Symbole i obrazy 39
człowiek, którego śmierć ostrzega, iż — po grzesznym życiu — stanie się ofiarą szatana. Tak pojęty jeździec byłby więc nie chrześcijańskim żołnierzem, lecz zbójcą, nawoływanym do poprawy grzesznikiem S5.
„Sztuka — pisał Gombrich — może ukazywać tylko i zestawiać obrazy, nawet względnie jednoznaczne, nie może jednak wyjaśnić ich wzajemnego stosunku". „Z natury rzeczy wynika, że obrazy potrzebują dużo bogatszego kontekstu, niż zdania językowe, aby uzyskać jednoznaczność. Język może formułować zdania. Sztuka tego nie może"86. Dlatego też na ogół trudno oddać treść dzieła plastycznego za pomocą kompletnych zdań. Gdy brak znajomości tradycji tematu, bądź literackiego źródła, na którym obraz jest oparty, pozostaje on niemy. Ale w szczególnych przypadkach owych doniosłych tematów ramowych zachowuje swą symboliczną wymowę. Widzieliśmy to już analizując postać uskrzydloną i postać jeźdźca. Weźmy pod rozwagę jeszcze jeden, bliższy nam przykład.
Śmiertelny skok bohatera na koniu w podziemną czeluść został sformułowany w starożytnym rzymskim przedstawieniu postaci Marka Kurcjusza, który skoczył w rozwartą w Forum Romanum ognistą rozpadlinę, by uratować swą ofiarą lud rzymski. Strukturalna analogia do zgonu księcia Józefa Poniatowskiego, który chroniąc — dla dobra swego narodu — odwrót Wielkiej Armii Napoleona w bitwie pod Lipskiem skoczył ze swym wierzchowcem w nurty rzeki Elstery ponosząc śmierć, spowodowała upodobnienie przedstawiającego ten moment obrazu do pełnego godności obrazu śmierci starożytnego bohatera87. Bogowie dali znaki kapłanom rzymskim, że konieczna jest ofiara rycerza, by ich gniew się ułagodził. Ktoś musiał więc ponieść śmierć dla dobra ojczyzny i Marek Kurcjusz sam o tym zadecydował. Poniatowski pragnął wywalczyć niepodległość dla swojej ojczyzny, dlatego walcząc u boku cesarza Francu-
85 E. Panofsky, Albrecht Durer, Princeton 1943, s. 151-154; — E. H. Gombrich, The Evidence of Images, w: Interpretation. Theory and Practice, pod red. Ch. Single-tona. Baltimore, Ma. 1969, s. 98-103; — S. Karling, Riddaren, Dóden och Djavulen, „Konsthistorisk Tidskrift", XXXIX, 1970, s. 1 -12, także po niemiecku w Actes du XXII" Congres International d'Histoire de l'Art d Budapest, 1969, Budapest 1972, I, s. 731 - 738. Ostatnio: H. Thessing, Diirers «Ritter, Tod und TeufeU. Sinnbild und Bildsinn, Berlin 1978.
88 E. H. Gombrich, The Evidence of Images, 1969, s. 97.
87 O symbolicznej ikonografii śmierci księcia Poniatowskiego por. Z. Żygulski, jr., Z ikonografii ks. Józefa — narodziny i wędrówka mitu bohatera, w: Ikonografia romantyczna. Materiały sympozjum Komitetu Nauk o Sztuce Polskiej Akademii Nauk, Nieborów 1975, pod red. M. Poprzęckiej, Warszawa 1977, s. 251-283; na s. 260-261 Żygulski reprodukuje włoską tarczę z wyobrażeniem — stanowiącej antyczny archetyp motywu skoku do rzeki — legendy Horacjusza Koklesa, a także płaskorzeźbę, zapewne z pierwszego wieku n.e. (Museo Nuovo w Rzymie), z przedstawieniem skaczącego do przepaści Marka Kurcjusza. Ten ostatni temat był bardzo popularny w sztuce Baroku.