni� po twoj� matk�, �eby po Ciebie przyjecha�a. {68102}{68168}- Po moja mam�?|Nie mo�esz po ni� zadzwoni�! {68169}{68367}- Ach, ona nie wie, �e tu jeste�.|No tak, pewnie jeste� uziemiona. {68372}{68519}- My�l�, �e i tak powinienem po ni� zadzwoni�.|- Prosz�! Zrobi� wszystko, tylko nie dzwo�! {68521}{68624}- Cecile... chc� ci� tylko poca�owa�. {68653}{68731}- Tylko poca�owa�? {68767}{68832}- Przysi�gam. {68909}{69002}- Co robisz?|- Obieca�a� mi, �e pozwolisz si� poca�owa�. {69007}{69114}- To, dlaczego...|- Nie chc� ci� ca�owa� tutaj. {69136}{69208}- Chc� ci� poca�owa� tam. {69256}{69405}- Obietnica to obietnica, Cecile.|- Tak... {69536}{69601}- �askocze. {69606}{69741}- Cecile, wsta�a� ju�?|Sp�nisz si� na... {69746}{69844}- Cecile?|>> Przytul mnie << {69847}{69934}- Cecile?|- Tu jestem. {69959}{70042}- Jezu Chryste, gdzie� ty by�a?|- Na zakupach? {70057}{70176}- Pospiesz si�. Za chwil� musisz|by� u pani Rosemond. {70181}{70325}- Jest bardzo wa�n� osob� w szkole,| wi�c chc� �eby� dobrze wypad�a. {70402}{70492}- Dzie� dobry paniom.|- Nie spodziewa�am si� ciebie. {70497}{70611}- Nie planowa�em tego, ale po|co marnowa� taki pi�kny dzie� w mie�cie? {70616}{70712}- S�usznie.|- Kto� zagra w tenisa? {70962}{71013}- Przepraszam. {71047}{71096}- To by�o niekulturalne. {71101}{71181}- Ona jest bardzo dziwna. {71186}{71292}- Co ja mam zrobi�?|- Czy co� si� sta�o? {71297}{71410}- To by�a pani Collins.|Zabrak�o im wolontariuszy do domu opieki. {71411}{71496}- A ja mam bilety do teatru.|- To straszne. {71501}{71609}- Mam pomys�.|Mo�e wy dwoje mnie zast�picie? {71614}{71700}- Bardzo ch�tnie.|- Jeste�cie kochani. {71705}{71884}- Bardzo dzi�kuj�. To takie mi�e z waszej strony.|- Nie do wiary. {71903}{71943}>>Przesta�!<< {71963}{71985}>>Przesta�!<< {71994}{72046}- Czy� nie jest pi�kna? {72051}{72145}- Wiecie, to cudowne, �e m�odzi|ludzie przychodz� tu, �eby pom�c. {72146}{72246}- Wi�kszo�� naszych pacjent�w|nie ma zbyt wiele rodziny. {72251}{72339}- To tutaj, jeste�my.|Panie Gottlieb ma pan wizyt�. {72355}{72475}- Nie, nie, nie, nie. Dla ciebie mam|kogo� specjalnego, kochanie. Chod�. {72500}{72604}- Czy ju� panu opowiada�am,|jak m�j ostatni m��... {72610}{72689}- Tak, pani Sugerman, opowiada�a pani.|- Naprawd�? {72690}{72813}- Zaraz po grze w warcaby. {72756}{72871}- Grali�my w warcaby?|- Wygra�a pani trzy razy. {72872}{72905}- Naprawd�?|- Tak. {72910}{72988}- A potem zer�n��em pani c�rk�.|- Przepraszam? {72993}{73145}- Pyta�em "czy chce pani wody?"|- Nie, dzi�kuj�. {73240}{73360}- Prosz�.|- Co u was s�ycha�? {73365}{73501}- Grali�my w warcaby i|wygra�am trzy razy. {73506}{73646}- No prosz�!|- Czy to nie wspania�e? {73651}{73728}- M�wi�am, �e ona jest niezwyk�a. {73733}{73840}- To dopiero by�a zabawa! {73914}{74045}- To dziwne, ale jestem z siebie zadowolony.|Pani Sugerman jest �wietna. {74046}{74107}- Daj spok�j.|- Co? {74109}{74184}- "Pani Sugerman jest �wietna?"|- Bo jest! {74189}{74269}- Chyba masz mnie za idiotk�.|- Nie. {74274}{74456}- Chcesz mi powiedzie�, �e dobrze si� bawi�e� ze staruszk�?|- Tak. Zagrali�my trzy razy w warcaby. {74485}{74586}- W porz�dku, my�la�em, �e oszalej� z nud�w.|Nienawidz� dobroczynno�ci. {74591}{74693}- W porz�dku. To nie znaczy, �e jeste� z�y.|- W�a�nie, �e jestem. {74694}{74716}- Nie jeste�. {74718}{74818}- Z tob� nie wygram.|- Bo nie o to chodzi, Sebastianie. {74906}{75008}- Wiesz w czym tkwi problem?|Bierzesz siebie zbyt powa�nie. {75013}{75122}- Wcale nie.|- W�a�nie, �e tak. Rozlu�nij si�. {75127}{75211}- Jestem na luzie.|Mo�emy ju� z tym sko�czy�? {75200}{75226}- W porz�dku. {75434}{75498}- Co ty robisz? {75525}{75607}- Przesta�. To mnie rozprasza. {75635}{75735}- Przesta�.|Daj spok�j. {75740}{75824}- Czy�by� si� u�miecha�?|- Nie. {75825}{75849}- Nie? {75905}{75977}- Przestaniesz wreszcie? {76001}{76113}- Mo�esz si� �mia�.|Obecuj�, �e nikomu nie powiem. {76492}{76584}- Kto tam?|- Catherine. {76695}{76782}- Dobrze si� czujesz?|- Nie! {76892}{76942}- O co chodzi? {76947}{77084}- Co� okropnego zdarzy�o si� tej nocy.|- Co masz na my�li? {77089}{77253}- Chyba nie chcesz wiedzie�.|- Cecile, musisz mi powiedzie�. {77290}{77422}- To dotyczy twojego brata.|Wykorzysta� mnie. {77427}{77521}- Dlaczego nic nie zrobi�a�?|- Nie wiem. {77526}{77690}- Czy dobrze rozumiem? Przysz�a� do nas w nocy,|a on wymusi� stosunek, tak? {77691}{77728}- Niezupe�nie. {77733}{77871}- Kaza� ci zrobi� mu loda?|- Nie... {77876}{77959}- No to, co? {77982}{78174}- Zdj�� ze mnie majteczki i zacz�� pisa�|mi tam alfabet... j�zykiem. {78202}{78325}- Strzeli� ci minet�?|- Je�li to si� tak nazywa. {78330}{78386}- Podoba�o ci si�?|- Nie. {78387}{78410}- Nie? {78411}{78546}- Sama nie wiem. To by�o dziwne.|To znaczy, najpierw �askota�o... {78551}{78631}- ...a potem by�o ju� ca�kiem przyjemne. {78636}{78833}- I potem zrobi�o mi si� gor�co,|zacz�am dr�e�... {78868}{79000}- ...nie wiem. To by�o dziwne.|Poczu�am co� jakby eksplozj�... {79005}{79143}- Ale tak� dobr�.|- Cecile, mia�a� orgazm. {79190}{79338}- Tak?|- Stajesz si� kobiet�. Jestem z ciebie taka dumna. {79343}{79448}- Naprawd�?|- Cecile! {79551}{79688}- Pos�uchaj, teraz kiedy zrobi�a� ju� pierwszy krok,|g�upot� by�oby si� zatrzyma�. {79693}{79797}- Pomy�l o Sebastianie jak o instruktorze.|Pozw�l mu ci� uczy�. {79802}{79922}- Ale ja go nie kocham.|Kocham Ronalda. {79927}{80082}- I co? Nie chcesz go uszcz�liwi�?|Trening czyni mistrza, Cecile. {80087}{80230}- Moja rada brzmi: �pij z ka�dym,|z kim tylko si� da. {80235}{80316}- To zrobi ze mnie dziwk�...|Czy nie? {80321}{80475}- Cecile, wszyscy tak robi�,|tylko nikt o tym nie m�wi. {80551}{80666}- Co� jak tajne stowarzyszenie?|- Mo�naby tak na to spojrze�. {80717}{80833}- Pieprzona idiotka...|- Ekstra. {80883}{80955}- Tajne stowarzyszenie, tajne... {81159}{81349}- Czy ta chrypka jest normalna?|- Za pierwszym razem, tak. Nied�ugo przejdzie. {81441}{81519}- Wol� by� na g�rze. {81695}{81767}- Cecile... {81836}{81987}- Istnieje co� takiego co nazywam "chwil� spokoju".|To taki czas, kiedy wspominamy rzeczy, kt�re dzi� zrobili�my. {81992}{82066}- Przepraszam. {82119}{82227}- Co� jest nie tak, prawda?|- Co masz na my�li? {82232}{82355}- Chodzi o mnie?|- Nie, ty by�a� w porz�dku. {82360}{82484}- Chodzi o t� Annette.|Kochasz j�, prawda? {82489}{82624}- W porz�dku. Ja te� ci� nie kocham.|Kocham Ronalda. {82625}{82649}- Wynosz� si� st�d. {82654}{82757}- Dok�d idziesz?|- Wzi�� prysznic. {82762}{82826}- Mo�e potrzebujesz towarzystwa?|- Nie. {82831}{82923}- To mo�e lodzika?|- Dobranoc, Cecile. {82939}{83018}- Niegrzeczny... {83275}{83352}- Kogo tak podgl�dasz? {83357}{83445}- To ona?|- Tak. {83450}{83563}- O, nie - ona p�acze! Male�stwo|zdenerwowa�o si� du��, z�� ksi��k�. {83568}{83651}- Zamknij si�.|- Co ci� ugryz�o? {83656}{83726}- Nic. {83731}{83845}- Daje ci popali�, co?|- Je�li musisz wiedzie�, to tak. {83850}{84022}- Nie znosz� tych jej �wi�tojebliwych|pogadanek, ale straci�em dla niej g�ow�. {84043}{84112}- Roz�mieszy�a mnie. {84165}{84247}- I dlatego przegrywasz nasz zak�ad? {84252}{84347}- Niczego nie przegrywam, tylko zejdzie mi si� z tym|troch� d�u�ej, ni� zak�ada�em. {84507}{84626}- Nie masz nic przeciwko, �ebym zabra�a|sw�j nowy w�z na przeja�d�k�? {84631}{84770}- Catherine... jedynym na czym|b�dziesz je�dzi� jestem ja. {84788}{84919}- B�dziesz musia�a mi wybaczy�,|bo mam robot� do wykonania. {85274}{85380}- Bonjour, mademoiselle.|- Bonjour, monsieur Valmont. {85892}{85988}- Przepraszam za to.|- Ja te�. {86035}{86144}- Wiesz co? Wcale nie przepraszam! Nie cofn��bym tego.|- My�la�am, �e zamierzali�my zosta� tylko przyjaci�mi. {86149}{86252}- Nie potrafi� tego powstrzyma�.|Nie umiem trzyma� uczu� na wodzy jak ty. {86257}{86348}- Mo�esz powiedzie� mi szczerze, �e|naprawd� nic do mnie nie czujesz? {86387}{86499}- Czuj�.|- No to, o co chodzi? {86504}{86621}- Nie masz przecie� m�a, chyba �e wysz�a� za Jezusa.|- To by�o nie fair! {86626}{86725}- Dlaczego nie mo�emy by� razem?|- Naprawd� chcesz wiedzie� dlaczego? {86726}{86775}- Tak, chc� wiedzie� dlaczego! {86837}{86937}- Bo przy tobie nie ufam|samej sobie. {87549}{87624}- Prosz�. {87775}{87795}- Cze��. {87857}{87965}- Przyszed�em, �eby si� po�egna�.|- Dok�d wyje�d�asz? {87970}{88101}- Wracam do miasta. Mo�e pojad�|na reszt� lata na po�udnie Francji. {88106}{88201}- Nie znios� wi�cej twoich gierek.|- Jakich gierek? {88206}{88295}- Daj spok�j. W jednej chwili jeste�|ciep�a, a chwil� p�niej ozi�b�a... {88300}{88360}- Czuj� si� nie na miejscu. {88361}{88459}- Je�li naprawd� tak si� czujesz to|rzeczywi�cie najlepiej b�dzie jak wyjedziesz. {88460}{88493}- Lepiej dla ciebie. {88515}{88612}- Sebastian... nie chc�, �eby�my|rozstawali si� w takich okoliczno�ciach. {88617}{88709}- Obawiam si�, �e|nie masz wyboru. {88714}{88822}- Jeste� hipokrytk�, a ja nie zadaj� si� z hipokrytami.|- Jak to jestem hipokrytk�? {88827}{88925}- Prosz� Annette. Przez ca�y czas|gl�dzisz jak to "czekasz na mi�o��". {88930}{89099}- Jest tutaj! Stoi przed tob�, a ty odwracasz|si� do niej plecami. Mi�dzy nami wszystko spieprzone. {89104}{89294}- Ja dam sobie rad�, ale ty b�dziesz musia�a sp�dzi�|reszt� �ycia my�l�c o tym jak odwr�ci�a� si� od mi�o�ci. {89299}{89401}- Dlatego jeste� hipokrytk�. {89490}{89575}- Mi�ego �ycia. {89595}{89666}- Poczekaj... {91327}{91389}- Przepraszam. Nie mog�. {91884}{91977}- We� si� w gar��, cipo. {92454}{92539}- Dzie� dobry.|- Dzie� dobry. {92544}{92669}- Jak posz�o w nocy?|- Z kim? {92674}{92741}- Z Cecile to wiem jak posz�o.|G�ba jej si� nie zamyka. {92805}{92872}- Je�li pytasz czy j� nadzia�em|to odpowied� brzmi - NIE. {92877}{92982}- Da�a ci kosza?|- Wr�cz przeciwnie. {92987}{93054}- To, co posz�o �le? {93134}{93200}- Nie wiem. {93205}{93402}- Le�a�a na ��ku, gotowa na|wszystko, a ja... {93451}{93501}- ...poczu�em, �e to nie w porz�dku. {93502}{93635}- Chcesz powiedzie�, �e mia�e� okazj�, �eby j� przelecie�|i nie zrobi�e� tego? Bo�e, ale z ciebie dure�. {93824}{93916}- Je�li idziesz do jej pokoju to jej tam nie znajdziesz.|- A gdzie jest? {93921}{94034}- Nie wiesz? Wyjecha�a 30 minut temu. {94039}{94106}- Dok�d? {94111}{94293}- Przeprosi�a twoj� ciotk� i powiedzia�a,|�e jedzie do przyjaci�. {94298}{94511}- Spieprzy�e� to. Dziewczyna odzyska�a rozum|i ju� nigdy si� do ciebie nie zbli�y. {94516}{94656}- To g�upie, g�upie...|"Judy". Ten zostaje. {94718}{94779}- Greg, tu Valmont.|- Cze�� stary. {94780}{94810}- Jest z tob�?|- Nie. {94811}{94906}- Gdzie ona jest?|- Nie wiem. S�uchaj, dlaczego po prostu nie zostawisz jej w spokoju? {94907}{94929}- Gdzie ona jest? {94930}{95030}- W porz�dku ju�. Jest z rodzicami|swoich przyjaci�, niejakich Michalak�w. {95035}{95100}- 20 minut temu z�apa�a poci�g|na Penn Station. {95101}{95159}- Dzi�ki.|- Nie ma sprawy. {96734}{96882}- Jestem pod wra�eniem.|- Jestem zakochany. {97826}{97893}- Wszystko w porz�dku? {100530}{100600}- Chwileczk�. {100700}{100756}- Prosz�. {100826}{100890}- Nie w por�?|- Tak jakby. {100895}{101093}- Ewidentnie chcesz, �ebym by� �wiadkiem twojej ma�ej|przygody. Inaczej nie pozwoli�aby� mi wej��. {101098}{101209}- Kim�e jest ten, kt�ry|daje ci tyle rozkoszy? {101257}{101318}- Gdzie on mo�e by�? {101423}{101448}- Cze��. {101557}{101673}- Ten dom to jaki� pierdolony cyrk.|- Zadzwo� do mnie. {101787}{101888}- Ty sobie niczego nie darujesz. {101974}{102077}- Jak rozumiem, przyszed�e�|rozliczy� zak�ad. {102160}{102224}- Innym razem. {102229}{102315}- S�ucham?|- Nie jestem w nastroju. {102320}{102418}- Chc� si� pieprzy�.|- A ja nie. {102460}{102519}- Mi�ego popo�udnia, Catherine. {102598}{102716}- To brzmi �wietnie.|Ja te� ci� kocham. {102721}{102810}- "Ja te� ci� kocham..." {102935}{103027}- M�j Bo�e. Ty kompletnie ocipia�e�. {103032}{103119}- Sko�cz z tym.|- Co si� z nami sta�o? {103145}{103242}- Nic si� nie zmieni�o.|- O tak, zmieni�o si�. {103247}{103375}- Kochasz j�. Mnie ju� nie.|- Daj spok�j, Catherine. To tylko zak�ad. {103743}{103911}- To �mieszne.|- To ty jeste� �mieszny, braciszku. {103916}{104005}- Sp�jrz na siebie.|Popatrz jak si� zeszmaci�e�. {104010}{104083}- Pomy�la�e� co b�dzie, gdy zacznie si� szko�a? {104088}{104221}- Umawiasz si� z panienk� z magazynu|dla nastolatek i c�rk� dyrektora w jednej osobie. {104226}{104340}- Ani si� obejrzysz, b�dziesz z ni�|paradowa� po kampusie. Czekaj. {104345}{104464}- Jej ojciec nic nie wie o twojej|przesz�o�ci, prawda? {104469}{104603}- W�tpi�, czy pozwoli�by swojej|kr�lewnie widywa� si� z kim� takim jak ty. {104608}{104713}- To wielkie rozczarowanie, �e jej|manifest okaza� si� tylko na pokaz. {104718}{104867}- Wiesz, jako przewodnicz�ca samorz�du czuj�, �e moim|�wi�tym obowi�zkiem jest mu o tym powiedzie�. {104934}{105045}- Od�� s�uchawk�.|- To potrwa tylko sekund�. {105155}{105219}- Jeste� w niez�ych tarapatach. {105253}{105428}- Nie obchodzi mnie co my�lisz. I tak|mia�em jej o wszystkim powiedzie� dzi� popo�udniu. {105433}{105568}- Ach, prawda, zapomnia�am.|Jeste� taki zakochany. {105573}{105719}- Naprawd� uwa�asz, �e zmieni�e� si� o 180|stopni przez te klika dni, odk�d j� pozna�e�? {105724}{105845}- Pozw�l, �e co� ci powiem: ludzie nie|zmieniaj� si� z dnia na dzie�. {105850}{105986}- Ty i ja jeste�my z tej samej gliny.|Ale ja przynajmniej mam odwag�, �eby si� do tego przyzna�. {106028}{106131}- Mia�e� zostawi� tej szkole legend�,|a zostanie po tobie tylko �art. {106136}{106258}- A jednak spr�buj�.|- Nie r�b tego, Sebastian. {106263}{106429}- Zniszczysz nie tylko swoj�|reputacj�, ale i jej. {107930}{107985}- Cze��.|- Cze��. {108130}{108194}- To m�j pok�j. {108300}{108361}- My�lisz, �e mo�emy by� cicho? {108404}{108516}- Jest co� co musz� ci powiedzie�.|- Powiedz. {108521}{108647}- Dla mnie to koniec.|- Tak, dla mnie te�. {108756}{108848}- Co si� sta�o?|- Nie chodzi o ciebie. Chodzi o mnie. {108850}{108911}- Jestem kompletnie popieprzony. {108912}{108976}- Co ty m�wisz? {109158}{109277}- My�la�em, �e jestem w tobie|zakochany, ale to by�o k�amstwo. {109282}{109386}- Chcia�em, �eby to si� uda�o,|ale niestety nic do ciebie nie czuj�. {109388}{109545}- Dlaczego to robisz?|- Chcia�em tylko zobaczy� jaka jeste� w ��ku. {109573}{109645}- Nie m�wisz serio. {109650}{109759}- Co ty tam wiesz.|Nawet mnie nie znasz. {109764}{109845}- Prawda jest taka, �e jest kto� kogo kocham. {109850}{109975}- Nie mo�esz si� z ni� nawet r�wna�.|- Nie wierz� ci. {109980}{110143}- Nie da si� m�wi� ja�niej.|Nic dla mnie nie znaczysz. {110148}{110260}- By�a� tylko...|zak�adem. {110290}{110365}- Jeste� takim tch�rzem.|Sp�jrz na siebie. Trz�siesz si�. {110409}{110511}- To przyszed�e� mi powiedzie�?|- Przykro mi. Jestem kompletnie... {110516}{110582}- Tak jeste� kompletnie popieprzony. {110615}{110670}- Wyno� si�. {110696}{110758}- Wyno� si�! {110883}{110987}- Nie dotykaj mnie...|Nie dotykaj mnie. {111008}{111112}- Nawet mnie kurwa nie dotykaj, Sebastian! {111236}{111306}- Po prostu wyjd�. {112426}{112515}- Jezu... troch� to melodramatyczne,|nie s�dzisz? {112520}{112614}- Pomy�la�em, �e b�dziesz chcia�a si� dowiedzie�,|co zasz�o mi�dzy mn� a Annette. {112718}{112791}- Ju� po wszystkim. {112809}{112922}- Naprawd�?|- Mia�a� racj�. {112927}{113041}- Nie mog� si� zmieni�.|Ty i ja jeste�my ulepieni z tej samej gliny. {113088}{113255}- Pomy�la�em, �e trzeba to uczci�.|- Bardzo ch�tnie, ale niestety spodziewam si� kogo�. {113301}{113448}- Kogo? Ronalda?|- Nie twoja sprawa, ale tak. {113478}{113563}- To od Ronalda.|Nie mia�em okazji przeczyta�, {113568}{113703}- ale z pewno�ci� jest to|co� w stylu: {113708}{113849}- "Bla bla bla, wiele dla mnie znaczysz,|zosta�my przyjaci�mi, itd." {113905}{114089}- Spodziewa�em si� czego� takiego,|wi�c zorganizowa�em im ma�e spotkanko. {114094}{114222}- Mia�a� racj�. Jeste� rzucana dla s�odkich idiotek. {114258}{114352}- Dobra robota.|- Dzi�kuj�. {114357}{114449}- A teraz... na czym to stan�li�my? {114479}{114592}- Ju� wiem... trzeba to uczci�. {114649}{114753}- Za co wzniesiemy toast?|- Za m�j triumf. {114822}{114991}- To nie m�j wyb�r, ale niech ci b�dzie...|Za tw�j triumf nad Annette! {115071}{115189}- Co ci� tak �mieszy?|- Ptasi m�d�ek! {115194}{115278}- Nie za triumf nad ni�,... {115358}{115464}- ...ale za triumf nad tob�.|- Znowu? {115469}{115624}- Bardzo j� kocha�e�...|i nadal kochasz. {115629}{115725}- Bawi�o mnie, �e zacz��e� si� tego|wstydzi�. {115730}{115876}- Zrezygnowa�e� z jedynej osoby, kt�r� kiedykolwiek|kocha�e�, bo zagrozi�am twojej reputacji. {115920}{116048}- Nie rozumiesz? Jeste� tylko|zabawk�, Sebastian. {116053}{116156}- Zabaweczk�, kt�r� lubi� si� bawi�. {116161}{116233}- A teraz zniszczy�e� wszystko co mi�dzy wami by�o. {116238}{116371}- To chyba najsmutniejsza rzecz|jak� s�ysza�am. {116376}{116484}- Zdrowie. {116592}{116643}- Pycha! {116799}{116930}- Rozumiem, �e przyszed�e� po wygran�, ale niestety... {116940}{116983}- ...ja nie pieprz� si� z frajerami. {117274}{117332}- Do widzenia, Sebastianie. {117370}{117502}- Musz� z ni� koniecznie porozmawia�.|- Nie wiem co mam panu powiedzie� - nie ma jej tutaj. {117507}{117620}- Mog�aby jej pani powt�rzy�, �e dzwoni�em?|- Oczywi�cie, zrobi� to. {118679}{118747}- Mog� w czym� panu pom�c?|- Tak, musz� porozmawia� z Annette. {118752}{118854}- Nie ma jej tutaj.|Prosz� pos�ucha�, przyjmuj� go�ci... {118883}{118997}- M�wi�am ju�, �e jej tu nie ma. {119002}{119079}- Mog�aby pani dopilnowa�, �eby to dosta�a?|- Dopilnuj�. {119084}{119154}- To naprawd� wa�ne.|- Rozumiem. Dobranoc. {119315}{119445}- Najmocniej przepraszam. Nigdy nie|wiadomo, kto si� tu zjawi. {119868}{120004}"Droga Annette, nie wiem co mog� powiedzie�,|�eby wynagrodzi� krzywd� jak� ci wyrz�dzi�em?" {120009}{120121}"Prawda jest taka, �e b�d�c z tob� po|raz pierwszy w �yciu by�em szcz�liwy. " {120126}{120220}"Ca�e moje �ycie to �art. " {120225}{120310}"By�em dumny bawi�c|si� cudzym nieszcz�ciem. " {120315}{120428}"C�, ostatecznie obr�ci�o si� to przeciwko mnie. " {120433}{120524}"Uda�o mi si� skrzywdzi� pierwsz�|osob�, kt�r� pokocha�em. " {120574}{120683}"Za��czam to, co dla mnie|najcenniejsze. M�j pami�tnik. " {120711}{120847}"Przez d�ugi czas uwa�a�em je za swoje|trofeum. Taki spis zwyci�stw. " {120872}{121013}"Je�li chcesz zna� prawd�, prosz�|przeczytaj go. Koniec z k�amstwami. " {121131}{121240}ZAK�AD {121317}{121451}"Prosz�, daj mi jeszcze jedn� szans�.|Bez ciebie p�jd� na dno. " {122119}{122258}- Ronald? Tu Catherine.|- O co chodzi? {122282}{122380}- Wszystko w porz�dku?|- Nie. {122385}{122494}- Chodzi o Sebastiana. On oszala�.|- Co chcesz przez to powiedzie�? {122499}{122633}- Uderzy� mnie i wyszed�.|Boj� si� zosta� sama, prosz�. {122638}{122712}- Ronald, naprawd� ci� potrzebuj�.|- OK, uspok�j si�. {122717}{122861}- Jest jeszcze co�.|To dotyczy Cecile. {122866}{122960}- Nie ruszaj si� stamt�d. Zaraz tam b�d�. {124819}{124869}- Sukinsyn... {124925}{125018}- Valmont!|- Cze��, Ronald. {125023}{125155}- My dwaj chyba mamy do pogadania.|- A mo�emy to zrobi� p�niej? Mia�em ci�k� noc. {125160}{125267}- O co ci chodzi?|- Co do cholery chcia�e� osi�gn�� bij�c Catherine? {125272}{125333}- Chryste, ciebie te� omami�a...|- Powiedzia�a mi o wszystkim. {125334}{125388}- Ronald, nie wiesz o czym m�wisz. {125393}{125491}- Powiedzia�a mi, �e zer�n��e� Cecile. {125521}{125635}- To prawda, czy� nie?|- Ronald, przykro mi... {125636}{125655}- Skurwysynu! {125841}{125902}- Sebastian? {125935}{125999}- Sebastian! {126026}{126084}- Przesta�cie! {126290}{126320}- O, cholera! {126324}{126380}- Annette! {126804}{126882}- Sebastian... {126923}{127060}- Kocham ci�, Annette.|- Ja te� ci� kocham. {127263}{127327}- Wytrzymaj tylko... {127578}{127684}- Jako nowy dyrektor szko�y Manchester... {127689}{127817}- ...otwieram rok szkolny|pogr��ony w smutku. {128389}{128484}- Nie wiedzia�am, �e kto� jeszcze tu jest.|- Przepraszam. {128489}{128571}- Jestem Annette Hargrove.|- Catherine Merteuil. {128576}{128678}- Czy my si� gdzie� nie spotka�y�my?|- Nie s�dz�. {128683}{128806}- Tw�j ojciec jest nowym dyrektorem, tak?|- Zgadza si�. {128811}{128912}- Przykro mi z powodu twojego brata.|Wszystko w porz�dku? {128917}{129047}- Dam sobie rad�.|Zna�a� Sebastiana? {129052}{129122}- Mo�na tak powiedzie�. {129127}{129217}- Taka tragedia, prawda? {129242}{129357}- Tak. Zostawi� ci� ju� sam�. {129443}{129555}- Napewno w porz�dku? B�d� w pobli�u,|gdyby� potrzebowa�a przyjaciela. {129556}{129622}- Bosko. {129627}{129722}- Mo�e to zabrzmi troch� banalnie, ale|czasami kiedy czuj�, �e sama nie dam sobie rady... {129727}{129839}...zwracam si� do Jezusa i on mi pomaga. {129844}{129986}- Dzi�kuj�.|- W porz�dku. Zobaczymy si� na kampusie. {130022}{130098}- Wprost nie mog� si� ju� doczeka�. {130103}{130167}- Debilka! {130257}{130318}- Naprz�d. {130390}{130509}- Nawet najczarniejsza chmura|skrywa czyst� wod�. {130514}{130642}- Nie�atwo to dostrzec, ale to|do�wiadczenie powinno nas nauczy�, {130647}{130752}- ...�e musimy by� ze sob� szczerzy|i opiera� si� pokusom. {130757}{130920}- Jako przewodnicz�ca samorz�du,|stara�am si� �wieci� przyk�adem. {130925}{131083}- Niestety, nie zd��y�am|tego u�wiadomi� mojemu przyrodniemu bratu - Sebastianowi. {131088}{131213}Ale wiem, �e dzisiaj|patrzy na nas z g�ry... {131287}{131382}...dzisiaj patrzy na nas z g�ry| i chce mi powiedzie�... {131464}{131574}...chce mi powiedzie�: "Catherine"... {131579}{131701}...chce mi powiedzie�:|"Catherine, przepraszam." {131706}{131801}Co si� dzieje?|Czy wy nie macie za grosz szacunku? {132757}{132833}"OKRUTNE ZAMIARY"|Dziennik Sebastiana Valmonta {132838}{132906}ZAK�AD {132962}{133048}JESTEM DZIWK� {133053}{133154}KATHRYN D�GA PRZYJA��|NO�EM W PLECY {133154}{133254}>> Napisy pobrane z http://napisy.org <<|>>>>>>>> nowa wizja napis�w <<<<<<<<