rodzina, Rodzina pisze twoj los, Rodzina pisze twoj los / 01 wrzesień 2007


Rodzina pisze twoj los / 01 wrzesień 2007
Anna Cierpka

0x01 graphic

Narracje zasłyszane w rodzinie tworzą naszą opowieść o świecie, o istnieniu, o sobie. Są nieodłącznym fragmentem naszego "ja". Kim tak naprawdę jestem? Czy to mój głos? Czy to cały ja, czy też robię coś, co jest zupełnie nie moje? Te i wiele podobnych pytań często pojawia się w rozmowach z innymi albo z samym sobą. Mamy świadomość, że nasza egzystencja wypełniona jest wieloma różnymi "głosami", pomysłami na życie, wyborami, zachowaniami.

Jedne lubimy, czujemy się z nimi dobrze, innych nienawidzimy i najchętniej wyrzucilibyśmy je z głowy na zawsze. Niektóre zachęcają nas do bycia dobrymi, otwartymi na świat i ludzi, inne twierdzą, że to nonsens, że trzeba zadbać przede wszystkim o siebie - „Bądź twardy, bo inaczej inni cię zniszczą”. Jedne przekonują: „Po co masz pracować, żyj łatwo i przyjemnie”, drugie agitują: „Tylko pracą jesteś w stanie zbudować sobie życie”. Namawiają: „Zastań szoferem, milionerem, aktorką, nauczycielem, prostytutką, kelnerem, adwokatem, lekarzem, studentem, psychologiem, rzeźnikiem...”. Mówią, mówią, mówią. A wśród tych wszystkich głosów - nasz głos. Często słabiutki, ledwo przebijający się przez tłum gadających. Skąd są te wszystkie głosy? Jak rozpoznać ten nasz? Ten właściwy? Jak kształtuje się ta nasza opowieść o sobie, narracja o istnieniu?

Opowieść o człowieku zaczyna się tworzyć jeszcze na długo przedtem, zanim pojawi się on na świecie. W jego przyszłej rodzinie krążą historie na temat otaczającej rzeczywistości, faktów, zjawisk, ludzi, relacji. To historie o człowieku, kobiecie, mężczyźnie, dziecku, ich miejscu i znaczeniu w rodzinie i w świecie. To także przekazywane z pokolenia na pokolenie „prawdy”, „perełki mądrości”, specyficzne interpretacje, znaczenia, wartości.

Ten swoisty dla rodziny system znaczeń - zwany etosem rodzinnym - pozwala spostrzegać, odbierać i interpretować rzeczywistość. Zawiera interpretację historii rodziny (dokonaną przez jej członków), istotne wydarzenia, rodzinne legendy, charakterystyki osób znaczących, normy i wartości ważne w rodzinie, sposoby komunikowania się. Zalicza się do niego również specyficzny język rodziny: powiedzonka („No tak, wesolutki jak wujek Stefan po jednym”), nawiązania do wspólnie przeżywanych zdarzeń („To było wtedy, jak wiesz, kiedy babcia zjadła wszystkie czekoladki”), określone sygnały niewerbalne zrozumiałe tylko w kręgu rodzinnym. Ten zasób wiedzy staje się dla jednostki punktem odniesienia decydującym o sposobie odbierania otaczającego świata, rozumienia go i ustosunkowania się do niego. Mamy tu do czynienia z rodzinnym konstruowaniem rzeczywistości.

Zjawiskiem rodzinnego konstruowania rzeczywistości zajmował się między innymi Reiss. Wyniki przeprowadzonych przez niego badań wskazują, że typowy dla danych rodzin, specyficzny sposób interpretacji rzeczywistości stanowi podstawę kształtowania się osobistych systemów objaśniających rzeczywistość i wyboru określonych strategii rozwiązywania problemów rodzinnych, tzw. strategii kryzysowych.

Również moje badania oraz te przeprowadzone przez Dryll, Baraniak, Ćwiek i Chądzyńską potwierdzają istnienie zjawiska etosu rodzinnego. Etos tworzą wszyscy członkowie rodziny w toku wzajemnych interakcji, negocjowania w sprawach ważnych i nieistotnych, w trakcie rozwiązywania konfliktów i oglądania telewizji. Tworzą go żartobliwie i na serio (np. trzaśnięcie drzwiami łazienki i siedzenie w wannie przez dwie godziny jest komunikatem zawierającym ważny przekaz).

Najpierw etos rodzinny tworzą młodzi małżonkowie, określając, jaki będzie ich związek, formułując oczekiwania. Jest on połączeniem części etosu rodzin macierzystych z nowymi treściami. Małżonkowie, budując związek, muszą ustalić hierarchię wartości, pozycje i treść ról osób znaczących, interpretacje wydarzeń, charakterystykę rodziny jako całości i opis otoczenia. Powinni też określić relacje, jakie mogą zachodzić między wszystkimi tymi elementami. Powstaje obraz rodziny namalowany określoną techniką, za pomocą konkretnych barw, wypełniony konkretną treścią, wreszcie - posiadający określony tytuł, motyw przewodni nadający mu specyficzny sens. Nowa istota - dziecko - pojawia się zatem w świecie o wyraźnie określonych barwach. Przyjrzyjmy się, jak może wyglądać początek.

Rodzice Jasia uważają, że dziecko jest największym dobrem rodziny, że narodziny to radość i metafizyczne przeżycie, to początek nowej jakości życia rodziny. Chłopczyk zastaje ciepłe, pastelowe, miłością wymalowane miejsce. Jego rodzina maluje obraz jasnymi, radosnymi barwami. Jaś słyszy, jak mówi się o nim: „niuniuś”, „słoneczko”, „mamusi i tatusia kochanie”, „nasz skarb”. Włącza te określenia do wiedzy o sobie - czuje się ważny, czuje się Kimś. Rodzina o nim rozprawia, dzieląc się spostrzeżeniami i wiedzą, kreując bardzo wyraźny obraz dziecka, wzbogacany każdego dnia.

Rodzice Agatki używają ciemnych, ponurych kresek. Uważają, że dziecko to „dopust boży”, że narodziny to ból, męka i kolejne kłopoty. Dziewczynka zastaje kanciaste i twarde miejsce. Słyszy o sobie: „wrzaskun”, „to coś”, „bachor”, „dzieciak”, „takie nie wiadomo co”. Nikt o niej nie rozmawia, rzadko ktoś bierze ją na ręce. Rodzice, zapytani o córkę, niewiele potrafią o niej powiedzieć. „Jestem nikim, chciałabym zniknąć” - powie dorosła Agata.

Rozwijając się, dziecko nabywa coraz bardziej skomplikowaną wiedzę o świecie i ludziach, chłonie interpretacje najbliższych dorosłych. Kiedy płacze, dowiaduje się, że jest „niegrzeczne”, „smutne”, „głodne” albo „chce się przytulić”. Kiedy próbuje po raz pierwszy opuścić kocyk, słyszy: „Nie schodź z kocyka, dalej jest niebezpiecznie” bądź „Dalej, Jasiu, pięknie! Co tam zobaczymy?”. A gdy weźmie do rączki błoto: „Fuj, okropność, to bardzo nieładnie” albo „Ciekawe, co też to może być?”. Pozna także rodzinne wartości i wzory argumentacji: „Nie bij pana, bo się spocisz”, „Nie warto się przyjaźnić, bo ludzie są wredni”, „Pomóż babci nieść zakupy, bo trzeba pomagać innym”, „Posłuchaj cierpliwie, bo trzeba umieć rozumieć ludzi”. I tak dalej, i tak dalej. W ramach każdej, najmniejszej nawet interakcji dziecko dowiaduje się, co znaczą jego określone zachowania, co wolno, co warto robić, a czego nie należy, co się powinno, a co jest surowo zabronione. Kiedy dzieci opuszczają dom, zabierają ze sobą rodzinny sposób rozumienia rzeczywistości, wiedzę rodziny o rodzinie - i zakładając swoją, tworzą jej etos, wykorzystując owe treści.

Charakterystyki poszczególnych członków rodziny wpływają na tworzenie obrazu siebie i działania podejmowane przez człowieka, a więc odgrywają bardzo ważną rolę w formowaniu się jego tożsamości. Powstałe podczas interakcji schematy osób, etykiety tożsamościowe opatrzone tytułem, zawierają atrybuty, jakie jednostka dostaje od bliskich, a także opisy jej działań. „Uzgodnione” przez wszystkich członków rodziny etykiety tożsamościowe stają się oczekiwaniami wobec poszczególnych osób. Oczekiwania będą przy tym modyfikować przebieg interakcji i na zasadzie samospełniającej się przepowiedni (przewidywania, które wyłącznie mocą faktu, że zostało poczynione, sprawia, iż spodziewane wydarzenie rzeczywiście następuje) kreować określone cechy charakteru członków rodziny.

Dryll badała, jakie znaczenie dla przebiegu interakcji matka - dziecko ma postrzeganie dziecka jako „trudnego” lub „niesprawiającego trudności wychowawczych”. Okazało się, że oczekiwania wynikające z charakterystyki dziecka wyraźnie wpływają na postępowanie matki wobec niego i na przebieg interakcji, w efekcie potwierdzając początkowe założenia. Wiele się będzie musiał zatem Jaś nabiedzić, aby przekonać mamę, jak bardzo nieprawdziwe jest jej przekonanie, że „jest zdolny, ale leniwy”.

Narracje zasłyszane w rodzinie tworzą więc naszą opowieść o świecie, o istnieniu, o sobie. Są nieodłącznym fragmentem naszego „ja”. Jeśli są nam przyjazne, jeśli są budujące - wspaniale! Możemy z nich czerpać - to nasze zasoby, nieprzebrane bogactwo. Jeżeli są nam wrogie, jeżeli są niszczące, warto je „oswoić”, skonfrontować się z nimi, nazwać je, oddzielić od siebie - określić, który głos jest czyj i skąd pochodzi. Dobrze będzie ostatecznie je uporządkować - wziąć to, co dobre, a resztę pożegnać. Po to, żeby rozpoznać swój głos. Ten właściwy.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Konspekt rodzina, Przedszkole, 3 latki, Plany miesięczne, wrzesień
Twój Angielski 01 Funkcje czasownika w języku angielskim
Irakijczyk, który rzucił butami w Busha, podzielił jego los (01 12 2009)
Cornick Nicola Szczęśliwy los 01 Szczęśliwy los
rysunek rodziny ppt
prezentacja soc rodziny
30 Wydatki rodziny
01 Pomoc i wsparcie rodziny patologicznej polski system pomocy ofiarom przemocy w rodzinieid 2637 p
Pedagogika rodziny
Przemoc w rodzinie
Pomoc rodzinie dziecka niepełnosprawnego
Wpływ choroby na funkcjonowanie rodziny
Etapy cyklu zycia rodzinnego, ciaza
Planowanie rodziny
Rodzina w systemie profilaktyki na szczeblu lokalnym
rodzina 2

więcej podobnych podstron